Skocz do zawartości

piter34

użytkownik
  • Liczba zawartości

    872
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Profile Information

  • Lokalizacja
    Kraków

piter34's Achievements

młodociany kierowca

młodociany kierowca (11/20)

0

Reputacja

  1. Uaktualnienie opinii (po rozwiązaniu problemu z autkiem): Moja opinia dotyczy zakładu montażu przy ul. Na Dołach 4. Przed założeniem gazu Panowie mili i uprzejmi, sprawiający wrażenie doświadczonych i posiadających niezbędną wiedzę teoretyczną. Jakoś montażu rewelacyjna! Naprawdę byłem pod wrażeniem, wszystko poukładane solidnie, wtryski gazu blisko kolektora ssącego, długości wężyków minimalne, wszystkie elementy instalacji gazowej odpowiednio przymocowane, połączenie elektryczne zaizolowane, wlew gazu schludnie zamontowany pod klapką wlewu paliwa (na moje życzenie). Zamontowano mi instalację, która już na samym początku sprawowała się nagannie. Silnik był zalewany po delikatnym dodaniu gazu, co bardzo utrudniało ruszanie, a do tego występował kompletny brak dynamiki. Usłyszałem, że tak może być, że wszystko się "ułoży". Niestety się nie ułożyło... Najpierw ustawiono mi na sztywno w programie wzbogacenie mieszanki w każdym zakresie o 50%. Było lepiej z dynamiką, ale dalej silnik się zalewał po delikatnym dodaniu gazu, co było bardzo uprzykrzające w kontekście wydania 4000PLN. Rzecz jasna cała kalibracja odbywała się na postoju. Zmieniono dysze na większe, ale nie przyniosło to poprawy. Byłem pozytywnie zaskoczony, gdy zaproponowano mi demontaż instalacji i zwrot pieniędzy. Jednocześnie zasugerowano możliwosc zainstalowania innej instalacji i zapewniono, że wszystko będzie OK. Zdecydowałem się. Montaż ponownie bez zarzutu. Ustąpił problem z przylewaniem silnika, dynamika wydawało się niemal identyczna jak na benzynie. Problemy zaczęły się w maju zeszłego roku, gdy silnik zaczął wykazywać gorszą dynamikę. Nie odbyło się to z dnia na dzień, lecz można powiedziec, iż z każdym dniem auto traciło na przyspieszeniu. Na benzynie oczywiście OK. Udałem się na hamownię, co wykazało, że na gazie moc jest niższa o ok. 25%. Dalsze miesiące polegały na naprawach instalacji. Instalację serwisowana z użyciem mojego laptopa, gdyż laptop Panów gazmanów nie był wyposażony w odpowiedni klucz sprzętowy. Podczas trwania tych napraw poznałem sposób działania mojej instalacji lepiej niż pracownicy zakładu. W końcu po kolejnej nieudanej naprawie zażądałem demontażu instalacji i zwrotu poniesionych kosztów. Kierownik zakładu montażu w porozumieniu z szefem Autopegaza orzekł, że utraciłem gwarancję, bo sam grzebałem w ustawieniach gazu (swoim laptopem) i zepsułem... Nie zgodziłem się z tym, próbowałem rozwiązać sprawę ugodowo, nie udało się. Stanowisko Autopegaz było nieugięte. Postanowiłem dochodzić swoich praw z tytułu ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i zmianach KC. Poskutkowało, gdyż zaproszono mnie ponownie na sprawdzenie instalacji i ustalono, że silnik nie pracuje również prawidłowo przy zasilaniu benzyną. Powodem tego było przerwanie toru sondy lambda w wyniku wewnętrznego uszkodzenia przewodu łączącego komputer gazowy z benzynowem (kabelek od lambdy). Usterkę naprawiono już w ramach gwarancji, wymieniłem też sondę lambda. Mimo wszystko praca auta na LPG odbiegała od normy. Pracownik warsztatu ustalił w końcu, że uszkodzona jest listwa wtrysków i zlecił jej niezwłoczne sprowadzenie. Na listwę czekałem kilka tygodni, ale opłaciło się, gdyż zamontowano mi wtryski w nowszej, szybszej wersji (tzw. fasty). Wszystkie te naprawy odbyły się oczywiście w ramach gwarancji. Po zamontowaniu nowej listwy i regulacji mapy wtrysku dynamika wróciła do normalnego poziomu. Po miesiącu pokazały się wycieki płynu chłodniczego z okolic reduktora. Warsztat ponownie stanął na wysokości zadania i najpierw wymienił uszczelke przy króćcu reduktora, a gdy to nie pomogło wymieniono mi (na gwarancji) cały reduktor. Autopegaz niewątpliwie ma duże i porządne zaplecze. Są dystrybutorem OMVL na Polskę i podejrzewam, że gdzie indziej nie dostałbym tak szybko nowej listwy wtryskowej lub reduktora. Poza nieszczęsnym incydentem z orzeczeniem o utracie gwarancji, wywiązują się bardzo dobrze z warunków gwarancji (wiem, paradoksalnie to brzmi), nie ma problemu z przyjechaniem na dodatkową, bezpłatną regulację lub na wymianę wadliwego podzespołu. ZA przemawia niemal doskonała jakość montażu i wspomniany wyżej wysokiej jakości serwis gwarancyjny. PRZECIW jednak moim zdaniem nie do końca odpowiednie podejście do problemów przedstawianych przez klientów, a dotyczących problemów z działaniem instalacji. Nigdy nie padło np. pytanie choćby o stan świec, kabli WN, filtra powietrza... a przecież niejednokrotnie jednym z problemów jest właśnie niepoprawne działanie ww. części. Oszczędzili by sobie problemu, gdyby przed montażem dokładnie sprawdzali stan silnika i jego osprzętu. Reasumując: Montaż na piatkę z plusem, regulacja i serwis na czwórkę, obsługa klienta (przed/po) bdb/db. Niedawno Autopegaz zmienił właściciela. Dotychczasowy właściciel wycofał się z interesu. Szefem jest teraz dotychczasowy kierownik filii przy ul. Na Dołach, który rozwiązał problem instalacji w moim samochodzie.
  2. Nie polecam: www.autopegaz.pl Klik Montują rewelacyjnie, serwisują beznadziejnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.