Skocz do zawartości

marcipio

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 576
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez marcipio

  1. 39 minut temu, el_guapo napisał(a):

     

    Jeżeli po wciśnięciu pedału jest cisza, to jest to coś co się "kręci"  po spięciu z silnikiem.

    Jeżeli nie dwumasa/sprzęgło, to masz jeszcze gorszą opcję - coś w skrzyni.

     

    Rzęzi tylko na luzie, czy też podczas jazdy na którymś biegu? 

    Podczas jazdy ciężko cos usłyszeć ale raczej nie, raczej tylko na luzie.

  2. Rzadko zadaje pytania merytoryczne ale tym razem boje się czy nie chcą mnie naciągnąć na kasę. Na Seacie cisza a i silnik chyba dobrze znany więc zapytam tutaj.

     

    Pacjent Seat Altea TDI 1,9 a więc silnik popularny. Na luzie żęzi coś strasznie, jakby łożysko. Zostawiony w warsztacie przy okazji innej naprawy stwierdzona dwumasa do regeneracji. Ale czy aby na pewno? Ja się nie znam. Czy to nie jakieś łożysko? Bo tak na ucho wygląda. Na luzie słuchać takie jakieś odgłosy dziwne spod maski, po wciśnięciu sprzęgła jest cisza. Czy to na pewno dwumasa?

  3. W dniu 24.09.2023 o 21:07, arek_m napisał(a):

    Hej.Wczoraj jechałem prawym pasem do skrętu w lewo ,jak ten gość z filmu 8min 46 sek.Na lewym pasie który jest też do skrętu w lewo raczej do zawracania,facet jak w tym białym nissanie na filmie włancza kierunek i zjeżdza mi na mój pas i trąbi .Kierowca z filmu zjeżdza na prawy skrajny.Ja trzymałem sie nadal środkowego .Czy moge jechac nadal tym środkowym do zjazdu bez zjeżdzania na skrajny prawy? Wydaje mi sie ze gośc z lewego skrajnego musi mi ustapić..chyba że ja sie tu mylę..

     

    miał pierwszeństwo to trąbił, tylko niepotrzebnie włączał kierunek, bo on trzymał się swojego pasa a Ty zmieniałeś pas, powinieneś jechać tak jak autor filmu

    • Lubię to 1
  4. Dnia 25.08.2020 o 16:18, biniu napisał:

    Jak kupowałem Kadjara, to oglądałem i jeździłem Capturem II. Zupełnie inne auto niż Captur I. Dużo zmian na plus. Wreszcie miękka tapicerka, bo w pierwszym był plastik z Dacii. Chętnie kiedyś kupie dla żony.

    Ile % od ceny katalogowej można urwać? Ja po pierwszym spotkaniu dostałem tylko 5 lat gwarancji + przeglądów gratis.

  5. Pacjent to Seat Altea XL 1,9 z 2008 roku. Wieczorem wszystko było ok, niewielka przejażdżka żadnych problemów.

    Rano po przekręceniu kluczyka zapiszczał i po uruchomieniu silnika zaświecił się błąd silnika. Błąd się świecił ale silnik pracował normalnie, żadnych objawów. Po zrobieniu ok 20km po mieście wyłączyłem silnik. Po kilku minutach po przekręceniu kluczyka znów piska a wskazówka temperatury wskoczyła na 130 stopni. Poczekałem trochę uruchomiłem silnik a wskazówka skakała od 90 do 130, wentylator się włączał. Po jakimś czasie wskazówka stanęła na 90 stopniach więc wyruszyłem w trasę. 2x40 km zrobione bez żadnych objawów. W kolejnym dniu błąd się już nie pojawiał, ale wskazówka pływa sobie między 60 a 90 stopni. Ogrzewanie działa normalnie. Robię trasy po 7 km 2 razy dziennie do pracy i zawsze to samo, jak się zagrzeje do 90 stopni to zaczyna pływać 60-90.

    Czy mogę sam coś sprawdzić co mogłoby nakierować na konkretną przyczynę takiego zachowania?

  6. Od kilku dni tak się dziwnie dzieje że po odpaleniu silnika, gdy jest zimny obroty falują, momentami aż szarpie silnikiem. Gdy się chce delikatnie dodać gazu to muli go strasznie, trzeba ostro dodawać i czekać z puszczeniem sprzęgła aż wejdzie na obroty. Do puku się nie zagrzeje podczas jazdy tez szarpie trochę, czasem coś strzeli.

    Jak się zagrzeje chodzi równiutko.

    O dziwo nie świeci się żaden błąd.

    To samo jest ba gazie jak i benzynie.

    Co to może być?

  7. Przyjechali panowie i w myśl zasady jednego z nich: "jak sie nie przyp....oli"* to nie zadziała, lali jakiś specyfik że upaćkali pół drzwi i wciskali na siłę aż się udało otworzyć kluczykiem. :facepalm:

    Akumulator śmiga, immobilizer działa, a otwieranie drzwi z pilota nie.

    :hmm:

  8. Napsikaj WD40 albo lepiej smaru silikonowego w zamek i go otwórz. Na przyszłość pamiętaj żeby raz na jakiś czas otwierać z kluczyka.

    Za nic w świecie nie chce wejść dalej niż do połowy. Kupiłem jakiś specyfik, popsikałem i niestety bez zmian.

  9. I co takiego sie stanie jak go nie zamkniesz?

    Bez przesady, akurat otworzenie auta to najmniejszy problem...

    A nie mozesz napsikac czegos do zamka i sprobowac rozruszac doraznie?

    Nie masz drugiego pilota, zeby sprawdzic, moze cos sie rozkodowalo?

    Jak nie zamknę to pewnie nic się nie stanie, tyle że jutro to mnie assistance zawiezie do warsztatu a dzisiaj lipa, no i samotnie stojący samochód na parkingu pod sklepem może kogoś zainteresować.

    Spróbuję coś tam psiknąć, ale jeśli nawet do połowy teraz kluczyk nie chce wejść (6 lat zamka nie używałem) to czarno to widzę.

    Drugi pilot zaginął 4 lata temu. (Ostatnio widziany u żony w torebce :facepalm: )

    A jeśli się rozkodował to nadawał by sygnał?

  10. Brat mial ostatnio identyczna sytuacje. Proponuje dzwonić do kogoś kto awaryjnie auta otwiera. W przypadku brata zajęło to ok 3 minut bez uszkodzeń auta. Oczywiście po wsadzeniu kluczyka do stacyjki i odpaleniu problem znikł...

     

    Assistance pewnie mi otworzy, ale jeśli problem nie zniknie i nie zamknę auta to będzie jeszcze większa lipa, bo stoi na sklepowym parkingu :hmm:

  11. Dzisiaj rano żona podjechała pod sklep, po ok godzinie wyszła i nie mogła otworzyć auta. Brak reakcji na pilota. Kluczykiem otworzyć się nie da, zamek nigdy nie używany, kluczyk wchodzi do połowy, na siłę nie chcę pchać. Poszedłem do magika od kluczy, twierdzi że pilot ok, sygnał wysyła.

    Czy mógł pas akumulator ot tak w ciągu godziny, na tyle że nie otworzy auta?

    Co się jeszcze mogło stać?

  12. Witam

    Od kilku tankowań zauważyłem że spalanie LPG znacznie wzrosło. Wcześniej spalanie było w okolicy 11l/100km (wg. komputera 10), Dzisiaj tankowałem i wg komputera było ok 11 - ale to dlatego że tylko po mieście jeździłem, natomiast realnie wyszło 15. Tankowałem na różnych stacjach i właśnie w okolicy 15l się kręci.

    Do tego zauważyłem że czasem, rzadko coś po odpaleniu jakby delikatnie strzeliło.

    Jakieś sugestie co się może dziać?

     

    Pacjent, czyli 407sw 2,0, zagazowany 4 lata temu czyli jakieś 50 tys. km.

     

  13. Ciekawe czy dojdzie do scenek w rodzaju:

    Stoi sobie człowiek przy pasach, nadjeżdża samochód, zatrzymuje się, ale pieszy nie reaguje. Więc kierowca wysiada i pyta pieszego - przepraszam czy mogę przejechać przez pasy?

    Pieszy mówi: tak, czekam na taksówkę - płynność ruchu zachwycająca.

     

    Spotkałem kiedyś kumpla na mieście, stoimy sobie i gadamy a tu nagle się zatrzymuje jakiś samochód, zauważyliśmy że stoimy przy przejściu, więc jak się już ktoś zatrzymał to żeby głupio nie było to przeszliśmy na druga stronę dokończyć dyskusję. ;]

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.