Skocz do zawartości

woju

użytkownik
  • Liczba zawartości

    11 785
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez woju

  1. Koszty większe, roboty więcej (o czasie straconym na

    > szukanie silnika nawet nie wspomnę), a efekty trudniejsze do przewidzenia.

    > Miałem jeszcze coś dodać, ale to już byłoby o jedno zdanie za dużo.

    Podlicz proszę na szybko ile mechanik weźmie za wymianę upg + kilka zaworów + szlifowanie głowicy. Bo mi wychodzi około tysiaka no.gif

  2. > I tak musisz kupić nowy rozrząd, uszczelki pod kolektory i nigdy nie jesteś pewien czy ten nowo

    > nabyty silnik nie będzie np. chlał oleju albo czy za 1000km nie wysra się UPG. A tak po

    > naprawie głowicy masz nową uszczelkę, wymienisz sobie uszczelniacze i wiesz co masz. Nawet

    > lepiej niż przed awarią.

    Jak kupić silnik to kompletny plug&play smile.gif))

  3. > Jeśli pasek nie zerwał się przy odcince, to w większości przypadków uszkodzona jest tylko głowica.

    > Na pewno lepiej jest naprawiać niż szukać drugiego silnika.

    A ja wiem z doswiadczenia, ze co zlozyla fabryka tego sie nie dotyka smile.gif

    To jest stary silnik i jak sie go rozbierze to zaraz wyjdzie to i tamto frown.gif

    A używkę jak poszuka to i za 100zl wyrwie waytogo.gif ja swoje czasu kupiłem zdrowe c16nz za 200pln waytogo.gif

  4. > No właśnie po takich wpisach domniemuję że jednak nie

    panic.gif

    > No i co mają powiedzieć busiarze co naparzają 2x w tygodniu po 1600km w jedną stronę (4x1600km) np

    > w vivaro...

    A co mają powiedzieć ludzie na plantacji truskawek albo pracownicy chlewni ?

    > Poza tym kupi B klasę, nie spodoba mu się, to będzie jeździł swojm >większym.

    Lepiej uczyć się na błędach innych zlosnik.gif

  5. > Rozsądku trochę, bo tak jak czytam to chyba

    > nie jeździliście takim samochodem pisząc takie "internetowe" rewelacje.

    A wziąłeś pod uwagę, że jeździliśmy takimi pierdzikami do pracy i wiemy jaka to katorga hmm.gif autor wątku może być nieświadomym, że to jest

    nie "tylko 150km" ale "aż 150km", które będzie pokonywał CODZIENNIE jadąc niedospany przed pracą i zmęczony po pracy.

  6. > Bardzo wazny jest halas w aucie. W a6 do pracy dojezdzalem zrelaksowany, w golfie jezdze ze

    > sluchawkami od telefonu zeby troche odizolowac sie od szumu. Wibracje tez sa wieksze. Po

    > godzinie w aucie ma to znaczenie, zwlaszcza jak zaraz po trzeba wykonywac jakas precyzyjna

    > robote, gdy auto wibruje czuje sie to przez jakis czas w rekach.

    > Ja wybralbym cos z duzym rozstawem osi i cos komfortowego nawet kosztem wieku auta i drozszego

    > serwisu.

    No i właśnie o tym mówię waytogo.gif

  7. > poprawiłem

    > skrót myślowy - będzie starsze = droższe

    Że w utrzymaniu ?

    > nie, kupi mondeo czy vectrę od dziadka co jeździł do kościoła

    > sam piszesz że są to auta do jazdy na trasy, więc jaki będzie miał >przebieg

    Jak sie poszuka to można kupić smile.gif

  8. > Trzeba było mi to powiedzieć wcześniej niż wyjazd na Mazury w 2001 i 2002 roku Fiatem Cinquecento

    > 700 ccm w 3 osoby!

    Spoko ja z rodzicami zrobiłem wycieczkę dokoła polski fiatem 126p ZS - MAZURY- WAWA-BIESZCZADY- KRAKÓW- WROCŁAW- ZS grinser006.gif to był wyjazd heheheeh

  9. > No właśnie, mowa o konkretnym przypadku, gdzie autor 1 duże auto już ma i szuka małego. Gdyby

    > chciał dojeżdżać dużym to chyba już ma takie? Więc logika jak i sam autor jasno podpowiada

    > czego szuka.

    To logika czy autor ???

    Poza tym warto posłuchać rożnych opinii a nie tylko tych z Pandokącika grinser006.gif

  10. > a ja spędzam 10 godz dziennie w koparce, gdzie komfortu nie ma żadnego. hałas ponad 100db, klimy

    > nie ma, latem w kabinie jest ponad 50st, zimą potrafi być 30, trzęsie na wszystkie strony, we

    > łbie huczy, już nie wspomne jak młotem beton kuję.

    > jak ktoś 4 godz dziennie nie potrafi wytrzymać w aucie obojętnie jakiej klasy, to powinien sie do

    > lekarza udać

    A lekarz mu na to "Pana sprawa, że jesteś pan masochistą" grinser006.gif

    Co do twoich warunków pracy - Pogadamy za 10-20 lat zlosnik.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.