Skocz do zawartości

tuka

użytkownik
  • Liczba zawartości

    228
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Profile Information

  • Lokalizacja
    Wrocław
  • Zainteresowania
    psucie

tuka's Achievements

leniwy kierowca

leniwy kierowca (9/20)

0

Reputacja

  1. > Jeśli tak, to moim zdaniem nie dasz rady Więcej wiary. Mam czas, ze zdolnościami manualnymi nie ma tragedii, auto jakieś specjalne nie jest. Po prostu do tej pory tego nie robiłem i chcę się przygotować. pozdr.
  2. > Można tak jak mówisz. A można prościej? W innym wątku apropo takiego wyciągania półośki: W warsztacie na chleb by nie zarobili gdyby tak wyjmowali skrzynie Nie rozlaczaja sworzni a dwie sruby na kolumnie McFersona i poloska wychodzi, nastepnie spuszczenie oleju i wyjecie poloskiek ze skrzyni. pozdr.
  3. > Chodzi o to, czy w obudowie skrzyni biegów, od spodu na styku z silnikiem masz dużą pokrywę, przez Nieno.. nie ma. > I wtedy i tak trzeba odłączyć półosie, żeby nie uszkodzić przegubów wewnętrznych. A przy takiej operacji półosie trzeba będzie wyciągać z przegubów przy kołach, czy wystarczy tylko odłączyć wachacz, drążki i co tam jeszcze jest.. po czym odchylić koło? pozdr.
  4. > Jaki przebieg z ciekawosci? 230tyś, raczej nie kręcony. Pękła elektroda od świecy a ciśnienie w cylindrze spadło do 5. pozdrawiam
  5. > Jak jest możliwość cofnięcia wałka sprzęgłowego W tej kwestii jestem laikiem. Czy mógłbym prosić o rozwinięcie tematu? Dodam, że u mnie sprzęgło jest hydrauliczne. pozdrawiam
  6. Witam, Przymierzam się do samodzielnej wymiany silnika, bo aktualny zdechł, a ja mam czas żeby samemu się w to pobawić. Zastanawiam się jak go wyciągnąć, czy razem ze skrzynią, czy bez skrzyni. Bez skrzyni wydaje się mniej roboty. Czy jest ktoś w stanie mi po kolei w krokach napisać jakby wyglądało odłączenie silnika od skrzyni. Bez kanału da się to zrobić? Z góry dziękuje. pozdrawiam
  7. Witam, Wiem, że to Corsa, ale nie bijcie, bo pytanie w sumie uniwersalne: Corsa Na tym zdjęciu od przodu, widać, że maska nie do końca jest spasowana z reflektorami. Byłem oglądać te auto i wszystko jest symetryczne, jednakże maska tak jakby nie miała identycznej szczeliny na styku z refektorami - widać to zresztą na tym zdjęciu. I nie wiem co mam sądzić o tym. Poza tym, auto jeździ równo itd. pozdrawiam
  8. tuka

    [G] swap z X16XEL

    > w życiu bym nie zmienił silnika Xxx na Zxx > a) w Z-tkach zalecali wymianę oleju co 30kkm, a w X-ach co 15kkm, > b) silniki z linką gazu działają tak - naciskasz gaz - auto jedzie, a z elektroniczną przepustnicą > - naciskasz gaz - auto myśli co zrobić żeby było ekologicznie > daje to efekt wrażenia zmulenia silnika, flotowiec, któremu sprzedawałem OK. Ale zwróc uwagę, że w moim wypadku to dalej byłby to X16XEL, ale ze słupkiem z Z16XE (bo są praktycznie takie same). Osprzęt - przepustanica mechaniczna, wtryski pozostają z X16XEL. ECU też zostaje z X16XEL. Jedyne co to kolektor wydechowy do wymiany, bo nie pasuje - przy czym jedna sonda lambda (Ztka ma dwie), tak jak w starym X16XEL byłaby wykorzystywana. pozdr.
  9. tuka

    [G] swap z X16XEL

    > Mówisz o tym z Astry F między innymi. Można go wzrokowo odróżnić po spłaszczonym kolektorze > dolotowym. Najlepiej szukaj od Astry G, anglik może być. W vectrze widziałem były montowane obydwa rodzaje X16XEL. A wracając do Z16XE. Próbuje go ogarnąć. Znalazłem na innym forum link z przekładki z X16XEL na Z16XE: http://forum.vectra-unlimited.pl/showthread.php?t=93729. W skrócie zmiana na Z16XE wygląda sensowna: - kolektor ssący z X16XEL - listwa zapłonowa + wtryskiwacze z X16XEL - ECU z X16XEL - kolektor wydechowy z Z16XE Taki mischmasz.. ale Z16XE był produkowany 6 lat dłużej aniżeli X16XEL więc jest lepsza szansa na zdrowszy egzemplarz. pozdrawiam
  10. tuka

    [G] swap z X16XEL

    > Do czerwca 2000 tłukli X16XEL a potem Z16XE, a więc masz elektroniczną przepustnicę i dwie sondy > lambda. Mam auto z początku 2000. Mam X16XEL. Linkę do przepustnicy i jedną sonde lambde. Mam listwe zapłonową. A są np. X16XEL z modułem zapłonowym i z kablami WN z prawej strony. Tak samo EGR jest gdzie indziej. Inny jest również dekiel, odpływem (płynu chłodzącego) ? Wiec w ramach jednego typu X16XEL są różne wykonania. pozdr.
  11. tuka

    [G] swap z X16XEL

    > a co się dokładnie stało? > gdybym miał taki problem to osobiście wolałbym wyremontować swój silnik i wiedzieć co mam, chyba że > totalnie chcesz jak najtaniej to rzeczywiście szukać takiego samego silnika na chodzie, > swap to droga sprawa, na pewno droższa niż kompleksowy remont tego co masz pod maską, > brat Eee.. panewki stukały mi już od 2 lat. Taki remont X16XEL to już ogromne koszta. Mechanik ma ściagnąć głowice i zobaczyć w jakim stanie jest cylinder. Elektroda świecy była ułamana, a ciśnienie na tym cylindrze spadło do 5bar. Pozostałe mają 12bar - więc też cienko. Co do przebiegu, to któż może być go pewny. W 2006r jak go kupiłem bezpośrednio od niemca (1 właściciel) to niby miał 140tyś km. Teraz ma 240tyś. Btw. czy anglik X16XEL ma jakieś szczególne różnice oprócz znaczka na deklu? Zauważyłem, że X16XEL są dwie wersje.. starsza i nowsza. Nie wnikając w szczegóły w różnicach, w którym roku ten motor przeszedł lifting? Inna sprawa, czy wszystkie X16XEL po lifcie są takie same, czy też jeszcze mogą się między sobą czymś różnić? pozdrawiam
  12. tuka

    [G] swap z X16XEL

    > a co się dokładnie stało? > gdybym miał taki problem to osobiście wolałbym wyremontować swój silnik i wiedzieć co mam, chyba że > totalnie chcesz jak najtaniej to rzeczywiście szukać takiego samego silnika na chodzie, > swap to droga sprawa, na pewno droższa niż kompleksowy remont tego co masz pod maską, Zakładając, że się kupi taki sam, to nie wychodzi wcale drogo. A w silniku skończyły się panewki Stukały już bardzo długo, a dziś już zabrzęczało, pogruchotało, poszarpało i koniec. Nie ma sensu nawet dawać na diagnozę. Muszę go teraz jakoś zaholować do domu. EDIT: może dla ciekawskich za kilka dni wrzuce filmik z działania (albo próby kręcenia) silnika. pozdrawiam
  13. tuka

    [G] swap z X16XEL

    > Tylko nie wiem czy jest sens pakować się z jednej kupy w drugą kupę, bo problem olejowy jest ten > sam+zapiekające się pierścienie olejowe. > Do wymiany co prawda tak dużo nie jest. > Poza tym i X16XEL i X18XE1 przestano montować w AG w tym samym czasie. > Tak naprawdę to poszedłbym osobiście chyba w X14XE, X16SZR lub X20XEV, choć ten też ma swoje > bolaczki. Nieno.. już nie opłacalne. Chcę aby te auto zostało na jako takim chodzie i głównie miałoby służyć do worzenia 'cegłówek' (to kombi). Z tym X18XE1 to już się wacham czy w ogóle się opłaca. Prawdopodobnie będe czekał i może poszukam jakiegoś X16XEL, który przed zakupem dałoby się odpalić. pozdrawiam
  14. Witam, Zdaje, że podobna tematyka już się kiedyś przewinęła na forum - ale nie moge się doszukać, więc z góry przepraszam jakbym miał racje. Mój silnik X16XEL wyzionął ducha. Autko jednak chciałbym zostawić i może na wiosnę bym sobie w wolnej chwili silnik wymienił. Najprościej na taki sam - ale obawiam się, że nie ma sensu kupować - bo w tym roczniku (00r) - pewnie wszystko w takim samym stanie. Ktoś kiedyś pisał, że zdaje się X18XE1 to powiększony X16XEL. Ma ktoś już doświadczenia z zamianą na taki silnik, jak wygląda to w praktyce, dużo rzeczy jest do wymiany? pozdrawiam
  15. Witam, Auto z klimatyzacją - silnik X16XEL Zapaliła się kontrolka od awarii układu chłodzenia - podczas jazdy. Silnik się zaczął przegrzewać na postoju. Jak już jadę to pęd wiatru ochładza silniczek do 90st. Klima, jako, że zepsuta nie była w ogóle załączana. Na postoju widzę, że mimo iż temp. przewyższa 95st. to wentylator nie działa. Hms... Po załączeniu nie działającej klimatyzacji załączają sie obydwa wentylatory - zarówno od klimy jak i z chłodnicy. Przy czym ten z chłodnicy - jak mają dwa biegi to to jest jego pierwszy. Więc nie wiem. Padł jakiś czujnik, sterownik, uzwojenie? Od czego zacząć? Z góry dziękuje. pozdrawiam pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.