Skocz do zawartości

marekpol1

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 886
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez marekpol1

  1. > Obowiązek posiadania alkomatu w samochodzie ma z założenia wyeliminować kierowców, którzy "nie

    > wiedzieli" że są nawaleni . A to może być strzał w stopę, bo co zrobi sąd jak na policyjnym

    > wydmucham 0,5 a przecież mój w samochodzie pokazał 0,0 więc wsiadłem i spokojny pojechałem?

    na pewno ci uwierzy i pości cię wolno

  2. > Tutaj (AK) dowiedzialem sie, ze toto gnije na potege, ale czy niezaleznie od rocznika i czy to

    > prawda

    > Wstawiany byl link do bloga (zdaje sie) jakiegos handlarza co po almere do uczciwwego sprzedawcy

    > pojechal i tam byly wytkniete bolaczki tego auta.

    Gnicie potwierdzam, kolega z pracy miał takie cudo kilka lat temu, kupione jako nowe w salonie. Po 2 latach tylna klapa była ruda, aż się dziwiliśmy czy to przypadłość tego konkretnego samochodu czy po prostu tttm. Poobserwuj inne almery i to zdaje się potwierdzać.

  3. > To wiem, ale wciąż nie mogę zrozumieć samej instytucji szkody całkowitej. Zatrzymałem się mentalnie

    > na etapie "mam auto, ktoś mi zrobił "kuku", chcę mieć moje auto sprzed "kuku", odstawię do ASO

    > i ma być zrobione". Może brzmię jak Twinsen, ale czemu tak właśnie nie jest?

    Ale czego nie ogarniasz? W takim przypadku w którym nie opłaca sie naprawa ubezpieczyciel wypłaca wartość samochodu - wrak (z wrakiem w pakiecie) lub całość a wrak zostawia sobie.

  4. > CZerwona lampka juz dawno powinna sie zapalic. Jak chcesz kupic to szukaj kupionej w PL po

    > leasingu, z licytacji komorniczej, bo sie komus znudzila etc. Takie auto z De albo mialo

    > dzwona, albo jest zalane, albo ma ogromny przebieg. I nie ma zmiluj.

    To nie dla mnie, jak pisałem kolega się napalił. grinser006.gif Ja mu odradzam.

  5. > ale teraz akurat ma sporo racji

    To wybór kolegi, nie mój. Ja nie kupiłbym tego samochodu bo prawdopodobnie przebieg i stan nie są zgodne z prawdą. Z resztą ja w ogóle nie kupiłbym takiego samochodu bo mi się nie podoba i mi nie odpowiada.

  6. > kupowania takiego auta nigdy nie zrozumiem

    > nowe auto - rozumiem - gwarancja, niewypierdziane etc etc...

    > używane auto - dobry stosunek możliwości/cena - rozumiem

    > ale takie 3 letnie? ani to nowe, ani z pewnego źródła, ani tanie, ani nie ma gw. - jednym słowem

    > proszenie się o kłopoty moim zdaniem. Wolałbym dołożyć 5 kzł i kupić coś nowego nawet tzw

    > "gorszego"

    > Można to mniej więcej porównać do kupienia topowego używanego laptopa Asusa sprzed 2 lat po

    > gwarancji - na 100% zaraz się zepsuje

    Akurat Ty nie jesteś dobrym przykładem na racjonalne kupowanie samochodów. zlosnik.gif

  7. > Niech sprawdzi ile taka Mazda kosztuje na Mobile.de

    > Pewnie sporo wiecej niz ta sprowadzona do PL

    Ja o tym wiem, mówiłem mu że do 3 lat samochody tam są droższe niż u nas i żeby opłacało się je sprowadzić musi być dzwon.

  8. Do oglądaczy zdjęciowych (kolega się napalił): jakiś tekst

    Na 1 rzut oka widać coś? Na przedostatnim zdjęciu jakby maska nie zgrywa się z atrapą, nie wiem czy to efekt zdjęcia czy jakiś blacharz się dotykał.

  9. > Powierzchnia domu nie ma znaczenia, tylko ilość osób korzystających z ciepłej wody i to jak bardzo

    > aktywnie korzystają. Ja mam rodzinę 2+2 , a w domu bojler 80l grzany prądem w taniej taryfie,

    > a więc od godz. 13:00 do 15:00 i od 22:00 do 6:00. Dopóki synowie nie weszli w fazę oglądania

    > się za dziewczynami wody wystarczało bez problemu. Jak tylko zaczęli dbać o higienę to jest

    > masakra.

    Pisałem już, że powierzchnię podałem dla orientacji grinser006.gif. Mam świadomość, że nie wpływa ona na zużycie wody.

  10. > Osobiście byłem świadkiem jak kolega o 2.00 w nocy dmuchał odjechawszy od monopolu ze 100 metrów.

    > Wracaliśmy z pracy i wstąpiliśmy po alko.

    > I teraz pytanie.

    > Jak często taka kontrola odbywa się w nocy pod stacjami ?

    Tak często jak trzeba podwyższyć policyjne statystyki lub uzyskać punkty do premii. Myślisz, że kontrolujący mają w tym inny interes?

  11. > Jeszcze nigdy mnie /ani znajomych/ policja nie zatrzymała po wyjeździe ze stacji benzynowej.

    > Oczywiście wieczorowa porą.

    > Ale już kilka razy słyszałem opowieści o dmuchaniu w balonik po późno nocnym nawiedzeniu 24h

    > źródełka.

    Trzeba być debilem żeby na bańce podjechać w nocy po towar do nocnego albo na stację.

  12. > Alkoholi 24h jest tyle, że jakby zniknęły ze stacji to by się nic nie stało. Po prostu zatrzymasz

    > się 200m dalej i kupisz. Branża paliwowa na pewno sobie nie pozwoli na likwidację sprzedaży

    > alko na stacjach. Takie szukanie na siłę...

    Jak zlikwidują na stacjach to sie otworzy 2 razy tyle nocnych, rynek nie znosi próżni.

  13. > Np. łatwiejszy dostęp o wszystkich porach /oraz w dni świąteczne/ do alkoholu.

    To jak z nożem w domu, masz a nie zarzynasz jednak swojej żony. A są tacy, którzy zarzynają, więc co zakazać sprzedaży noży?

    Wczoraj jakiś mądry pan w tv mówił, że w Niemczech łapią 2 krotnie więcej pijanych niż u nas pomimo tego że u nich przekroczeniem jest 0,8 a u nas 0,2. To oznacza, że problem nie dotyczy tylko naszego kraju.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.