Skocz do zawartości

santa

użytkownik
  • Liczba zawartości

    901
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez santa

  1. Jak tylko na zimę, to słuszny napęd wybierz i szukaj e36 325, 328. Ma prawie 200 KM i poniżej 8sek. do 100. Tanim kosztem doprowadzisz do ładu i śmiało można ponad 200 po autostradzie jechać. Budżet niski, ale na e36 wystarczy.

    dokładnie, na zime i do zabawy tylko e36 w takim budżecie , kup nawet 2.0 150km i spokojnie ci starczy a wydasz na to ze 3k, reszta zostanie na ogarnięcie, 328 nie kupisz w tej cenie a 325 może jakiegoś ulepa ale po co ci taka moc na zime jak w 2.0 na deszczu bedziesz mial spory problem z trakcja

  2. dostałeś już wycene wraku z ubezpieczalni ? bo twoja cena na giełdzie którą wołasz jest mocno nierealna , ktoś w innym wątku pokazuje i30 z 2008 roku za 20tyś a ty za ceeda 2007 rozbitego wołasz 19. Myśle że realna kwota za którą ktoś to kupi to 12-14 tyś bo zrobienie tego 5-6 a i jeszcze komuś zostać coś musi

  3. chcesz sam prostować szpachlować i malować ten element ? robiłeś to już kiedyś ? bo jak nie to od razu powiem że wywalisz pare złotych w błoto a element i tak bedzie wygladać jak kupa, napewno gorzej niz ten co założyłeś, bo wbrew pozorom wyszpachlować ładnie i równo element nie jest prosto , chyba że masz sprzet z warsztatu blacharsko-lakierniczego i dużo umiejętności, bo jak ręcznie papierem będziesz przecierał to na bank będzie widać gdzie to łatane a i sam nie pomalujesz ładnie , bo jak ci inni mówią nawet lakiernicy często mają problem ze srebrnym lakierem

     

  4. Szukam kabrioletu z miękkim dachem, ale koniecznie 2+2, czyli dwa fotele z przodu i ławeczka z tyłu - żeby w razie czego móc przewieźć więcej niż jedną osobę. Auta bez tylnej ławeczki, czyli typu Mazda MX5 czy Fiat Barchetta, odpadają. Nie jestem również zainteresowany amerykańskimi krążownikami szos, więc raczej skupmy się na autach europejskich i azjatyckich. Bardzo was proszę o pomysły. Proponowane modele nie muszą być nowe, mogą równie dobrze mieć 50 lat. ;] Cena nie ma na razie większego znaczenia, ale miło byłoby się zamknąć w 100.000 złotych.

     

    Moje typy jak na razie:

    BMW E30/E36 cabrio

    BMW E21 Baur

    Fiat Punto I cabrio

    Fiat 124 spider

    Opel Astra I/II cabrio

    Peugeot 306 cabrio

    Renault Megane I cabrio

    VW Golf I/II/III cabrio

    przy budżecie 100 tyś patrzeć na golfa 3 cabrio albo astre I ? za taka kase mustanga cabrio z lat 60-70 z v8 !

  5. generalnie koszta zależą od wykończenia chaty czyli standardu jaki sobie zażyczysz , ale ogólnie możesz założyć że chata na gotowo metodą gospodarczą wyjdzie ci około 200 tyś + działka i media , przy chacie ok 170m koszt samego stanu surowego to 100-120 tyś, sam mam zacząć i troche przerażają mnie niektóre dodatkowe koszta. Po wykopach jak sie okaże że masz słabą ziemie to piasek do fundamentów + obsypanie domu to może ci wynieść ok 10 tyś, w zależności od równości działki, dach możesz blachodachówką po kosztach albo ceramiką 5x droższą. Podczas budowy może wyjść sporo dodatkowych kosztów, niektórzy mieli taki słaby grunt że wylewali płyte betonową pod całym domem a to też nie mało kosztuje

  6. Znajomy znajomego przyjechal z takim wozem do mnie bo jedzie na stale do DE i chce się go pozbyć.

     

    Przebieg na liczniku 300 000 ale realnie okolice 450 lub więcej..

     

    Automat znieniony na drugi, ten chodzi ładnie, robil wtryski, odme i normalną eksploatację.

     

    Z wad to nie zapala od reki tzn, zapala, ale nie na dotyk tylko troszkę dłuzej co mnie niepokoi.

     

    Ma 2000kg na haku i zastawiam się czy przy pierwszej trasie z lawetą nie wyzionie ducha.

    a jak ciezko pali to nie od pompy wtryskowej ? ona chyba pada i naprawa bardzo droga cos tak kiedys wyczytalem

  7.  

     

    system: wInddows 7 x64

    uzywam clone 08/2010 (100219a)

    to zwykle wszedzie dostepne chyba powinny działać , mi ostatnio na win8.1 nie chciało cos sie łączyć a rozchodziło się o wyłączenie podpisywania sterowników czy cos takiego, moze sprawdz z tym podpisywaniem

  8. Tak się zastanawiam.Mam kolejną wymianę oleju + filtry: olejowy, powietrza, ppyłkowy, klocki przód i olej w skrzyni biegów/manualna/.

    Serwis Hyundai wycenił w/w na 1260,- netto.

    Kupując w/w części w sklepie zapłacę 680,-brutto,a w ASO FIAT /szwagier będzie wymieniał/ 220,-

    Czy warto dla uzyskania pieczątki Hyundai potwierdzającym przebieg 75kkm przepłacać?

    Auto Hyundai Santa Fe 2011.Sprowadzony z Francji w 2012 z przebiegiem 18tkm /osobiście/.

    Wysłałem zapytanie dotyczące gwarancji, to otrzymałem odp., ze będzie rozpatrywana w chwili zajścia zdarzenia/usterki.

    Czy dla pieczątki warto przepłacać?

    Wiem, że spora część kupców zwraca na to uwagę.W końcu to moje 40-te auto. :D

    zależy jak kto chce, ja bym nie jeździł do ASO, chyba że kupiłbym nówke w salonie. Sam jak kupuje to niby spoko jak jest książka ale nie patrze na nią jak na wyrocznie, sprawdzasz auto wg swoich kryteriów i kupujesz , a po co komuś faktury z 10 poprzednich lat na wycieraczki to nie mam pojęcia i ich nie zbieram

  9. mam w firmie kilka dacii i ogolnie jest coraz lepiej z ich jakością i designem, logan z 2007 roku 1,5dci w sumie bezawaryjnie lata juz 240tys (raz cos sie w kompie powaliło i stracił moc ale jakos to serwis ogarnal za pare zlotych) , dobrze sie zbiera przy wyprzedzaniu, nikt nie studził turbo itp a dalej lata, tylko to pierwszy wypust wiec strasznie dretwy w srodku, to mcv i widac kilka nalotów rdzawych na drzwiach bagaznika od srodka przy uszczelce i przy wycieraczce, z przodu ma duzo odpryskow ale ruda nie idzie, ogolnie wytrzymala fura, mamy drugiego logana ale sedan i jakos on to tragedia z wygladu jak dla mnie, 1,6 benzyna (ok 160tys km) w sumie bezawaryja ale bez mocy, wyje, sprzeglo jakos dziwnie chodzi, ogolnie nie lubie go. Teraz doszedl jeszcze duster 1,6 + LPG fabryczne ( model po FL) , deska ładna, z zewnatrz ładny( alufelgi, relingi , ciemne szyby) , przelatane prawie 40tys w 8 miesiecy i super auto, mi sie strasznie podoba, awarii nie było, wygodne , jakoś sie zbiera chociaż szału nie ma, naped 2WD ale jezdziłem za hi-luxem z zapieta blokada po sniegu to gosciu nie mogl uwierzyc ze nie mam 4x4 a jade ciagle za nim po bezdrozach, osobiscie tak mi sie podoba ze chetnie bym sobie takiego kupil jakbym szukal takiego auta !

  10. efekt będzie napewno , ale czy używałeś kiedyś g3 i polerki mechanicznej ??

    bo ja rezygnuje z takiego połączenia bo dłużej póżniej jest domyć auto w zakamarkach których nie zakleiłeś, niż wypolerować, a ta pasta strasznie sie rozpryskuje crazy.gif

  11. > No to już do Mirasa na plac KLIK

    > Wątek raczej na HP... Zakup któregokolwiek z wyżej wymienionych aut w stanie pozwalającym na

    > dalszą bezproblemową eksploatację graniczy z cudem. 90% ogłoszeń to jajka niespodzianki

    > Autorowi życzę wytrwałości w poszukiwaniach - mi jej brakło

    gdzies z białegostoku ktoś ostatnio sprzedawał e36 330 coupe i to ładne zadbane za 15tys

    jak chce do zabawy i dłubania to strasznie ładne być nie musi i za 6-8 znajdzie znośne 325 , zaspawa most i będzie ogień

  12. jak subaru ma będzie ci za drogie w utrzymaniu to bierz e36 jakieś ładne 325, 328. Od kiedy kupiłem swojego gruza to nie rozumiem czemu ludzie jako auto do zabawy szukają np golfa 4.

    Do e36 masz części tanie , każdy to ogarnie a jak zrobisz pierwsze rondo bokiem albo polatasz gdzies po jakims placu to jeszcze mi piwo postawisz że ci poradziłem żebyś golfów itp nie brał. Napęd na 4 łapy jest spoko ale droższa zabawka i praktycznie w takim budżecie to tylko zimą będzie robić robote i fun

  13. to u mnie jest inaczej bo poza e36 to i w aurisie i vectrze automatycznie palą się same lampy przod i tył (bez podświetlenia deski itp, mają funkcje działania jako dzienne) , dopiero po ręcznym załączeniu włącza się cała reszta, chociaż i tak nie przeszkadza mi jakby sie deska ciągle podświetlała, a strasznie mnie wkurza jak ktos ma dołożone ledy za 30 zł i na dodatek połowa się przepaliła i tak jeździ bo juz poprawiać się nie chce tongue.gif

  14. > Jest pęknięty i to na 3/4 długości.

    > mów

    > olał ?

    ja bym olał , miałem porządniejsze klepnięcie kiedyś w fabii, zderzak sie wgniótł troche i porysował dodatkowo , zdjąłem i opalarką wyprostowałem, rozpuszczalnikiem zmyłem cudzy lakier, wypolerowałem i jeździłem i ciężko było zauważyć że coś było , a kase weź sobie i tak ci auto nie zyska na wartości a będzie co dołożyć do nowszego kiedyś

  15. nie czaje o co chodzi ludziom z tymi ledami do jazdy dziennej , czemu nie można normalnie jeździć na światłach cały dzień ?? w 3 autach jeżdze na zwykłych światłach i jakoś nie zmieniam żarówek co tydzień, auto pali jak paliło , same sie włączają i wyłączają a przynajmniej jak jade w trasie to ktoś mnie widzi , a nie jak ludzi z tymi ledami pochowanymi uj wie gdzie cfaniak.gif

  16. nie mam , jezdzil nia wczesniej moj kolega i gdzies sie wylozyl i pekly nie ma co bajerowac , ja od niego kupilem 2 lata temu z jakimis wiejskimi tuningowymi lampami. praktycznie kazde moto lezalo , ja przynajmniej wiedzialem o tym jak je kupowalem (zreszta nikt tego nie ukrywal bo mam zmieniony kolor na zolty wiec nie powiem ze nie malowany bo sam oddawalem do malowania), jezdzi bezproblemowo i elegancko, wymieniany naped na did zloty (o-ring x-ring), olej co sezon motul5100, sam nim zrobilem 5tys km w 2 lata i zero problemow, wydeh mivv z db-killerem wyjmowanym, karbonowe lusterka i klamki, dolozone czyjniki temp wody i oleju(pokazuje temp na zegarach) , zegary koso rx2 za tysiaka kupowalem nowe,lampa od yamahy mt-01 tez nowa, takze nie oszczedzalem na nim( za taka cene moglem kupic ori zegary i lampe i pomalować na czarno jak oryginal i by sladu nie bylo ale jakos okrągła lampa postarza te moto) , cenie go powiedzmy 11tysi jak na teraz , gotowy do sezonu, jak sie ktos uprze to tylna opona juz slaba ale na srodku bo nigdy nie zamykalem bo w sumie nie umiem wink.gif

    edit: ogolnie jak nim w koncu wyjade i umyje to moge porobic fotki , jeszcze kierunki led , lampa tylna ledowa z kierunkami, podstawa zadupka zmieniona na taka ze rejestracja nie odstaje jak stodoła tylko zgrabnie wyglada

  17. > To jeszcze popytam troszkę

    > - Czym różnią się wersje silnikowe 120 i 150 KM ? Chodzi mi o technikalia.

    nie mam pojecia ale 120 nie ma chyba klap wirowych w kolektorze

    > - Rozrząd, co ile się wymienia oraz ile ta przyjemeność kosztuje.

    wersje są różne jedni twierdza ze najlepiej co 80-100 , drudzy 100-120 , ja jak kupiłem miałem 117 (na blacie na kompie i potwierdzali w serwisie niby ale roznie bywa) i zmieniałem - koszt ok 1000 zł z pompą wody

    > - Sprzęgło i dwumas: przybliżona żywotność ?

    moje niby ok 120 tyś , kupiłem z wymienioną dwumasą i narazie ~60tys jakoś jeździ - koszt wymiany jak padnie 2-2,5tyś

    > - wtryskiwacze: przybliżona żywotność ?

    niewiem ale ze 200 tys wytrzymaja spokojnie wg mnie

    > - coś innego typowego dla diesla w VC ?

    150km - egr, dpf, klapy wirowe, dwumasa

    > Miałem VC 2.2 Direct więc pytania o budę i elektrykę pomijam - znam problemy).

    ogólnie myśle że auta są warte swojej ceny , wygodne, żwawe (ja robiłem u siebie program), typowe bolączki modelu są i to nie mało jak wejdziesz na vectra klub to podwieszonych usterek jest masa, ale zalezy wszystko jak sie trafi, dużo aut sprzedaje sie na części więc z tym nie ma wiekszego problemu i nie jest drogie , najdrozsze i zuzywajace sie to chyba dwumasa i "banany" z tylu ale to jakos zakladaja do poliftow przedliftowe czy cos i taniej i niby lepiej , ja jeszcze nie robilem nic bo jest git

  18. a za ile zamierza kupić , bo ja sie zbieram do wystawienia swojego bandita , ale mam juz tego nowszego z 2007roku nakeda (chłodzony cieczą) i z lekim odświerzeniem wyglądu (lampa przód od mt-01 i zegary koso), a tak to sprzęt bardzo mało jeżdżony, wszystko sprawne, jedynie tylna opona już słaba , w sumie sprzedaje bo szkoda żeby stał a do zabawy kupiłem bmw e36

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.