Witam, kilka dni temu wymieniałem uszczelkę pod głowicą i wszystko jest jakby ok ale:
1. Po dwóch dniach zaczęła zapalać się kontrolka od przegrzania (ta na zegarach) - dosłownie po 2-3 minutach.
2. Silnik działa normalnie, równo, ma moc, nie kopci, nie wywala wody, przewody od chłodnicy nie pęcznieją, wentylator się włącza.
3. Wymieniałem czujnik ale to samo
4. Sprawdzałem przewody na przebicie - nic.
5. Mierząc omomierzem czujnik gdy świeci - ma blisko zera więc zwiera.
O co chodzi?
Czy jest możliwa jakaś różnica w uszczelkach? Może dali mi od MPI? Kończą mi się pomysły.