Skocz do zawartości

mareks_uno

użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 539
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez mareks_uno

  1. Tak bez macania  ;)  Ja jak nie pomacam to nie kupuję  ;]  Bo papier jest cierpliwy wszystko przyjmie  ;) Obyś miał więcej szczęścia niż ja  :phi:

     

    także tego, taki lichy filmik, uprzedzam wiertarka nie przytwierdzona, tymczasowo stała na blacie ;) 

     

     

    20160928_190930.jpg

  2. Idź zobacz np w casto jakie to ma luzy na wrzecionie  ;]  

     

    zakupiłem niby taką: Gwarantowana dokładność współosiowości ‹0.03 mm mierzona w osi tulei wrzeciona Wrzeciono osadzone na precyzyjnych łożyskach kulkowych ;]

     

    się okaże ;) 

  3. grube rysy już i spękania, zacznij od papieru 800 bo podejrzewam że 1500 (ja zwykle tak robię nie da rady sobie i zostanie ślad) lub chociaż 1000/1200.

    później 1500-2000-2500 i polerowanie mocno ścierną pastą , średnio i polish -  :oki:

    najlepsza rada zaprowadź do zakładu zajmującego się detalingiem zapłacisz 50-100zł i problem z bańki 

  4. durne to F1, przez oszczędzanie paliwa, ERSy, zamiast na długiej prostej osiągać po 380km/h dochodzą do swojej prędkości przelotowej 330km/h i tak jada... zero widowiska 

  5. akurat ten na Jazzie był ... zły ;]

    więc zakupiłem Lare EPL-52 - ok. 400zł

    do tego kilka padów i małe tubki past na początek

    niedługo będe się brał za lepszy lakier (czyt. Civic z 96r ;]) napewno twardszy niż ten z Jazza ;]

    coli też kładłem lecz nie trzymał tyle co chciałem i testuje tera fusso coat 12m :)

  6. dokładnie tak jak kolega mówi

    ja już przerabiałem ręczne (UC i inne) i w końcu kupiłem maszynę 

    po maszynie też ręce bolą ale efekt jest mega, bo można zrobić lustro ;]

    tak wyglądałao moja pierwsza walka z Jazzem (bardzo miękki lakier, rysuje się od patrzenia) po roku już mam swirle a myje ręcznie i bezdotykowo :/

    13119857_1686079291644477_54454145653958

  7. Ja HAM nie lubię ale trzeba mu przyznać że jest jednym z najlepszych kierowców w stawce. Mieści się w top 5. ROS niestety jest tylko przeciętny. I jeśli ekipa nie będzie psula hamiltonowi wyścigów to będzie miał ciezko zdobyć majstra.

    A Arivabene to już niech pakuje się powoli bo Ferrari to krzywa opadajaca i lecą w dół - niestety.

    Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

  8. Sorry ale jeśli się nie czuje w Monaco to wg. mnie wuj nie kierowca z niego i nie zasługuje na tytuł mistrza świata.

    Bo może jeździć najlepszym autem i być pierwszy lecz są kierowcy którzy robią to 0.5s szybciej na okrążeniu - w którymś wywiadzie nawet to ktoś powiedział

  9.  

     
    IMO nie można tak mówić o Rosbergu. Ileś zwycięstw pod rząd doprowadziły do tego, że musiał w końcu trochę odpuścić, słabiej się przygotować.
    Co do Renault, to widać, że wzięli się za robotę :ok:

     

     

    "Am not design to come third, fourth or fifth, I race to win. And if you no longer go for a gap that exists, you are no longer a racing driver"

    prawdziwego mistrza świata poznajemy jak spadnie deszcz - patrz Senna, Schumacher 

  10. no działo się działo :)

    RBR największy fail jaki mogli tylko zrobić i to drugi raz z rzędu ;) 

    HAMowi spadło to zwycięstwo z nieba, no i potwierdził, że Rosberg nie potrafi jeździć ;]

    McHonda wg. nadal są daleko w tyle jeśli nie poprawią jednostki znacznie to będę wąchać spaliny, bo Renault zrobiło duży krok w przód 

  11. mam taki problem a mianowicie po włączeniu klimy na wolnych obrotach, następuję wyraźny spadek obrotów oraz słuchać, że silnik ma ciężko, 

    jak zacznę gazować i odpuszczać to dochodzi do gaśnięcia silnika, jakby kompresor zarzucał mu kotwicę, bez klimy nic takiego nie ma miejsca...

    dodam, że poprzednio w 1.5 tego nie było, a teraz w dwa razy mocniejszym 2.0 takie cyrki, (fakt, że kompresor jest inny niż poprzednio)  nawet jak jedzie się prędkością przelotową czuć kiedy klima zaskakuje a kiedy odpuszcza, ubytek mocy jest znaczny 

    na moje wychodzi, ze zaciera się kompresor dobrze myslę?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.