Skocz do zawartości

pancerny75

nowicjusz
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez pancerny75

  1. To i ja dorzucę swoje trzy grosze i popracuję na statystykę postów Bravo 1.2 16V Steel, rocznik 2001, rejestracja 2002 Kupiony w 2003 od pierwszego właściciela przy 40 kkm, obecnie 90 kkm. Dotychczasowe dokonania: I właściciel: w zasadzie tylko przegląd po 20 kkm (mam nadzieję że nic więcej) 60 000: nowe klocki i rozrząd (bo w przeciwnym wypadku asy z aso chciały, żebym podpisał bumagę że nie zgodziłem się na wymianę przy przeglądzie, wyglądali na zdeterminowanych więc uznałem że mają powody ) 62 000: uszczelnienie lewej półosi (jeszcze na gwarancji) 70 000: serwis klimatyzacji i naprawa zamka w klapie bagażnika [zapłaciłem tak dużo że ze wstydu się nie przyznam] 75 000: nowy akumulator [Centra 140 zł] 77 000: nowe tarcze [ASO, 300 zł] 80 000: pęknięty alternator (dopadło i mnie), wymiana na regenerowany [600 zł] 87 000: nowy tłumik [asmet, 300 zł], oryginał jeszcze trzymał ale oblazła z niego wierzchnia warstwa i nie chciałem ryzykować; już raz w SC spawałem tłumik w niedzielny zimowy wieczór w Mrągowie. Żarówki Philips vision +50%, założone jesienią 2005, poprawa znaczna, IMHO warto! Olej Mobil 1 5W/50, może zbyt wyśrubowane parametry, ale przynajmniej go nie ubywa między wymianami, więc trzymam się dobrego. Wahacze, amortyzatory i opony jeszcze oryginalne i ciągle OK. Lubię: - wygląd: nieodmiennie mam przyjemne dreszcze natury estetycznej jak podchodzę do autka. Design wnętrza też dużo przyjemniejszy niż u konkurencji. - spalanie: rekordowy zasięg coś koło 1100 km na zbiorniku, normalnie w trasie 5,5/100 a w mieście max. 7/100 przy w miarę dynamicznej jeździe - dynamika: powyżej 3500 obr. jest naprawdę ciekawie - dobre wyciszenie (chociaż po zmianie tłumika z oryginalnego na asmet mam wrażenie, że jest odrobinę głośniej) - wbudowane radyjko: za komfort niepamiętania o zagrożeniu ze strony Złych - niskie koszty niezbyt częstych jak dotąd napraw - świetne forum bbm Nie lubię: - siedzenia, może fajnie wyglądają, ale część lędźwiowa do niczego, miękka, nie podpiera kręgosłupa, a góra oparcia wyprofilowana do przodu, więc siedzę jak jakiś rogalik (185 cm wzrostu). Ratuję się specjalnie zakupioną poduszeczką, jest lepiej, ale nie po to ma się Fiata żeby robić takie prowizorki, nie? - brak regulacji osiowej kierownicy, j.w. - przyciasny bagażnik: czasem (ale niezbyt często) żałuję że to nie Brava albo Marea Te minusy nie przesłaniają mi jednak morza plusów i o to chyba chodzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.