-
Liczba zawartości
2 308 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez VIOLATOR74
-
-
> 1. Tłumaczenie tragiczne. Rozumiem sens ale to i tak dramat.
> 2. Na logikę coś mi nie gra - to nie lepiej puścić do ludzi nawet nieco poniżej ceny rynkowej czyli
> z minimalną stratą zamiast generować ogromne straty na składowaniu tych pojazdów, przy
> założeniu że nie pójdą już do ludzi?
Gdzie Ty zyjesz nie wiem jak z samochodami ale tak to jest robione ze sprzetem RTV i AGD niepsrzedany za normalna cene i tzw promocyjna idzie na zlom bo producenci wola zezlomowac niz sprzedac taniej.
-
> Mam podobny dylemat i skłaniam się ku... temu co będzie w najlepszym stanie.
> Aczkolwiek jakieś przemyślenia mam.
> Seat i VW będą albo starsze albo droższe.
> W moim odczuciu przepłaca się tu trochę za "prestisz" podobnie jak w Toyocie.
> Mój typ to 206 lub Clio ze wskazaniem na 206.
> Choć i 206 nie są tanie. Ogólnie segment B nastoletni nie jest tańszy niż segment C, ale zona się
> uparła, ze kompakt za duży
Jesli kompakt za duzy to lanos odpada bo to tak samo kompakt,te same wymiary co astra,golf. Pomysl moze o matizie dla zony
-
> Jak w temacie a dokładniej.....
> Dziś przez wielki przypadek zagadałem do mechanika bardzo starej daty (taki warsztat bez szyldu,
> reklam za to zawsze z kupą aut na placu) zostałem wysłany na przeszpiegi co robi z Skodą
> Favorit (24 lata 21tyś. przejechane) dziadków mojego kuzyna (ludzie po 80) bo chcą ją sprzedać
> i dali do mechanika by przegląd itd. itp. bo autko od 5 lat jeździło tylko na przeglądy
> rejestracyjne raz w roku hehehehe, ale nie o tym mowa....
> gość bardzo rozmowny i jakoś wyszło, że rok temu rozerwało mi obudowę termostatu mówię mu, że
> wymieniłem i jest ok i, że laciek fajne autko proste niepsujące i tak dalej a on na to, że nie
> ma możliwości by rozerwało obudowę termostatu tak samo z siebie i mówi, że mi się to powtórzy
> na na to, że rok przejeździłem i jest ok. ... on stwierdził, że zazwyczaj winny jest korek na
> zbiorniczku, że nie odpowietrza lub za bardzo się go dokręca.
> Ale jak jechałem do domku coś mnie tknęło bo po wymianie termostatu robiłem za 4 miesiące rozrząd
> bo rozciekła się pompa wody i teraz po 6 miesiącach znów mi się rozciekła i jakoś tak
> powiązałem fakty może obudowa termostatu teraz wytrzymuje a najsłabszym ogniwem na ciśnienie
> będzie pompa wody?
> co o tym myślicie jak to sprawdzić?
> PS: płynu ubywa jakieś 50-100ml na rok.
Wymien korek to samo sie dzieje w matizach i lanosach-nie dziala odpowietrzenie,nie zdziwilbym sie jakby korek byl taki sam jak w lanosie
-
Wlasnie moze te po lifcie lepiej zabezpieczyli przed korozja. Józek twoja rozumiem sprzed liftu?
-
> W rozporządzeniu o znakach jest napisane że znak B-20 oznacza zatrzymanie przed wjazdem na
> skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem przejazdu, a nie przed znakiem, który może być ustawiony
> do max. 25m w terenie zabudowanym przed krawędzią skrzyżowania. Linia bezwzględnego
> zatrzymania-stop określa konkretne miejsce zatrzymania.
A jak lini nie ma
-
> A swoją drogą załóżmy taką hipotetyczną sytuację:
> Jest skrzyżowanie ze znakiem STOP i wyrysowaną linią zatrzymania, ale jak to w PL bywa, układ
> zabudowy przy skrzyżowaniu się zmienił zasłaniając widoczność na krzyżówce, a linia pozostała
> po staremu. I teraz, żeby zobaczyć, czy coś jedzie trzeba wychylić się kilka metrów za linię
> (swoją drogą spotkałem już w życiu kilka takich sytuacji).
> Co pan egzaminator albo policmajster na to? Dla świętego spokoju należałoby się zatrzymać
> dwukrotnie, mimo że zatrzymanie przy linii nie ma najmniejszego sensu, bo i tak nic nie
> widać...
Wlasnie taka sytuacja jest u mnie w miescie ,wyjazd z miasta, skrzyzowanie, i trzeba sie zatrzymac na stopie,zeby bylo smieszniej w tym miejscu chodnik ma chyba max 1m albo mniej budynek zaslania widocznosc trzeba powoli sie wychylac a za zakretm nieraz policja lapie jak zauwazy ze ktos sie nie zatrzyma na stopie a wiec zatrzymanie i podjezdzanie okolo pol metra powoli zeby wyjechac. Niestety dla policji znak stop to znak stop i trzeba sie zatrzymac a ze pozniej nieraz trzeb drugi raz to druga sprawa
-
Nr 1 ma racje.
Wlasnie za cos takiego oblalem egzamin na kursie 10 lat temu ,notabene kilkadziesiat metrow przed Wordem :/
Do teraz dlatego pamietam takie sytuacje
-
> Z tym, że to auto jest naprawdę bezawaryjne, a a jakby zepsuło się coś drogiego i niedostępnego to
> zawsze zostaje allegro.
Mozliwe ale ja akurat bym sie bal troche auta mniej znanego w pl,chociaz pewnie na czesciach Toyoty
-
> hmm swirowal tzn. wyl po mokrym dniu podczas porannego rozruchu, sprzeglo wytrzymac potrafi i
> mniej, gdy sie jezdzi w miescie w prawdziwych korkach, a nie takik miescie co to tutaj
> niektorym sie wydaje, ze jezdza i im pali po 6l/100km. Poza tym w sprzegle wysypalo sie ucho
> lozyska wyciskowego, tarcza i docisk byly takie sobie, ale jeszcze by daly rade. Co do
> wspomagania to odebralem z zepsutym, oczywiscie wg aso bylo ok. Po trzech dniach padlo na amen
> potem jeszcze sie ze dwa razy kolumne wymieniali, w koncu skonczyla sie gwarancja, a dalej
> dzialalo z rozna sila w lewo i prawo. Niestety nie byly to takie czasy jak teraz i Fiat sie w
> ogole tego zaczynal uczyc, wiec nie bylo niezaleznych fachowcow. Mam tez info od gostka co
> kupil auto ode mnie i mu przy 80tkm padlo w SC widac bylo to bardziej dopracowane , akurat SC
> mialem bez wspomagania.
No widzisz a jakos nasze punto 9 lat jezdzenia 99% duze miasto i jakos sprzeglo ani nic innego nie padlo,na L znajomy mial kilka punto i tez sprzegiel co chwile nie wymienial,wiec albo miales pecha do auta i do mechanikow Odnosnie dodatkowego wspomagania City to nawet nie uzywalem i malo kto tego uzywa bo zwykle starczalo do parkowania rowniez
-
> Jesli nie jestes estetą to godnym zainteresowanie jest:
> http://olx.pl/oferta/lexus-is200-lpg-sko...html#13860046bb
> Auta bardziej bezawaryjnego, i z lepszym wyposażenie z LPG za ta kasę nie znajdziesz. Jakość
> wykonania i komfort na bardzo dobrym poziomie.
> Dziś robiliśmy rozrząd w takim = cena części 432 zł.
> Klient jeździ od lat i nic nie chce się popsuć, tylko olej, filtry i hamulce.
A liczyles koszt czesci do takiego auta,rozrzad wymienia sie raz ale niech cos padnie to jest duzo drozsze niz czesci do opla itp,i dostepnosc gorsza
-
> chcesz jeździć bezproblemowo do roboty? kup coś normalnego, a nie fiata i oczywiście pędź to LPG.
> Ja bym brał jakąs fokę 1.6 benzynę - za 8kpln kupisz spokojnie
Vadero nie przesadzaj,jakos ludzie jezdza lata fiatami,jeszcze jezdza punto 2 i nie narzekaja a ty tylko fordy zachwalasz
Tak samo mozna napisac nie chcesz jezdzic jak flinston to nie kupuj gnijacych fordow tylko kup fiata ma lepsza blache i tansze dojazdy dzieki LPG (z tym fordy maja problemy)
To nie jest wybor pomiedzy klasa luksusowa a kompaktem a praktycznie miedzy takimi samymi autami,w tej samej klasie,jedne sa w tym lepsze drugie w czyms innym, i tylko od kupujacego zalezy co dla niego wazniesze
-
> To w Siennę czy inną Oddysey to już amerykańskie foteliki na amerykańskie bobasy się nie mieszczą
> ???
U nich juz bobasy sa nawet xxxl
-
> Moim zdaniem tylko Chevrolet Suburban lub ostatecznie Chevrolet Tahoe.
Ale my mowimy o polskich realiach a nie amerykanskich krowach
-
> U mnie odłazi lakier w tym miejscu, ale nie ma korozji - tylko widać sczerniały ocynk.
Ostatnio obejrzalem kilka xsar i pytanie czy wszystkie maja tak slabe progi ze po 10 latach sa do wymiany ,jak widzialem to nie wygladaly ciekawie
-
> jakoś gdzie indziej w świecie te auta jeżdżą ale w PL to się psują na potęgę Cóż może kłania się
> niedbalstwo o auto ?
> W Niemczech TS-a dobijał do 300 tyś. km, a na autostradzie kierowca popędzał go całkiem zdrowo,
> nie widziałem, żeby też olejem pluł. Za to jak do Polski przyjechał to po roku na jezdni
> grzechotał i chodził jak traktor. Obecny jego właściciel ani złotówki w to auto nie włożył
> /poza odświeżaczami powietrza / i z każdym kilometrem odkochiwał się w aucie
Bo alfaw benzynie musi miec oleju nalene na full pod korek a jak sie ma niski stan oleju to sie pozniej robi ciekawie . JAk dbasz tak masz jak to mowia
-
> w punto ii? Wentylator chlodnicy, korozja dachu, sprzeglo po 68tkm zdechlo, wspomaganie kierownicy
> jak nie padalo to swirowalo, po 70tkm wylal amortyzator, swirowal aletrnator, ale na amen nie
> padl, polamal sie fotel kierowcy (puscila poprzeczka pod nim), ciagle przepalajace sie
> zarowki... klocki starczajace na 10-15tkm. Nie no super jak na 70tkm
> ps. rozsypal sie mechanizm wycieraczek, bo skakaly standardowo przeciez w tym dziele wloskiej mysli
> inzynierskiej
Widzisz a u nas w rodzinie przez 9 lat jakos nic sie nie rozsypalo,auto od nowego bo kupione roczne . A nawet to co u ciebie padlo to koszta smieszne porownujac do kosztow jakie generuja obecnie auta gdy sie cos zepsuje,podales same drobiazgi,nic powaznego.
-
> Yyyy a punto 1,2 czy 1,4 jedzie?
> To samochód dla starszych osób a nie mistrzów kierownicy
nie mow bo 1.2 8V punto 2 od dolu fajnie sie zbieralo a dla osob starszych do miasta styknie .
-
> znaczy jak coś się tłucze z którejkolwiek strony to odpuścić a jak się nie tłucze to czekać aż
> zacznie?
Alfy to auta dla koneserow a nie do tluczenia,jak chcesz tanie wozidlo w kosztach to lanos/hyundai/nubira ,mozesz tez kupic sobie taka limuzyne tanio
http://allegro.pl/daewoo-leganza-2-0-polski-salon-i4213902240.html
http://otomoto.pl/daewoo-leganza-2-0i-niski-przebieg-polecam-C32440704.html
-
> Czasem lepsze sprawdzone niz ciagle eksperymenty. W kazdym razie chetnie sie dowiem co ten Swift ma
> takiego nowoczesnego w swojej budowie i pisze zupelnie powaznie
> Tak na plakacie. Powiem wiecej, czuje ze Fiat sie bedzie bardziej rabac, a Suzuki korodowac . A w
> ogole to jestem taki zniesmaczony powloka lakiernicza na obu tych produktach, ze polecam sie
> rozejrzec za czyms innym oczywiscie autorowi watku
> acha jest jedna rzecz, ktora Punto rozjezdza Suzuki... jakosc fabrycznego audio to w Suzuki to
> jakas kpina :/
Ciekawe co tak we fiacie bedzie sie rabac bo chyba to samo co we wszytkich autach,mialem punto 2 w rodzinie 9 lat i poza ekspoatacyjna wymiana nic sie nie dzialo a rdzy zero,a suzuki to na bank nie maja blachy tak dobrej jak wlosi . Nie mowiac juz o tym ze koszt czesci do punto tanszy niz do suzuki i lepszy dostep ,auto przestronniejsze,no ale co kto woli .
-
Tu masz zdjecia mojego trupa 13 letniego lanosa
-
> to mogę dwa tysia dać bo LPG trzeba założyć żeby jako tako tym jeździć.
hehe za 2 tys to kup sobie golfa 2 od dziadka 1 wlasciciela przebieg 130tys ,glanc noje z 1992r a nie auto dwa razy mlodsze i z 3x mniejszym faktycznym przebiegiem 191tys .
No ale takie jest myslenie niektorych polakow lepiej kupic golfa 24 letniego niz 12 letniego lanosa czy hyundaja bo to golf , mam takich golfow 2-3 u siebie na wsi kilka w poblizu i widze w jakim sa stanie ,no ale liczy sie znaczek . A to ze silnik ledwo dyszy to juz inna historia czesto. Ja mojego ponizej 3500zl nie sprzedam ,inaczej to wole go zostawic i jezdzic jeszcze rok-dwa albo zostawic jako zastepczy
-
-
> Pokaż mi kilkuletnie auto, które gnije. Poza oczywiście ewidentnymi bublami typu FF I generacji.
No to moglbys sie wielce zdziwic bo juz nie raz bylo glosno o autach co wyjechaly z salonu i rdza wylazila juz po roku,nawet reporterzy TVN Turbo wspolnie z wlascicielami tych aut zajmowali sie takimi przypadkami.
Zreszta nie tylko w TVN Turbo o tym bylo
-
> Kupię go od ciebie za 3500.
> Sprzedasz?
> Jak nie to nie ma co go porównywać.
> A teraz to już bajki. Lanos bezawaryjny i nie gnije?
> Mówimy cały czas o autach grubo ponad 10-letnich.
> Nie nie... ja to napisałem bo mowa była o rdzy ogólnie. Skoro progi są tak skorodowane że trzeba
> ciąć i spawać to w jakim stanie jest podłoga i miejsca narażone na większe obciążenia
> (mocowania zawieszenia)?
> No przecież znasz się na blacharce lepiej niż ja. Kumaty jesteś to sobie wyobraź.
Koyot wlasnie mam go na sprzedaz bo szukam minivana ,przyjedz za 3500zl Ci go sprzedam
Auto dla dziewczyny do 7tys
w Motokącik
Napisano
> Niestety, mam nieco inny pogląd na tę kwestię. Fakty też jednoznacznie pokazują, że rozmiarowo
> Lanosowi do kompaktów nieco brakuje.
> po pierwsze za mały po drugie brzydki po trzecie z klimą nierealne kupić po czwarte za mały silniki
> 3-cyl.
To ciekawe a wymiary porownywales z astra G ,seatem leonem bo roznicy jest moze 5cm na dlugosci ,lanos hb ma prawie 4.10m , sedan - 4.24m a to w tamtych czasach klasa kompaktu,klasa B ma srednio 3.80 m krotsza wiec jest o 30-40 cm (corsa czy punto).No chyba ze ty chcesz kupic auto do 7 tys a porownujesz lanosa do nowych kompaktow porownaj z tymi sprzed 12 lat