Skocz do zawartości

coderiese

zbanowany
  • Liczba zawartości

    2 996
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez coderiese

  1. mało jezdzę tym autem - to auto żony. Ona jest mała , lekka i kieszonkowa więc Jej nic nie skrzypi pod pupcią. Ja jestem wielkie, głupie bydlę i jak siąde to mi fotel pod dupskiem ciagle skrzypi (siedzenie, oparcie niewiem.gif) Da się to jakoś rozebrać?

    dzięki

  2. mam właśnie biały. Za cholerę nei chcioałem białego ale... trafił się zadbany 2latek, sprawdzony, od znajomego, w mega idealnym stanie egzemplarz - wziąłem bo w sumie miał same zalety i tego jedną "wadę" - kolor. Stwierdzilem ze w tym przypadku to jest najmniej ważne

    Przyzwyczaiłem się bo co miałem zrobić niewiem.gif Z czasem jednak musiał mi się spodobać - w zestawieniu z czarnymi kołami i przyciemnanymi tylnymi szybami nei wygląda IMO źle.

    rys faktycznie na nim nie widać, brud - widać zawsze bo rzadko go myję, lakier dość miękki. Mam wrażenie że faktycznie wnętrze mniej się nagrzewa - kolega ma identyczny egz w kolorze granatowym - postawiliśmy je w pełnym słońcu pod pracą na 8 godzin. Po pracy wsiedliśmy do naszych aut - obydwaj swteirdziliśmy ze w moim jakby nieco znośniej.

    Gdybym jednak miał wybierać kolor - to czarny , w ostateczności biały, skreślam czerwony (wiekszosc aut mialem czerwone i już nie umiem na nie patrzeć) i srebrny - kojarzy mi się z autami dla emerytów z Rzeszy

    Jednak kolor na który choruję to ten oliwkowo zielony z dustera:

    delsey

    że nie wspomnę o matowej zieleni z bundeswehry:

    DSCF0132Kopiowanie.jpg

    DSCF0143Kopiowanie.jpg

  3. > ps a jak wyglądały stare świeczki ???

    no nieciekawie zlosnik.gif

    trochę się namęczyłem z odkręceniem bo miejsca tam mało, pamiętałem równiez o Waszych ostrzeżeniach - kręciłem delikatnie żeby nie upierdzielić

    co do części - kupiłem swiece NGK i kable janmory

  4. > tylko filtr stoi Ci na przeszkodzie a tak to lekka gimnastyka rąk

    uff...wymieniłem. Łatwo nie było. Typowy klucz do swiec był za gruby, musialem pożyczyć cieńszy.

    Zlozylem wszystko do kupy, auto pracuje równiutko

    dzięki za rady

    przy okazji - co to za dzyndzel?

    1259113500_1345567918_zps20a0f7d4.jpg

    z jednej strony sprężyna zaczepiona jest o silnik, z drugiej ten plastik jest tylko zaczepioniony o obudowę filtra.

  5. > Koło Krosna, dokładnie.

    > To co przedstawiłeś na fotce to stara strzelnica,

    no to było gdzieś koło tego

    > Teraz na tym placu po prawej każdego roku organizują zlot "na 4 łapy"

    > takie małe taplanie się w błocie

    to by się zgadzało; od właściciela na do widzenia dostaliśmy kufle do piwa z namalowanym jeepem, jakies 4x4....sprawdzę w domu ok.gif

    sorry, nie chcialo mi sie isc po aparat

    2013-04-12-1102Kopiowanie_zpsad4c1f1c.jpg

    tam jest data 2003 i rajd Korczyna

  6. > No wygląda że mam Behr'a bo jak wymieniałem opornik wentylatora nawiewu to było tak napisane na

    > obudowie filtra pyłkowego, i wentylatora.

    poza tym behr ma obudowę filtra na spinki

    ostatnio to przerabialem

    trzeba odkrecic wkrety nad popielniczką, pod kieszenią radia, pod kratkami nawiewu.

    wyciagasz to wszysko, demonrujesz panel sterowania klimą ( 4 zaczepy - dwa z góry, dwa z dołu) i masz dostęp do zarówki.

  7. > Nie ma to jak mieć przygotowane wszystko na stole

    > Podziękował bardzo

    nie ma sprawy, akurat schowek miałem zachomikowany w szafie w pracy zlosnik.gif

    PS - Korczyna obok Krosna?

    pamietam pewien szalony weekend chyba w maju 2004 roku.. szukalismy w Odrzykoniu noclegu, trailismy do Korczyny do jakiegos domu,

    korczynamaj2004Kopiowanie_zps3915da75.jpg

    wlasciciel zaprosil nas do srodka, akurat mial gosci przy ognisku... nie zapomnę tej super zabawy przez pół nocy z ludzmi ktorych widzialem po raz pierwszy i ostatni w zyciu ok.gif

  8. > Wielkie dzięki za obszerną relację

    niezamaco

    > Jako, że auto nie moje i na chwilę obecną nie mam go "pod ręką" proszę jeszcze o "myk" wypięcia

    > schowka, chyba że nie ma tam zbytniej komplikacji

    nieee... trzeba delikatnie wgiąć te plastikowe scianki kieszeni do wewnatrz i pociągając do siebie sciagnac z zawiasów.

    2013-04-11-1090Kopiowanie_zps5399e325.jpg

  9. > Witam wszystkich

    > Pacjent to Astra G kombi 1.6 XEL? (chyba, na pewno 16V a nie pamiętam wszystkich oznaczeń) rocznik

    > '01 lub '02

    > Pytanie jak w temacie, w którym (których) miejscach znajduje się w/w skrzynka?

    > Od razu dodam, że po lewej znajduje się zamykany schowek a w jego okolicy nie widać żadnej

    > dodatkowej klapki, schowka lub tym podobnych zakamarków.

    > Foto, przynajmniej poglądowe mile widziane.

    po wyciągnięciu tzw schowka na rękawiczki ujrzysz cos takiego (bez glosnika, oczywiscie zlosnik.gif ):

    2013-03-09-927Kopiowanie_zpsad09720a.jpg

    monetą 20groszową przekręcasz te plastikowe "śrubki" (zaznaczone na czerwono). No i ujrzysz skrzynkę bezp.

    Teraz trzeba ją jeszcze wyciągnąć. Skrzynka jest u góry, zablokowana zaczepem. Musisz go wymacać, zwolnić i wyciągnąć skrzynkę do siebie.

    PULPIT01-2_zps51dea244.jpg

  10. > też tak mam przykręcone i jest gites:) i tak jak mówią wyżej zostaw miejsce na powietrze, a i

    > jeszcze jak będziesz wiercił dziurki to nie wywierć za dużych:) bo przy basie odkręcą się

    > wkręty ja bym radził wkrętami samowiercącymi i będzie bajka

    aleś odsmażył... hehe.gif

    już nieaktualne - przykręcone do siedzenia jednak.

    2013-01-24-698Kopiowanie_zps0fba0a37.jpg

    o takim montażu zadecydowały względy praktyczne. Gdy będę potrzebować więcej miejsca w bagażniku odkręcam tylko jeden kabel głośnikowy a nie zasilanie, sterowanie, sygnał...

    a dziurki to ja mam w nosie. Niech sie tym przejmuje nowy wlasciciel - w koncu "lalki" nie bedzie kupować

  11. piękny, mroźny poranek 8.04.2013

    miejsce akcji - Zabrze / śląskie / Polska

    godzina - 6.30

    akcja własciwa:

    poranne zerknięcie na termometr - -5st. Nigdy nie sądziłem ze sie ucieszę widząc taką wartość.

    Złażę na parking. Zamiast dotychczasowej porcji bluzgów które były w stanie zawstydzić okolicznych meneli i tzw "kloszardów" jakie mi towarzyszyły przy skrobaniu auta - dziś błogi usmiech zadowolenia na moim ryju. Albowiem.. mam przed sobą cudowny rytuał ELEKTRYCZNEGO odmrażania lusterek.

    Wsiadam do auta. Odpalam silnik. Radio. Przygrywa mi Jean Michel Jarre - Oxygene. Szybki, zdecydowany ruch mający na celu włączenie ogrzewania szyby... wytężam wzrok...patrzę z radosnym , wręcz orgazmicznym oczekiwaniem na lusterka zewnętrzne astry G kombi. Kilka sekund.. kilkanaście... Taaak! Yeeeees! Ach! TAAAAAAAAAAAAAK! TOP-NIE-JĄ!!! zlosnik.gif

  12. > Zakodowałem to sobie w tym głupim starym łbie tak głęboko, że jeżdżąc z

    > zaparowanymi lusterkami kląłem pod nosem na opla, że co za debilna konstrukcja- elektryczne

    > sterowanie jest a nie ma wkładek grzejnych. Zachowałem się jak humanista. Szkoda gadać.

    jak wspomnialem wyżej - w starek eFce były osobne włączniki. Przyjąłem założenie że skoro nie mam guziczków = nie mam wkładów.

    Tylko teściu chodził, kręcił nochalem "jak ten opel upadł, jego stara F z 93 roku miała a ta twoja , HEHE, taka nowa a nie ma" facepalm%5B1%5D.gif

    po uruchomieniu z dziką, wręcz perwersyjną satysfakcją poinformowałem o tym fakcie w pierwszej kolejności PT Tatusia zlosnik.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.