marcinbl
użytkownik-
Liczba zawartości
18 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Profile Information
-
Lokalizacja
Bydgoszcz
marcinbl's Achievements
wyciszony motorowerzysta (5/20)
0
Reputacja
-
Widze, że masz 1.4 16V z Mi to pewnie 95 KM i przepustnica > sterowana na linkę? Jest sterowanie linką, no i tu też jest coś dziwnego; jeśli spod maski paluchem popychając dodam mocno gazu to słychać głośne psykniecie powietrza. Nie wiem, czy to normalne....
-
I o to mi chodziło - dzięki
-
> że kosztuje ponad 500 złotych? No mówię Ci, aż mnie cena przygięła... A jak kupię rurę zwykłą, jak i innych samochodach, to będzie jakaś różnica? I dzięki za radę z cewkami, jutro popróbuję.
-
> objawy jak przy cewkach Czyli co, wszystkie do wymiany, czy można jakoś domowym sposobem sprawdzić, które?
-
Witajcie; mam od wczoraj problem z meganką 1,4 16V 2001, otóż silnik pracuje jakoś "koślawo", tzn. pracy silnika na wolnych obrotach i podczas przyspieszania towarzyszą jakieś dziwne wibracje. Chcę najpierw posprawdzać, co się da, we własnym zakresie, dlatego będę wdzięczny za jakieś wskazówki. Ktoś mi powiedział, że może fałszywe powietrze ciągnie - rzeczywiście, rura od chłodnicy do filtra jest poklejona, może warto ją wymienić. No i tu jest pytanie: co w tej rurze jest takiego magicznego, że kosztuje ponad 500 złotych?! Tyle chcą w jednym ze sklepów w Bydgoszczy. Zastanawiam się, czy nie można jej zastąpić inną, tańszą.
-
Dzięki za zdjęcie, ale u mnie pompka wygląda inaczej, ma taki cienki cypek i między nim a zbiorniczkiem jest luz. Załączam zdjęcie z manuala (przepraszam autora za wykorzystanie bez jego zgody)
-
> Bardziej toś mi pomógł...
-
no to wszystko jasne.... A nie wiesz, czy to taki zwykły oring czy coś bardziej skomplikowanego?
-
Witam, w sobotę zabrałem się za typową dla meganki usterkę - pompka nie dawała płynu na przednią szybę. Dojście kijowe, ale dałem radę bez ściągania koła, tylko po zmontowaniu wszystkiego do kupy płyn wylewa się dołem. Czy na rurce, która wchodzi w zbiorniczek powinna być jakaś uszczelka? Jak wcisnąłem pompkę to wydawało mi się, że luz jest trochę za duży, ale żadnej uszczelki tam nie było, chyba że coś zgubiłem...
-
kurczę, to chyba nie to - na postoju pracuje normalnie, przy kręceniu kierownicą nie ma zmiany obrotów, wersja bez bezpiecznika też nic nie zmieniła; wystarczyło, że zrobiłem maly oblot po osiedlu i zaczęło się to samo. Przewód, o którym pisałeś wygląda na cały i czysty. Czytalem gdzieś o jakimś czujniku temperatury, podobno waln ięta sonda też może dawać podobne objawy (spadające obroty, gaśnięcie, okopcone świece).
-
A to buczenie, o którym pisałem na początku, to wspomaganie kierownicy (jak sądzę) - póki buczy, można kierą obracać, nawet jeśli silnik już zgasł. Wcześniej tego nie było....
-
Trudno powiedzieć... po prostu gaśnie, więc go nie męczę i na siłę nie jadę dalej.
-
Na postoju jest ok, gaśnie w czasie jazdy; kiedy uda się zatrzymać bez zgaśnięcia, silnik pracuje, ale wolniej niż zwykle i nierówno.
-
Witajcie, mam taki oto kłopot: moja astra zapala normalnie, jednak po przejechaniu kilkuset metrów traci moc i praktycznie przy każdym wysprzęgleniu gasnie. dodatkowo po zgaśnięciu przez dłuższą chwilę słychać jakieś buczenie spod maski, jakby coś się obracało i powoli wytracało prędkość. Pewnie jakiś problem z zapłonem.. świece czarne, okopcone. Poradźcie, czy sam w warunkach garażowych, bez sprzętu diagnostycznego jestem w stanie coś zrobić. Co może być przyczyną? Jechać do warsztatu na kołach co chwilę na nowo odpalając czy lepiej na sznurku?