Skocz do zawartości

siwy_693

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 898
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez siwy_693

  1. Tylko LPG.

    Mamy sc 900 z LPG jeździłem do pracy 36km w jedną stronę to spalanie miałem 6l gazu bez kombinowania. Fiesta mk6 z 1.3 pod maską spala podobne ilości ale auto nie za 5 tys. Dysponujemy też dieslem ale jak go biorę do jazdy to boli... Diesel jest fajny tylko cena ropy już nie. Spalanie podobne jak auta w gazie. Co do tych polecanych lanosów.... Miałem i spalanie wychodziło 8-12l 1.6 16V w zależności czy potrzebujesz duże auto czy może być jakieś mniejsze. Ja bym osobiście brał jakiś mniejszy samochód z silnikiem max 1.4. Clio, saxo, seicento, może fabia.

  2. Jeszcze 2 lata temu ganiałem samochodem i załatwiałem różne sprawy dla różnych ludzi. Używałem zarówno cb jak i navi. Fakt, że 90% informacji na cb to lokalizacja patroli miśków ale zdarzają się też informację o pijanych rowerzystach, zwierzynie leśnej czy korkach które można wcześniej ominąć przeskakując na jakaś boczną trasę. Wiele razy też słyszałem informację o jakiś defektach w autach, przeważnie ciężarówki. Cb jest potrzebnym narzędziem możesz powiadomić kogoś o czymś lub samemu zadać pytanie. Jeżdżąc sporo km bardzo mi pomagało w mojej ocenie przyczyniło się do mojego bezpieczeństwa na drodze wiedziałem gdzie są utrudnienia omijałem i potem nie musiałem przekraczać prędkości żeby zdążyć na umówione spotkanie.

    Wystarczy zakazać powiadamiania innych kierowców przez cb gdzie stoją miśki i twoje założenia zostaną spełnione. Inna sprawa, że ludzie nie myślą poczytaj ile razy ludziom prawka zabierają za %. Znam faceta który teraz idzie 4 raz na prawko zawsze tracił za wódkę. Ludzi nie da się nauczyć myślenia, żadne kary nie skutkują trzeba wymyślić coś nowego.

  3. facepalm%5B1%5D.gif

    może inaczej zbudujmy normalne drogi, autostrady itd. Dajmy ludziom prace tak żeby nie musieli jeździć na wariata i załatwiać miliona klientów dziennie. Ludzie zaczną żyć spokojniej, będą mieli więcej czasu dla bliskich, lepsze zarobki pozwolą na lepszy auta czytaj bezpieczniejsze....

    Dobrze, że marzenia nie kosztują możesz marzyć do woli. Zlikwidować cb, wstawić alkomaty, alkolocki i bóg wie co jeszcze. Jak ludzie nie zaczną myśleć to nic im nie pomoże.

  4. > Cos oprócz szlifierki dremel?

    Wiertarka małe wiertło i masa nerw.. robić otworki jak najbliżej siebie po obrysie wymaganego otworu a potem delikatnie pochylać wiertło i łączyć otwory. Chociaż jak miałbym się tak męczyć zainwestował bym w multi-szlifierke za pare PLN z castoramy.

  5. jak "suszą" to nigdy nie migają ale jak wprowadzają jakieś utrudnienie w przejeździe na przykład sprawdzają trzeźwość i auta stoją w "korku" to już migają. Sygnał świetlny ma być ostrzeżeniem dla kierowców, że coś się dzieje. Kierowca zatrzymany za przekroczenie prędkości zawsze jest "nagradzany" w miejscu bezpiecznym, czyli nie muszą migać bo nikomu nie zawadzają jak suszą.

  6. > Witam

    > Jako że czasami zdarza mi się myć samochód a nie raz jest mocno zabrudzony przydała by się

    > pianownica. Czy ktos ma jakaś sprawdzoną pianownice wraz ze środkiem myjącym ??

    > Posiadam mała chińska myjkę, ale tak sie zastanawiam czy wybrać painownice do myjki czy moze na

    > sprezone powietrze ??

    > No jedna z wazniejszych rzeczy Jakiego środka używacie ??

    Używam zwykłej piany aktywnej "castorama".

  7. > biezniki na lato to dno tak jak koledzy wyzej pisza, chyba ze jezdzisz powoli i manewry planujesz

    > wczesniej

    Wszystkiego nie przewidzisz. Mnie kiedyś continentale contact2 uratowały przed wjechaniem pod przyczepę rolniczą. Ulewa była niesamowita widoczność słaba więc jechałem spokojnie, przyczepa bez świateł, odblasków itp kolor szary, zlało mi się to wszystko z asfaltem i wypróbowałem właściwości opon i hamulców w aucie. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej dorzucić pare PLN.

  8. Bezwypadkowy nie jest ale tez nie ma tragedii, popatrz na auta które nie miały przodu albo tyłu i też są bez wypadkowe. Jeśli tylko to było uszkodzone mógłbym stwierdzić, że to jeden z "uczciwszych" handlarzy. W kwestii rozrządu itd to jak nie znam właściciela auta to zawsze wymieniam wszystko choćby mówił że było robione.

  9. > Może kiedyś było, ale nie doszukałem się w archeo. Takie pytanie jak w tytule nasunęło mi się po

    > przeczytaniu instrukcji obsługi jednego z Chevroletów:

    > Zawsze zaciągać hamulec

    > postojowy bez wciskania przycisku

    > zwalniającego. W przypadku

    > parkowania na pochyłości zaciągać

    > hamulec postojowy z maksymalną

    > siłą. Jednocześnie wcisnąć pedał

    > hamulca, aby zmniejszyć

    > działające siły.

    > Czy zaciąganie ręcznego z wciśniętym przyciskiem jest niekorzystne?

    Tak jest nie korzystne, ponieważ istnieje ryzyko ze puścisz "wajchę" zanim zwolnisz przycisk blokujący ją przez co może nastąpić jej cofnięcie i wtedy hamulec może trzymać z mniejszą siłą. Wyobraź sobie, że stajesz na stromym podjeździe zaciągasz ręczny, wyślizguje ci się wajcha i auto leci do tyłu gdzie stoi jakiś samochód... Oczywiście możesz robić jak uważasz ale to takie zabezpieczenie jest po prostu.

  10. samochód po "pierwszej pomocy"... Wygląda tak jakby trzeba było dorzucić mu tylko elementy poszycia i w drogę. Z przodu jest sporo różnych magicznych części które kosztują, po drugie "okazje" to zabierają blacharze artyści z PL. Jakby był łatwy grosz do zarobieniu na aucie to już by go nie było. Na zdjęciu nr 5 wydaje mi się albo jest widoczne uszkodzenie słupka A, po za tym cały bok był wbity w auto....

  11. > A uklad wykrywa brak zarowki dopiero w momencie wlaczenia swiatel, czy takze kiedy sa wylaczone?

    > Jesli to drugie to pewnie jakies minimalne napiecie zapuszcza i bada prad - wtedy 'maly'

    > oporniczek i dalby rade. Ale bez specyfikacji urzadzenia w swoim aucie wolalbym nie kombinowac

    Urządzenie (lampa) może badać stan żarówki poprzez podanie impulsów na nią. Żarówka nie zaświeci, a zostanie sprawdzona. Trzeba by znać sposób testów i częstotliwość (test po przekręceniu kluczyka w stacyjce czy systematyczne pomiary podczas jazdy). Możliwe, że do symulacji zachowania żarówki trzeba by zmajstrować jakiś mały układzik ale i tak przy tej mocy jaką miała żarówka to będzie robiło za małą grzałkę.

    Zastanawia mnie jedna sprawa czy ten układ który został podłączony musi być podpięty pod to gniazdo??

  12. > CAN chyba nie mierzy konkretnych prądów dla danego obwodu, tylko wykrywa przerwę, więc co tam nie

    > podłączysz a spowoduje przepływ prądu, będzie o.k.

    CAN to tylko nazwa magistrali komunikacyjnej. W wielkim skrócie działa to w ten sposób, że mamy ileś urządzeń które dostają i wysyłają informacje (przykładowo reflektor bądź czujnik temperatury zewnętrznej). Reflektor dostaje info że ma włączyć żarówkę, sprawdza czy jest sprawna i przeważnie mierzy opór lub prąd płynący w układzie. Jak wszystko ok to nic się nie dzieje tylko świeci żarówkę, a jak błąd jest jakiś to wysyła komunikat, że jest awaria i świeci na desce odpowiedni napis. W stilo kumpla zmiana podświetlenia na ledowe spowodowała wywalanie błędów tak, że obciążenie na danym elemencie musi być w określonych granicach żeby wszystko działało poprawnie.

  13. > jak odpowiedni ??? bo funkcja będzie używana , ale do sterowania czymś innym

    > więc teoretycznie jakieś kiloomy żeby prąd nie szedł za duży - ale ile żeby CAN "zobaczył" żarówkę

    Tzn co ma być sterowane zamiast żarówki?? Możliwe, że obciążenie jakie podłączysz do tego wejścia będzie za duże bądź za małe i can będzie cały czas świecił błędem. Musisz utrafić przedział obciążenia taki jak żarówki i błąd nie będzie świecił. Ewentualnie programowo wywalić ten jeden alert i już.

  14. > Ja zdjąłem darń, posypałem piachu i położyłem najtańszą kostkę nie dbając zbytnio o szczegóły

    Nom i na wiosnę jak kolega zacznie jeździć tam autem będą fale dunaju...

    Co by nie robić panowie to dla świętego spokoju zagęszczamy teren, potem z zamierzonym spadem układamy kostkę, kratke czy inny bajery. Wychodzę z założenia, że zawsze te roboty na krótki czas takie prowizorki zostają na dłużej, a zrobione nie solidnie przynoszą co chwile jakieś kłopoty.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.