Skocz do zawartości

ArekWolf

użytkownik
  • Liczba zawartości

    325
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ArekWolf

  1. 001.gif

    Czyli 3 razy taniej niż u mnie w Opolu chcieli w warsztacie. Moje łożysko akurat kosztowało więcej bo 70, widocznie wtedy takie były ceny. No to masz spokój na dobre kilka lat, niestety ta jednorzędówka w takich sprężarkach nie bardzo się sprawdza i prędzej czy później siądzie ponownie. Na dobrą sprawę łożyska te wymienić będzie musiał każdy użytkownik STILO prędzej czy później. Jak poradziłeś sobie ze śrubą centralną ?

  2. > Przy włączonej sprężarce i sprawnym sprzęgle wspomniane łożysko nie ma prawa wydawać żadnych

    > dźwięków.

    > Pomińmy siły odśrodkowe działające na kulki ,bo doktoratu z tego tematu nie chcę robić.

    > Czy uszkodzone łożysko przwożone w pudełku hałasuje?

    Stare łożysko luzem wydaje podczas ruchu chrobot i przesuwa się bardzo luźno. Nie mam zamiaru podważać tutaj tego czy łożysko ma prawo hałasować podczas pracy czy nie i jakie są tego prawa. Mówię jedynie jak było w moim przypadku i co uleczyło moją dolegliwość.

    stare_lozysko.jpg

  3. > oczywiście,że tak przy pracującej sprężarce uszkodzone łożysko nie będzie słyszalne bo pracuje

    > razem z wałkiem sprężarki

    W moim przypadku uszkodzone łożysko było słyszalne w całym zakresie obrotów silnika, wyłączenie, włączenie sprężarki zmieniało jedynie amplitudę tych dźwięków. Wymiana łożyska wyeliminowała problem całkowicie.

  4. > Jak może pracować łożysko koła pasowego jak koło jest zesprzęglone z osią sprężarki? Przecież

    > obraca się wtedy całość na ułożyskowaniu sprężarki.

    Nie bardzo zrozumiałem kolegę wink.gif

    Pracująca sprężarka klimatyzacji obraca swoją oś poprzez ruch koła pasowego z dociśniętym sprzęgłem za pomocą elektromagnesu. Łożysko o którym mówimy pracuje zarówno w czasie pracy układu jak i spoczynku. Gdy klimatyzacja nie jest załączona koło pasowe się obraca przez napęd paska wielorowkowego a sprzęgło wraz z osią stoi. Załączenie sprężarki powoduje docisk sprzęgła do koła pasowego i obrót osi.

    Może ja czegoś nie rozumiem, więc prosze barber wyjaśnij mi w którym momencie łożysko koła sprężarki które osadzone jest na czpieniu obudowy nie pracuje?

    sprezarka_lozysko.jpg

  5. Pawle, łożysko które w naszych sprężarkach sprawia problemy to łożysko na którym osadzone jest całe koło pasowe sprężarki klimatyzacji. Działa ono niezależnie od tego czy klimatyzacja chodzi ( z dociśniętym sprzęgłem obracając oś sprężarki ) czy pozostaje w spoczynku ( obraca się tylko koło pasowe sprężarki ).

    Problemy mogą tutaj być różnego pokroju, jednym szumi gdy klima jest wyłączona, innym zaś przy włączonej, reguły na to nie ma a różnice wynikają ze sposobu zużycia łożyska który może hałasować mniej przy większym obciążeniu lub odwrotnie.

    Stwierdzenie że łożysko nie pracuje w drugim manualu gdy klima jest włączona, jest niemożliwe do wykonania smile.gif

    Najtańszym sposobem uzdrowienia sprężarki to wymiana tego łożyska ( można go nawet zdjąć z powrotem i odsprzedać jeśli okaże się że to nie ono było problemem ).

    Jeśli luz występuje na osi to tutaj bardzo podobna sytuacja wygląda jak z turbiną luz poprzeczny kwalifikuje sprężarkę do wymiany bądź regeneracji.

  6. Panowie z IC chcieli pewnie dobrze, ale gdyby ruszyli głowami dobrali by Ci najtańszy zamiennik pasujący na 100% do Twojego samochodu. Katalog IC po wybraniu modelu pojazdu prezentuje pasujące części, jeśli jest ich tam więcej i pojawiają się niejasności konieczne jest odwiedzenie katalogu producenta i sprawdzenie która część będzie pasująca i tak:

    FIRMA i NUMER CZĘŚCI

    CORTECO: 80001032

    FEBI: 27822

    DAYCO: DPV1046

    FEBI, DAYCO, AUTLOG, RUVILLE, SASIC, SNR stosują pustkę w środku jeśli chodzi o oś koła, wewnętrzna część jest właśnie wypukła i nie ma to żadnego negatywnego wpływu na pracę mechanizmu. Oś jest pokryta idealnie i wycentrowana. A że FIAT stosuje DAYCO na pierwszy montaż nowe pozmianowe oryginalne koło też będzie puste w środku.

    Pamiętać należy że koła te z uwagi na fakt wysprzęglenia należy montować wg. oznaczeń na wale i kole.

    Tuż obok otworów śrub na kole są dwie malutkie wypustki które muszą pokryć się z wyżłobieniami na wale napędzającym, kierunek w który koło ma być skierowane oznacza mała dziurka na kole, która musi wejść w wypustkę na wale smile.gif

    Sprzedać człowiekowi koło za 500 zł w hurtowni na dodatek... paranoja. Oni biorą ceny z kosmosu, wszelkie prezentowane ceny w katalogach ogólnodostępnych są wyższe o 30% bo tyle upustu dostają na start sklepy motoryzacyjne.

    Dla przykładu moje koło które kupiłem w sklepie za 260 zł, w InterCarsie kosztuje 523 zł icon_eek.gif

    Katalogi On-Line:

    CORTECO: KLIK

    DAYCO: KLIK

    FEBI: KLIK

    old.gif

  7. > Koło pasowe rozrządu w/g eper 55190424 .W moim wypadku pozmianowe koło oryginalne różniło się,a

    > pasował zamiennik.

    Nie jest to koło pasowe rozrządu, tylko koło pasowe napędzające na napędzie urządzeń pomocniczych. W jaki sposób różniło się w Twoim wypadku te koło ? Okolice 500 zł za takie koło to zdecydowanie za dużo, standardowa cena to max. 300 zł.

    Najlepsze koła tego typu robi DAYCO i CORTECO. Febi też jest bardzo dobre.

    Na "oko" smile.gif np. FEBI pasować nie będzie, bo nie dość że dostarczane jest z o wiele krótszymi śrubami, to jeszcze część środkowa jest w 95% pusta ( obrazek w załączniku )

    Jako że złącznik AK nie działa tutaj fotki:

    KOŁO PASOWE FEBI

    KOŁO PASOWE ORYGINALNE FIAT ( DAYCO )

    27822.JPG

  8. > http://e-autoparts.pl/alternator-sprzegl...3fb8feebccaf642

    Niestety, gdybym wiedział co hałasuje to już dawno cieszyłbym się błogą ciszą :D hehe.gif

    U mnie coś strzelało, potem szarpało, dzwoniło i jeszcze pare innych dźwięcznych określeń.

    Wymieniłem po kolei napinacz autom. koło na wale i zipa dumna facepalm%5B1%5D.gif

    Pozostaje w takim razie te nieszczęsne koło od alternatora, póki co teraz tego nie robę bo strzelać przestało ale zapewne wróci to wcześniej czy później i się za to zabiorę.

    Tak to takie właśnie koło.

  9. > Jak ma się sprawa z

    > wymianą koła w alternatorze-trzeba alternator wyciągać?Czy jest w altku jakieś sprzęgiełko?

    > Za dwa dni wracam-myślicie że wytrzyma jeszcze 300km?

    Jak kończy się koło to wytrzyma ok.gif

    Altek niestety trzeba ściągnąć, trzyma się na dwóch śrubach, nie robiłem tego, ale nie wiem czy nie trzeba wyciągać półośki z kielicha aby mieć więcej miejsca niewiem.gif

    Może jeszcze być napinacz automatyczny.

  10. > Chrobotań brak, tylko taki szum, właśnie jakby klocek lekko dotykał tarczę

    Zdejmij w takim razie koło. Odchyl delikatnie klocki od tarczy śrubokrętem uważając aby nie narazić tarczy na uszkodzenia.

    Zakręć kołem i się przekonasz.

    Najczęściej siadają łożyska jak i całe zawieszenie po prawej stronie gdyż to one właśnie najbardziej narażone są na dziury i nierówności na jezdni.

    Sprawna tarcza nie wydaje żadnego szumu podczas kręcenia.

  11. > Ja dziś przy wymianie oleju wykryłem luz. Pytanie na czym ? Jak chwyciłeś drążek kierowniczy od

    > strony pasażera i ruszałem przód/tył, to wyczuwalny był luz i słychać było stuknięcia jakby w

    > środku.

    Zrób ten sam test ale poproś kogoś aby trzymał koło kierownicy. Zobacz gdzie występuje stukanie, sprawdź kolumnę kierowniczą, czy rura nie przenosi stuków, śrubę pod pedałami, zdejmij gumowe osłony na drążkach kierowniczych. Jeśli tutaj wszystko będzie okay - pozostaje nieszczęsna przekładnia frown.gif

  12. Zużyte łożysko na początku nie daje o sobie znać, z biegiem czasu zaczyna od popiskiwania, przez chrobotanie, szuranie, po wycie, buczenie, grzanie i w końcu odpada całe koło hehe.gif

    Na początek należy wykluczyć tarcze i klocki hamulcowe, jak mówisz że temp. jest taka sama z tyłu po lewej i prawej, po zakończeniu trasy należy sprawdzić środek felgi ( jak masz alusy - zdjąć wieczko i sprawdzic pokrywkę czy nie jest cieplejsza niż pozostałe ).

    Inny test, aby wykluczyć czy winne jest łożysko to jazda po łuku ( łożysko musi jednak już dawać o sobie znać ) wiele osób myli huczące łożysko z hałasem toczenia opon i w ogóle nie zdaje sobie z tego sprawy.

    Jadąc po łuku ok 60 km/h w prawo działamy siłą odśrodkową na koła lewe powodując zwiększenie na nie nacisku, tym samym zdejmując obciążenie z łożyska prawego. Jeśli hałas znika, lub maleje wiadomo że mamy uszkodzone któreś z łożysk prawych. Jeśli hałas się nasila - uszkodzone łożysko na osi lewej.

    Na podnośniku najlepiej jest ściągnąć koło. Obracająca się tarcza oprócz ew. delikatnego ocierania klocków hamulcowych nie powinna wydawać absolutnie żadnego dźwięku. Jeśli słychać chrobotanie - mamy winowajcę.

    Na osi tylniej łożysko zintegrowane jest z całą piastą - koszt ok 250 zł. Wymiana banalna. Moment dokręcenia nakrętki - 250 Nm.

    Z przodu wymienia się jedynie łożysko. Robota cięższa bo demontujemy całą zwrotnicę. Koszt łożyska ok 150 zł.

  13. > Ja przechodziłem podobną historię w palio. Jak zdejmiesz osłony i zaczniesz ruszać drążkiem to luz

    > wyszujesz albo na "jabłku" a jeśli tam będzie sztywno to niestety luz na listwie. U mnie był

    > na listwie.

    W wszyscy oczywiście przykręcili śrubę mocującą kolumnę do przekładni rotfl.gifhehe.gif ??

  14. > Ostatnio trudzę się z czyszczeniem przycisków z kierownicy do sterowania radiem i przyznam, że

    > kiepsko mi to idzie. Warstwa gumy na przyciskach na kierownicy jest o wiele cieńsza niż na

    > przyciskach panelu sterowania szybami przez co trudno ją zdrapać. Kolega ArekWolf w swoim

    > manualu napisał, że moczył przyciski w gorącej wodzie z płynem, tylko jaki płyn miał na myśli?

    Płyn do mycia naczyń smile.gif

    Próbowałem traktować to czymkolwiek innym - bez efektu.

    Woda musi być gorąca ok 80-90 st. ale nie wrząca.

    Użcie gotującej się wody sprawi że odleci farba fabryczna i zostaniesz z białym plastikiem :D

  15. > Bajerancko Dzęki...

    > No fajnie, tylko największy problem nie rozwiązany, a mianowicie właśnie przyciski, których nie da

    > rady wyjąć - totalnie nie wiem jak do nich podejść...

    > BTW też mi nie działą ten przycisk od zamykania i otwierania drzwi, wiadomo już jak to naprawić?

    Wszystko było kolego, opisywałem zarówno panel od szyb jak i panel boczny pod kratką nawiewu sterowania światłami.

    Szukajka to skarb IThankYou.gif

  16. > i co lepiej wydac 800 - 1200zl niz te 300zl ktore podajesz?

    A gdy okaże się że walnięta jest maglownica nie warto zaoszczędzić te 300 zł ? smile.gif

    Stąd mówię że warto sprawdzić przyczynę stuków dokładnie, niż wymieniać po kolei z nadzieją że problem się rozwiąże sam.

  17. > ale na czym masz ten luz? na walku czy po prostu tylko na drazku kierowniczym? bo moze najpierw isc

    > w wymiane drazka kierowniczego niz calej maglownicy, skoro koncowki drazka dobre to szedl bym

    > w wymiane drazka niz odrazu calej przekladni

    Zamiast wymieniać te elementy po kolei, lepiej jest dokonać prawidłowej diagnozy w jakimś porządnym zakładzie.

    Fiatowskie przekładnie sprzedawane są z kompletnymi drążkami, oraz koncówkami jako cały zestaw.

    Kupując osobno dobre końcówki 80 zł za szt x 2 = 160 zł

    Drążki kierownicze: 60 zł x 2 = 120 zł

    Daje to sumę +/- 300 zł

    Nowa przekładnia: ok. 800 zł ( ASO: 1200 zł 270751858-jezyk.gif )

  18. > Gdzie jeszcze szukac źródła stukania?

    > Czy regeneracja przekładni to dobry pomysł?

    Jak śruba przykręcona, to pozostaje jeszcze sprawdzenie rury nad tą półośką ( rura wchodząca w rurę ) lubi się ona wyrabiać.

    Regeneracja z gwarancją roczną i kosztem rzędu 400 zł to poroniony pomysł, za 850 zł można kupić na alledrogo nową przekładnię od akuki.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.