Skocz do zawartości

_magda_

użytkownik
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez _magda_

  1. ja już po operacji,całe szczęście skończyło się tylko na tym, co tak naprawdę miało być (ale strach ma wielkie oczy...) czyli na przesmarowaniu prowadnic na jarzmach; pan powiedział, że klocki były tak zapieczone, że musieli użyć sposobu, by je poodklejać; sprężynka, którą papa się zniechęcił poluzowała linkę ręcznego - dlatego był luźniejszy niż przed "naprawą", podciągnęli mi linkę na 4 ząbek po lekturze z sąsiedniego kącika, przyznaję, że szłam po odbiór auta jak na ścięcie... ale skończyło się właściwie bezboleśnie cały zabieg kosztował mnie 80 zł (w aso), i tylko przez pół dnia nie miałam auta; bardzo dziękuję za podpowiedzi, zaangażowanie - opti - dobry druhu, Tobie szczególnie! pozdrawiam
  2. opti ale zobacz - numer 4 - ha! SPRĘŻYNKA - to ta! padre ją rozpoznał dobra, wydrukuję sobie ten obrazek, bo widzę, że nawet jeśli nie trzeba będzie, to mi wsadzą zestaw najdroższy, a tak może jakiś respekt wzbudzę, że wprawdzie ale przynajmniej przygotowana ślicznie dziękuję! a tak w ogóle, to ja tu zaglądam często, ale nie piszę, podczytuję i grzecznie eksploatuję swoje nb, ciesząc się, że wiele mnie problemów omija pozdrówki!
  3. > nie ma zestawu naprawczego w ktorym by sprezynki byly opti, wiem, on do cylinderków w ogóle się nie dobrał, bo skapitulował przy tej sprężynce, pewnie coś z ręcznym mającej wspólnego, bo po tej "naprawie"/akcji ze sprężynką, mam inaczej działającą dźwignię ręcznego i zaciśnięte cylinderki bardziej niż dotychczas; > wiec albo dac osobie znajacej temat, albo szukac nowego (used) zaciski sprawnego z innego auta chcę do aso dać, bo jak wspomniałam wcześniej, nie mam żadnego zaufanego mechanika, a tak przynajmniej wypróbuję nowe aso, tylko nie wiem jakiej kwoty nie powinni przekroczyć na fakturze pozdrówki
  4. > a jak z recznym? jest czy lipa? kurcze, było super, dokąd tato nie grzebnął mi (próbował) w tych cylinderkach, wypadła mu jakaś sprężyna i nie mógł jej założyć (nie było mnie przy tym więc nie wiem jaka i skąd, zraził się i skapitulował); jak wsiadłam do auta żeby wjechać do garażu, drążek ręcznego wyraźnie miał większe wahnięcie do tyłu, ale hamulec sam w sobie jest; > obstawiam ze przekroczylas nalot 100kkm i tttm dal o sobie znac bo to standard wstyd się przyznać, ale przekroczyłam, owszem, ale czterdziechę przed dwoma tygodniami miałam badanie techniczne i sprawdzaliśmy wszystko po bożemu, hamulce są oki; szukaliśmy przyczyny pisku podczas jazdy i padło na te zaciski; pozdrawiam
  5. witajcie po latach cylinderki na moich tylnych kołach zacisnęły się na amen; nie mam żadnego zaufanego mechanika i chyba dopcham się (bo nie doturlam) do aso, może przynajmniej będą mieli potrzebne części, tarcze i klocki jeszcze się nie skończyły, czyli sprawa dotyczyłaby tylko odblokowania tych tłoczków/cylinderków - jaki to może być koszt? pozdrówki magda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.