Miałem podobny dylemat, co autor wątku. W końcu postanowiłem zrobić po swojemu i wybrałem używaną Mazdę CX-7. I powiem tak: lans na dzielni jest:D Nie raz wyjaśniałem, co to za marka, za ile i gdzie kupiłem moje auto. A teraz salony Mazdy oferują nowe modele po atrakcyjnych cenach. Za nowiutką CX-5 zapłaciłbym mniej, niż za moją używaną „ siódemkę”.