Skocz do zawartości

krzysiek507

nowicjusz
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

krzysiek507's Achievements

leniwy rowerzysta

leniwy rowerzysta (2/20)

0

Reputacja

  1. No bardziej gdańsk,sopot,gdynia to poprosze jakies adresy! xD
  2. Szukam najlepszej możliwej firmy zaufanej i spełniającej wymagania dzięki której nie bede musial ciagle naprawiac zamontowanej instalacji, która założyłaby sekwencje BRC w seacie ibiza. Miał ktoś styczność? Najlepiej trójmiasto,elbląg.
  3. o TDi mam juz swoje zdanie a co z benzyniakiem sekwencja gaz? Ktos ma taką bryczke? Im wiecej opinii tym lepiej
  4. faktycznie klekoczą dość mocno. Teraz sam nie wiem... Boje sie ze benzyna + gaz = falowanie obrotow i slaba kultura pracy silnika.
  5. wiec mowisz ze 1.9 TDI jest najlepszym wyborem?
  6. > Piszemy o konkretnych silnikach. > Czy ktoś potrafi potwierdzić, że w nowszych 1.4 VW pozbył się problemu klekotania ??? > IMHO nie. > Dołóżmy do tego padające cewki i słabą dynamikę w porównaniu do 1.9 TDI. > Ja nie miałbym wątpliwości. > Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że wolałbym 1.4 TDI niż tego benzynowca. > Jeździłem wszystkimi z w/w Slyszałem ze 1.9 TDI jest lepszy niz 1.4 TDI ze wzgledy na 4 tloki a nie jak w 1.4 TDI 3-tlokowy silniczek. Ponoc te 4 tlokowe maja dluzsza zywotnosc choc moze byc to wyssane z palca ogolnie niby bardziej polecaja 4 tlokowe. I jak tu dogodnie wybrac
  7. > Dieslem się fajnie jeździ jak jest nowy, albo ma w miarę sensowny przebieg, tak do 200 kkm Jeżeli > znajdziesz niezajeżdżone auto niebędące trupem z pewnego źródła to możesz się zastanowić. > Jeżeli jednak nie, to ja bym dał sobie spokój i wybrał benzynę z gazem. Diesla raczej bym kupił tak z 140 tys przebiegu A benzynke ze 100 tys. Mam odlozone 17 tys ale moglbym dolozyc te 1-2 tys wiecej za jakiś lepszy przebieg
  8. Teraz już chyba jestem za benzyną i gazem Martwi mnie te klekotanie w TDI i wymiana drozszych czesci w podzespolach silnika
  9. Mam dylemat co w tych czasach kupić. Oczywiście jedynie zastanawiam się nad motorem do mojego przyszlego samochodu jakim bedzie seat ibiza IV Ropa? czy gaz? za ropniaka dobrego z tym silniczkiem musialbym wyłuskać 16 tys zl zas za benzyniaka 12-13 + sekwencja 3 tys wiec cena bedzie porownywalna Samochod bedzie raczej na trasy okolo 90 kilometrow. Miasto rzadziej ale też i jeśli już to minimum 5-6 km Wiem że ropa teraz jest u mnie po 5,69 zl zaś gaz 2,6 zl! gaz staniał o 10 gr. Przeliczając załóżmy na trasie 100 kilometrowej spale ropniakiem ok 5 L niezbyt agresywną jazdą co wychodzi 5x5,69=28,45 zł. Zaś na gazie średnio policzyłem 9 litrów gazu + 1,2 L benzyny co daje nam 23,4zł (1L gazu 2,6zl) + 6,75zł(1L benzynki za 5,62 zł) = 30,15 zł. I teraz pytanie czy w takim wypadku gaz nam się opłaci? Rozumiem ze w trasie niekoniecznie ale pewnie w miescie wahania gotówki się zwiększą miedzy ropa a gazem. Dlatego do was prośba i takie pytanie co lepiej ? I co w eksploatacji wychodzi taniej? Czy dbanie o zagazowany samochod naprawde jest uciazliwe? Co ile przeglady i wymiana butli lub tym podobne?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.