Skocz do zawartości

lisek152

użytkownik
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lisek152

  1. Za każdym razem na zimnym silniku jest inaczej, raz po odpaleniu mial 1100obr, innym razem wskoczyl na 2000 i spadł na ok 1200, w innym przypadku to od razu bylo 700 i falowały. Ciężko jest ocenić czy wyrównuje obroty gdyż falują, ale jak już sie ustabilizują to przy włączonych światłach, nawiewie itd jest 700obr/min, więc powinien wyrównywać. Obstawiałbym silnik krokowy, gdyż był wymieniany kilka lat temu, ale był to jakiś tani zamiennik bądź używka... Dzięki za zainteresowanie tematem i wskazówki, będę dalej walczył z tyn problemem.
  2. Niestety kolejnego dnia, problem znowu się objawił. Po nocnym postoju samochód od razu miał niskie obroty (700), które falowały, a po wciśnięciu pedału gazu i puszczeniu całkowicie gasł, Po rozgrzaniu silnika bez większych problemów, chociaż jest zauważalne lekkie falowani obrotów przy wciśnięciu sprzęgła, lub włączenia luzu podczas jazdy.
  3. Ok, zakręciłem butlę jeszcze raz auto pochodziło trochę dłużej, w między czasie pogazowałem trochę i samochód zgasł, odłączyłem akumulator i zostawiłem na kilka minut, po podłączeniu odpaliłem, nie ruszałem nic przez kilka minut. Obroty trzyma elegancko (póki co) i podczas jazdy przeciągnąłem na wyższe obroty, wciskałem sprzęgło i obroty spadały na ok 700, więc nie gasł. Jeszcze pojeżdżę trochę, zobaczę jak się zachowuje na zimnym silniku i dam znać. Gdyby wszystko było jednak w porządku to co dalej, wizyta u gazownika?
  4. Sprawdzę to jeszcze raz, gdyż nie próowałem tego długo bo robiłem to przed garażem, i się zaczęli ludzie zjeżdżać, więc trzeba było odjechać. A nie ma opcji, że mimo że instalacja jest włączona to auto jeździ na benzynie i gazie i dlatego nie zgasł bo ciągnął cały czas benzynę? > Czyli mamy dwie możliwości: > albo silnik za krótko pracował (ciekły gaz jest w przewodach i silnik chwilę pochodzi na nim), albo > zawór jest uszkodzony. > W drugim przypadku możesz odkręcić rurkę od wielozaworu (przez pewien czas będzie wylatywał gaz z > rurki), odłączyć elektrozawór (dla bezpieczeństwa) i dla pewności nanieść trochę wody z mydłem > w otwór po rurce. Jeśli nie będzie bąbelków tzn, że zawór jest szczelny i bez problemu można > zostawić tak rozłączone na próbę.
  5. Wkręciłem owy zawór przy uruchomionym silniku i aktywnej instalacji i silnik nie zgasł, nawet nie zadrżał.... > no to ten zawor nim zakreca sie przeplyw gazu z butli. Wkrec go do konca zeby odciac gaz:)
  6. Tak dla pewności chodzi o ten zawór zaznaczony na zdjęciu? Kręci się lekko w jedną i drugą stronę, więc wolę zapytać żeby nie wyszło, że jest on od jakiejś regulacji. http://scr.hu/0dyh/2dkul > Gdy silnik pracuje na gazie, zakręć zawór na butli. Po tym jak zgaśnie, wyłącz zapłon, odłącz > akumulator na minutę i odpal silnik. Pojeździj trochę tylko na benzynie. Zamelduj, czy silnik > pracuje lepiej.
  7. Czujnik temp na komp był wymieniony w weekend na nowy Bosch, więc powinien być ok, a poza tym mierzyłem stary czujnik po wyciągnięciu i wsadzeniu do wrzątku i na zimno i wyniki zgadzały się mniej więcej z tym: Temperatura Rezystancja 0°C - 4,8 do 6,6 kΩ + 20°C - 2,2 do 2,8 kΩ + 40°C - 1,0 do 1,4 kΩ + 80°C - 270 do 380 Ω Jak sprawdzić moduł zapłonowy? Mogę pożyczyć od znajomego interfejs diagnostyczny podłączany do laptopa, lecz nie wiem czy on to obsłuży i jaki program do niego potrzebny będzie. Dzięki za sugestie, sprawdzę to wszystko w najbliższym czasie. > Sprawdz dokładnie dolot powietrza czy wszystko jest szczelne. > Takie strzały w rurę to często wina modułu zapłonowego. > Jeżeli masz jak to zabacz pracę sondy. > Sprzwdz czystość i odstęp czujnika położenie wału. > Ile masz przejechane na aktualnym parowniku?? > Sprawdź rezystencję czujnika temp na komp przy zimnym silniku. > Pozdrawiam
  8. > Jaką instalację lpg masz? Zwykłą, nie sekwencyjną. Dokładnej nazwy nie znam, sprawdzę w papierach w najbliższym czasie.
  9. Witam, od dłuższego czasu mam problem z astrą. Czasami po uruchomieniu silnika auto ma bardzo niskie obroty rzędu 500, więc pojawiają się drgania, po naciśnięciu pedału gazu silnik wkręca się na obroty, lecz po puszczeniu pedału, gwałtownie one spadają, często gaśnie wtedy silnik. Zjawisko spadania na zbyt nieskie obroty pojawia się również czasami podczas jazdy, co powoduje, że silnik potrafi zgasnąć podczas dojazdu do skrzyżowania itd. Pierwsze takie objawy pojawiały się już pół roku temu, lecz było to sporadyczne i nie przeszkadzało wybitnie gdyż po przegazowaniu auta zazwyczaj wszystko wracało do normy. Z nadejściem obecnie niższych temperatur problem pojawia się w większości odpaleń na zimnym silniku, na ciepłym jest już zazwyczaj ok. Zauważyłem również, że po ostrzejszej jeździe (pałowaniu) podczas wyłączania silnika strzeli jeszcze parę razy w wydech i zatrzęsie całym samochodem, a następnie przy próbie odpalenia trzeba długo kręcić rozrusznikiem i zazwyczaj wcisnąć dość znacznie pedał gazu. Komputer nie wyświetla błędów, był resetowany. Wymienione zostały świece, przewody zapłonowe oraz czujnik temperatury cieczy na komputer. Problemy te nie są stałe, bywały okresy że przez parę miesięcy auto jeździło bez najmniejszych problemów, występują one zarówno jak i na Pb i LPG, zauważyłem również wysokie spalanie benzyny, potrafi wciągnąć ponad połowę baku na 1000km, mimo, że instalacja gazowa włącza sie po przekroczeniu 2,5k obrotów... Proszę o jakieś wskazówki co może być przyczyną takich irytujących problemów. Z góry dziękuję za pomoc.
  10. Nie widzę tutaj opcji edycji postów, ale powiem, że problem został już rozwiązany, jak wyżej powiedziane wymieniony został tranzystor i scalaczek oraz przeczyszczone styki. Działa wszystko bez problemów. Dziękuję za pomoc, temat do zamknięcia.
  11. Dorwałem prędkościomierz ze szrotu (wersja bez obromierza), ale impulsator był zupełnie inny i w ogóle do odkręcenia dwie śrubki i cała płytka na wierzchu już, a w tych zegarach z obrotomierzem to trzeba było rozebrać cały prędkościomierz, co przysporzyło nie lada kłopotu. Płytka z mojego prędkościomierza poszła do znajomego elektryka który wymienił tranzystory i scalaczek i niby powinno działać. Zamontowałem zegary odpaliłem silnik ok obrotomierz wskazywał obroty, zaświeciłem światła i wskazówka nagle opadła na 0, więc poruszałem wtyczką za obrotomierzem i już działało normalnie, lecz czujnik prędkości dalej nie działa (na zegarach ze szrotu wszystko działało, TID wskazywał prędkość) Tak więc mam pytanie czy niedobre wsadzenie wtyczki mogło spowodować jakieś zwarcie które uszkodziło mi czujnik prędkości? Dodam że taką samą przypadłośc miałem kilka miesięcy temu przy wymianie żarówek.
  12. Tak, widziałem, lecz tam również nie ma dokładnie tych elementów i właśnie głównie chodzi mi o tą fotodiodę, której temat też jest tam poruszany i też nie są podane jej oznaczenia. Tej tarczy jeszcze nigdzie nie widziałem, prawdę mówiąc dopiero zabieram się do rozebrania tego i chodziło mi o skompletowanie wszystkiego przed rozbieraniem i zrobienia tego od razu gdyż auto jest w ciągłej eksploatacji. A z tej tarczy co wkleiłeś to rozumiem że jest ona na 16 impulsów? > Witam. > Ten temat widziałeś? > Ilość impulsów zależy od tarczy z którą współpracuje element optyczny.
  13. Witam ostatnio moja astra czasami lubi sobie zgasnąć po wciśnięciu sprzęgła. Auto było podłączane do komputera i wyszedł błąd czujnika prędkości pojazdu. Po przeczytaniu wielu stron w internecie dowiedziałem się, że w moim aucie czujnik ten (niektórzy mówią impulsator) znajduje się w zegarach. Czy ma ktoś listę elementów które wchodzą w skład tego układu, oraz co należałoby w nim wymienić. Ewentualnie gdzie można dostać sam taki impulsator bo na szrocie to musiałbym wziąć całe zegary, które są mi zbędne. A i jeszcze są jakieś czujniki które mają po 8 impulsów i 16, jak sprawdzić typ owego czujnika? Z góry dziekuję za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.