Skocz do zawartości

sisi33-s1

użytkownik
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sisi33-s1

  1. Witam. Pismo zostało wysałne we wrześniu przez kancelarię Dostałam od tego gościa sms że otrzymał pismo ale sprawa nie jest jeszcze zakończona. I mamy już marzec więc nie wiem co tym myśleć.
  2. Witam. narazie cisza poszło pismo od prawnika we wrzesniu i on odpisał smsa ze spara nie zakonczona. Narazie cisza. Wiec już sama nie wiem co o tym myśleć.
  3. Nie zamilkła napisałam, że kupujący otrzymał pismo i odpisał na nie smsem. Ale temat wątku zmienił się na inny
  4. Dokładnie jego błedów w słowo w słowo nie napisalismy. Tylko Prawnik napisał że jego pismo jest sprzeczne z teescia sms. Ale gdzie co i jak tego mu nie napisalismy niech analizuje sobie jak chce. A on napisał
  5. Pismo juz napisałam do kupujacego. Zostało wysłane z kancelarii. Podważylismy wsyztskie jego roszczenia. Uwaglednione zostało to,że nie pojawiła sie żadna kontolka świadczaca o awarii,że nie powinien sam oleju wymieniać i potem niby spuszczać i że zgodziliśmy sie na ekspertyzę której nie przeprowadził tylko sam zaczął wymieniać olej. I on odpisał smsem że jego roszczenia nie są poparte dowodami ponieważ do mojego stanoiska oficjalnego nie mógł nic robić. Ale ja mu napisałm że zgadzam sie na ekspertyzę zanim wymienił olej. Napisał jeszcze ze udokumentuje wszystko przez rzeczoznawcę. Ale skad mam wiedzieć, ze teraz będzie to pawdziwa dokumentacja jak już wymieniał olej i go spuszczał.
  6. Umowa sprzedaży jest pomiędzy osobami fizycznymi. Kupujący sprawdził auto miernikiem lakieru, poogladał siilnik przejechał się i sprawdzał stan oleju w naszej obecnosci. W umowie nie wyłaczono rękojmi tylko jest punkt że kupujacy zapozanł sie ze stanem technicznym auta i nie wnosi do niego zadnych zastrzeżeń.
  7. Jestem umówiona w poniedziałek z prawnikiem. Ma być pismo które mam nadzieje zamknie ta sprawne jeśli nie będzie sąd.
  8. Sama tego auta nie użutkowałam czesciej mąż nim jeździł. Fakt po urodzeniu dziecka w ostatnim roku nie jeżdzilismy 200 km w jednym dniu tylko normalne codzienne uzytkowanie. Nie znam sie na mechanice, ale nie pozwoę się też naciagnać na kasę jeśli wiem co sprzedawałam i w jakim stanie. Kupujacy mógł powołać biegłego to dlaczego tego nie zrobił tylko sam majstruje przy aucie. Jesli ekspertyz wykazałaby ze to wada ukryta to nie robiłambym problemów. Ale w takim przypadku nie wiem czy na pewno taka sytuacja miała miejsce.
  9. Ja nie miałam nic do ukrycia i o klockach hamulcowych powiedzieliśmy nawet mu je daliśmy bo nie zdążyliśmy wymienić. Ale to z tym olejem nie byłam w stanie przewidzieć bo nie było żadnych sygnałów. Nawet nie wiem czy na pewno taka usterka jest. Kupujacy może ściemniać.
  10. Tez tak uważam przecież nigdy nie wiadomo co się stanie piszę tu o uczciwych sprzedawcach.
  11. Dziękuję troszkę podnosło mnie na duchu. To prawda cieżko zachować spokój tym bardziej ze naprawdę nic się z autem nie działo.
  12. Ewidentnie mnie nenka wymusza uzyskanie odpowiedzi nie wiem o co mu chodzi. Dostaliśmy pismo i pismem odpowiem.
  13. Dzisiaj dostałam jednego smsa po tym oficjalnym piśmie jak wymienialiśmy olej i gdzie adres miałam podać i nazwę. Nie odpowiedziałam na niego bo jeżeli przyszło pismo to będę odpisywać na pismo. To teraz wieczorem znowu dostałam SMS
  14. Gdzie mogę to sprawdzić ile w Hyundai jest normą? Nie mam już książki wszystko w aucie było.
  15. To jest nie aktualne bo sprzedałam i zakonczyłam a to wczesniejsze normalnie się zakonczyło
  16. To z tego ogłoszenia kupił. https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-i40-hyundai-i40-bogata-wersja-wyposazenia-ID6AY3M6.html
  17. No wiem rozumiem. Wkurzam sie po prostu bo wiem że nic z tym autem nie było a ktoś chce zwykłego człowieka wykorzystać. Rece mi już opadają.
  18. No właśnie nie wiem. Czyli ewidentna ingerencja która uniemożliwia mi rozpatrzenie reklamacji.
  19. Na pewno to było tak. Może wlał jakieś świństwo. Jęsli silnik źle pracował na moim oleju to chyba przez rok uzytkowania auto dałoby znać.
  20. Dokładnie. Wciaż powtarzam że z tych smsów wyglada na to ze szpuszczony olej nie był mój.
  21. Też własnie mi o to chodzi po co spuszczał olej ale w sms z dnia 28 sierpnia napisał ze juz wymienił olej i silnik głośno zaczął chodzić. A w pismie pisze ze 30 sierpnia mechanik spuscił olej. Z smsa wynika ze silnik głośno zaczął chodzić 28 sierpnia a nie 30 jak napisał w pismie. Powinien nic nie robić tylko auto dać do ekspertyzy zeby wykazała ze jest podwyzszony poziom oleju i potem szukac przyczyny. Pojdę do prawnika. Ale dzisiaj napisał smsa kiedy był olej wymieniany i przez kogo adres firmy itp. Moze przemyślał ze cos pokrecił i myśli jak z tego wybrnąć
  22. Dobrze przepraszam, że sie nie przywitałam Co radzicie żeby mu odpisać na jego pismo.
  23. To jest kombi i starszy o rok i chyba nie ma kamery i nawigacjii.
  24. Dokłanie. Skad pewnosć ze nie soypał czegos do oleju. Moim zdniem nie powinien nic robić tylko powołać eksperta który stwierdzi czy wada jest czy nie. I wtedy mozemy rozmawiać dalej. Sama sie na to zgodziłam zeby wział biegłego bezstronnego. A wtedy zmienił temat ze szykuje rachunki. Co mi po opinii jakiego mechanika zwykłego. Nawet nie wiem czy jest prawdziwa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.