Leaseplan jest porażka. Ceny ok ale nawet na wymianę wycieraczki w serwisie można czekac do 3h na autoryzacje. Jaja sobie robia.
Cokolwiek w serwisie pol dnia czekania az leaseplan sie zgodzi. Dramat.
Ha najlepsze jest to ze kolega z pracy wykupował po leasingu Passata. Miale wymieniane klocki i tarcze krótko przed końcem. Leaseplan bierze auto niby na jakiś przeglad przed sprzedażą mimo że auto juz wycenione. Okazało się że warsztat w którym to robili podmienił te części na zużyte. Radzę sie zastanowic