Witam.
Fiat 500 1.2 69KM bez gazu. Pojawiają się falujące obroty na ciepłym silniku przy obciążeniu elektrycznym np. Włączone światła mijania, włączony wentylator powyżej poz 2. Bez obciążenia silnik pracuje równo. Dotychczas zrobione i nie przyniosło efektów: wymiana centralki silnika, wymiana sondy za katalizatorem, wymiana MAP sensor, czyszczenie przepustnicy.
Napięcia ładowania: 14,4V bez obciążenia, 14,2 z obciążeniem, ale jak obroty spadają to napięcie spada do 13.3 i potem znów rośnie z obrotami do 14.2. Czy to może być wina alternatora/regulatora napięcia? Bi narazie to jest samochód zagadka.
Dzięki za odpowiedź