Skocz do zawartości

jerry

nowicjusz
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

jerry's Achievements

pieszy

pieszy (1/20)

0

Reputacja

  1. Witam, od pewnego czasu mojego Dukaciaka męczy dziwna przypadłość. Mianowicie po przegazowaniu z wydechu lecą sporej wielkości czarne krople , a nierzadko zdarza mu się dosłownie chlusnąć olejem silnikowym (jest to na 100% olej ale mam wrażanie, że zmieszany z ropą) . Dzieje się tak i na zimno i kiedy silnik się już nagrzeje. Wszystko widać na filmiku, którego niestety przez rozmiar pliku nie mogę wrzucić tutaj : CO do tej pory zrobiłem: Ponieważ dymiło z góry po odkręceniu korka wlewu oleju zdjąłem całą pokrywę i wymieniłem miedziane podkładki pod wtryskami - już nie dymi i nie śmierdzi w kabinie. Wywalało olej przez odmę, więc wymieniłem całą pokrywę zaworów zintegrowaną z zespołem separatora i samej odmy - olej wywala przez odmę dalej.. tak, że przewody idące do turbiny są mokre, NATOMIAST wydaje mi się, że nie na tyle, żeby pod samochodem powstawała kałuża oleju jak na filmie. Co zauważyłem: Nieszczelności w dolocie nie ma , intercooler suchy, silnik mocno drży, delikatnie słychać dudniący dzwięk (coś jak pralka na wirowaniu) ale to tylko moje spostrzeżenie , wirnik turbiny sztywny, nie wydaje się żeby miał luzy. No i pytanie ostatnie, czy jeśli jest to turbina, to da radę wymontować ją bez kanału? Wszystko w tym aucie robię sam i chętnie podejmę się podwórkowej wymiany w nim czegokolwiek , tylko żeby było to wykonalne bez kanału SAMOCHÓD TO: Fiat ducato 2.2 multijet 101 km 2010 rocznik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.