mieszko1978 Napisano 16 Maja 2005 Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 Ostatnio jak montowałem C.Z. i alarm ściągałem cały przedni panel i teraz mam wrażenie że regulacja świateł nie działa ( pokrętło do zmiany pozycji świateł w zależności od obciążenia ) Na jakiej ZASADZIE MA DZIAŁAŚ TA REGULACJA - TAM SA JAKIEŚ RURKI CO W NICH POWINNO BYC WODA, PŁYN, POWIETRZE ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 16 Maja 2005 Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 > Ostatnio jak montowałem C.Z. i alarm ściągałem cały przedni panel i > teraz mam wrażenie że regulacja świateł nie działa ( pokrętło do > zmiany pozycji świateł w zależności od obciążenia ) Na jakiej > ZASADZIE MA DZIAŁAŚ TA REGULACJA - TAM SA JAKIEŚ RURKI CO W NICH > POWINNO BYC WODA, PŁYN, POWIETRZE ??? Z tego co słyszałem to jak rozszczelnisz cały układ to nie ma bata ale raczej już tego nie zrobisz a jak to dziaa to nawet nie wiem w każdym razie u mnie też nie bangla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mieszko1978 Napisano 16 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 > Z tego co słyszałem to jak rozszczelnisz cały układ to nie ma bata > ale raczej już tego nie zrobisz a jak to dziaa to nawet nie > wiem w każdym razie u mnie też nie bangla A CO Z PRZEGLĄDEM NIE PRZYP.... SIĘ ŻE NIE DZIAŁA? PO CO MI KŁOPOTY, WOLE COS POKOMBINOWAĆ WCZEŚNIEJ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 16 Maja 2005 Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 > A CO Z PRZEGLĄDEM NIE PRZYP.... SIĘ ŻE NIE DZIAŁA? > PO CO MI KŁOPOTY, WOLE COS POKOMBINOWAĆ WCZEŚNIEJ. A co Ci sie mogą doczepić na przeglądzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ceka1 Napisano 16 Maja 2005 Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 Rewgulacja ustawienia reflektorów działa jako układ hydrauliczny. W przewodach jest olej (oleisty płyn) do układów hydraulicznych. Pokretło regulacji - to jakby ręczna pompka hydrauliczna, która wyciska olej przy pokręcaniu do przewodów, przy reflektorach sa malutkie tłoczki - siłowniczki hydrauliczne. Układ musi być dobrze odpowietrzony - inaczej po prostu jak kazdy układ hydrauliczny z bąblem powietrza w środku nie bedzie prawidlowo działac. Podobno układ ten jest nierozbieralny, w co trudno uwierzyc - jednak ktos go w fabryczce zmontował, zalał płynem hydraulicznym, odpowietrzył - dlatego moim zdaniem mozna to - byle z głową - zrobic powtórnie. Mialem u siebie zajrzec do tego, ale brak czasu; na dodatek w moim dziala to wszystko dobrze. Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mieszko1978 Napisano 16 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 > Rewgulacja ustawienia reflektorów działa jako układ hydrauliczny. W > przewodach jest olej (oleisty płyn) do układów hydraulicznych. > Pokretło regulacji - to jakby ręczna pompka hydrauliczna, która > wyciska olej przy pokręcaniu do przewodów, przy reflektorach sa > malutkie tłoczki - siłowniczki hydrauliczne. > Układ musi być dobrze odpowietrzony - inaczej po prostu jak kazdy > układ hydrauliczny z bąblem powietrza w środku nie bedzie > prawidlowo działac. Podobno układ ten jest nierozbieralny, w co > trudno uwierzyc - jednak ktos go w fabryczce zmontował, zalał > płynem hydraulicznym, odpowietrzył - dlatego moim zdaniem mozna > to - byle z głową - zrobic powtórnie. Mialem u siebie zajrzec do > tego, ale brak czasu; na dodatek w moim dziala to wszystko > dobrze. Pozdro. JA SWOJEGO NIE ROZBIERAŁEM CELOWO ( ALE MOŻE POPRZEDNI WŁAŚCICIEL ) JAK ODKRĘCIŁEM REGULATOR TO ODKRĘCIŁA SIĘ TA GAŁKA I NIC NIE WYCIEKŁO WIĘC MOŻE POPRZEDNI WŁAŚCICIE COŚ KOMBINOWAŁ P.S ILE JESZCZE TAJEMNIC PRZED NAMI KRYJE TEN CUDOWY SAMOCHÓD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RDG_ Napisano 16 Maja 2005 Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 > JA SWOJEGO NIE ROZBIERAŁEM CELOWO ( ALE MOŻE POPRZEDNI WŁAŚCICIEL ) > JAK ODKRĘCIŁEM REGULATOR TO ODKRĘCIŁA SIĘ TA GAŁKA I NIC NIE > WYCIEKŁO WIĘC MOŻE POPRZEDNI WŁAŚCICIE COŚ KOMBINOWAŁ > P.S > ILE JESZCZE TAJEMNIC PRZED NAMI KRYJE TEN CUDOWY SAMOCHÓD Oj Dużo dużo Sporo wody przelało sie przez mojego unioka nim namierzyłem, że zatkany liściami był obpływ wody z podszybia. Już się ucieszyłem ..... a tu patrzę ostatnio i znów się basenik robi po stronie pasarzera Znajomy mówi, że jakiś obpływ z uszczelki od szyby przedniej jest zatkany .. tyle, że nie bardzo chce mi się wydzierać przednią szybę, bo znając życie grześ się delikatnie puknie i po szybce. Ostatnio siędzę sobie w uniaku , odchylam wykładzinę (tą na podłodze - kiedyś zdiąłem te plastikowe listwy więc nie było problemu) i na granicy próg podłoga kurna trawę widać - ruda się dobrała i to na całego . Ręce mi opadły i doszedłem do wniosku, że lepiej w jakieś gumowce dla mojej zainwestuje i już. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxpaynemm Napisano 17 Maja 2005 Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 > Oj Dużo dużo > Sporo wody przelało sie przez mojego unioka nim namierzyłem, że > zatkany liściami był obpływ wody z podszybia. > Już się ucieszyłem ..... a tu patrzę ostatnio i znów się basenik > robi po stronie pasarzera Znajomy mówi, że jakiś obpływ z > uszczelki od szyby przedniej jest zatkany .. tyle, że nie bardzo > chce mi się wydzierać przednią szybę, bo znając życie grześ się > delikatnie puknie i po szybce. > Ostatnio siędzę sobie w uniaku , odchylam wykładzinę (tą na > podłodze - kiedyś zdiąłem te plastikowe listwy więc nie było > problemu) i na granicy próg podłoga kurna trawę widać - > ruda się dobrała i to na całego . > Ręce mi opadły i doszedłem do wniosku, że lepiej w jakieś gumowce dla > mojej zainwestuje i już. Heh ja mojego uniaczka do tej pory nierozszyfrowałem... cieknie mi gdzieś z dachu (ale nie z anteny - dobrze obsilikonowana) jak pada deszcz... jak sobie lałem wode wężem żeby sprawdzić to nic nie cieknie tylko jak pada ulewisty deszcz to mi kapie w prawym rogu od pasażera zacieka sobie po uszczelce od dachu po drzwi.... i nadal nie wiem skąd Chyba przyczaje się na jakąś ulewę zdejmę poddachówkę i popatrzę wtedy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RDG_ Napisano 17 Maja 2005 Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 > Heh ja mojego uniaczka do tej pory nierozszyfrowałem... cieknie mi > gdzieś z dachu (ale nie z anteny - dobrze obsilikonowana) jak > pada deszcz... jak sobie lałem wode wężem żeby sprawdzić to nic > nie cieknie tylko jak pada ulewisty deszcz to mi kapie w prawym > rogu od pasażera zacieka sobie po uszczelce od dachu po > drzwi.... i nadal nie wiem skąd Chyba przyczaje się na jakąś > ulewę zdejmę poddachówkę i popatrzę wtedy Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale wygląda mi to na przepuszczającą tą gumową rynienkę co jest nad drzwiami, na styku tej uszczelki z budą. Chyba że to nie to miejsce ? PS Jak Zlikwiduje wszystkie przecieki w moim uniaku to chyba książkę napiszę ...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.