Martbex Napisano 23 Maja 2005 Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Nie mogłem otwierać tylnej klapy kluczem, więc rozkręciłem zamek, wyjąłem bebenek, namoczyłem go w odrdzewiaczo-odtłuszczaczu, nasmarowałem, zmontowałem i działa. Okazało się jednak, że mozna go teraz otworzyć każdym kluczem, a właściwie każdym czymś, które można włożyć do dziurki. Co z tym zrobić??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robitrans Napisano 23 Maja 2005 Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 > Nie mogłem otwierać tylnej klapy kluczem, więc rozkręciłem zamek, > wyjąłem bebenek, namoczyłem go w odrdzewiaczo-odtłuszczaczu, > nasmarowałem, zmontowałem i działa. Okazało się jednak, że > mozna go teraz otworzyć każdym kluczem, a właściwie każdym > czymś, które można włożyć do dziurki. Co z tym zrobić??? Pozostaje wymiana wkladki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxpaynemm Napisano 23 Maja 2005 Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 > Nie mogłem otwierać tylnej klapy kluczem, więc rozkręciłem zamek, > wyjąłem bebenek, namoczyłem go w odrdzewiaczo-odtłuszczaczu, > nasmarowałem, zmontowałem i działa. Okazało się jednak, że > mozna go teraz otworzyć każdym kluczem, a właściwie każdym > czymś, które można włożyć do dziurki. Co z tym zrobić??? A tu chciałbym wszystkich przestrzec przed nadmiernym smarowaniem zamków w waszych autkach ja kiedyś myslałem że jak przesmaruje zameczki w moim wtedy jeszcze 126p to że będą lepiej działaly jak się okazało można je było otworzyc nawet jak były zamknięte na kluch.... bez klucza musiałem wszystko spowrotem rozebrać i usunąć nadmiar smarów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawny7 Napisano 23 Maja 2005 Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 > Nie mogłem otwierać tylnej klapy kluczem, więc rozkręciłem zamek, > wyjąłem bebenek, namoczyłem go w odrdzewiaczo-odtłuszczaczu, > nasmarowałem, zmontowałem i działa. Okazało się jednak, że > mozna go teraz otworzyć każdym kluczem, a właściwie każdym > czymś, które można włożyć do dziurki. Co z tym zrobić??? Miałem podobny kłopt... W moim przypadku sprawa była o tyle prosta, że mam możliwość otworzyć klapę od środka. Zdjąłem cięgło łączące zaczep z wkładką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pit0872 Napisano 24 Maja 2005 Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 > Pozostaje wymiana wkladki. Bzdura. W zeszłym tygodniu tak miałem. Odmrażacze przez zime i troche kurzu na wiosne teorzą taki sobie kit który blokuje zapadki w zamku. Musisz to wszystko wymontować wyjąć zamek, z zamka wyjąć wkladke, (tam jest taka sprężynka) zapadki są z boku. trzeba to wszystko rozruszać wymyć (dobre są rózne przemysłowe detergenty typu Manpower Red. Trooper itp tylko nie wiem czy to mozna kupic w detalu) i po krzyku. Ze smarowaniem ostrożnie jakieś małe psik psik czyms mniej gęstym od wd 40 i wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.