Skocz do zawartości

sworzen wahacza tyl..


aquila

Rekomendowane odpowiedzi

No i stalo sie , wybily mi sie lozyska na tylnym wahaczu . Pech chcial ze akurat na prawym :/ Kupilem sobie zestaw naprawczy , i mysle hehe 1h i po sprawie . I tutaj moje pytanie mozna jakos wybic ten sworzen bez sciagania zbiornika paliwa? Bo mam zapieczony jak ^#^%# . Dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i stalo sie , wybily mi sie lozyska na tylnym wachaczu . Pech

> chcial ze akurat na prawym :/ Kupilem sobie zestaw naprawczy ,

> i mysle hehe 1h i po sprawie . I tutaj moje pytanie mozna jakos

> wybic ten sworzen bez sciagania zbiornika paliwa? Bo mam

> zapieczony jak ^#^%# . Dzieki za pomoc

Ze dwa tygodnie temu parę różnych patentów było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i stalo sie , wybily mi sie lozyska na tylnym wachaczu . Pech

> chcial ze akurat na prawym :/ Kupilem sobie zestaw naprawczy ,

> i mysle hehe 1h i po sprawie . I tutaj moje pytanie mozna jakos

> wybic ten sworzen bez sciagania zbiornika paliwa? Bo mam

> zapieczony jak ^#^%# . Dzieki za pomoc

uuuuu panie....

bak zdjęty i nic to nie daje...

trzeba ciąć śruby szlifierką, tylko jakas wiekszą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i stalo sie , wybily mi sie lozyska na tylnym wachaczu . Pech

> chcial ze akurat na prawym :/ Kupilem sobie zestaw naprawczy ,

> i mysle hehe 1h i po sprawie . I tutaj moje pytanie mozna jakos

> wybic ten sworzen bez sciagania zbiornika paliwa? Bo mam

> zapieczony jak ^#^%# . Dzieki za pomoc

Masz 1,2 więc auto nie takie stare w moim, nic nie trzeba było ciąć. Opuścisz bak i duży młotek, powinien załatwić sprawę. Ale nie licz, że wystarczy ci 1 godzina, mi zeszło kilka godzin i pomoc palnika, żeby wybić pierścienie łożysk z wahacza. No bo wiesz, że wahacz trzeba wyjąć? Nie wybijesz starych łożysk, nie wyjmując go. Przynajmniej tego sobie nie wyobrażam. Jeszcze mogą dojść do tego, urwane śruby stabilizatora, mnie się dwie urwały. Żeby wyjąć wahacz, musisz odpiąć linkę ręcznego. Żeby to zrobić, musisz zdjąć bęben a nie zawsze to jest proste. Potem się okaże, że warto byłoby wymienić szczęki przy okazji, których akurat nie masz... jesteś zbytnim optymistą, jeżeli zakładasz, że zrobisz to w godzinę. Robiłem to, bo chciałem zaoszczędzić 130 zł, jakie chciał mechanik, ale drugi raz, bym się tego nie podjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz 1,2 więc auto nie takie stare w moim, nic nie trzeba było ciąć.

> Opuścisz bak i duży młotek, powinien załatwić sprawę. Ale nie

> licz, że wystarczy ci 1 godzina, mi zeszło kilka godzin i pomoc

> palnika, żeby wybić pierścienie łożysk z wahacza. No bo wiesz,

> że wahacz trzeba wyjąć? Nie wybijesz starych łożysk, nie

> wyjmując go. Przynajmniej tego sobie nie wyobrażam. Jeszcze mogą

> dojść do tego, urwane śruby stabilizatora, mnie się dwie urwały.

> Żeby wyjąć wahacz, musisz odpiąć linkę ręcznego. Żeby to zrobić,

> musisz zdjąć bęben a nie zawsze to jest proste. Potem się okaże,

> że warto byłoby wymienić szczęki przy okazji, których akurat nie

> masz... jesteś zbytnim optymistą, jeżeli zakładasz, że zrobisz

> to w godzinę. Robiłem to, bo chciałem zaoszczędzić 130 zł, jakie

> chciał mechanik, ale drugi raz, bym się tego nie podjął.

nie narzekaj i tak Ci się udał z tym że nie ucinałeś... wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co zrobic jak urwalem sruby od stabilizatora ? Idzie to jakos

> rozwiercic ? Czy moze ktos ma dobry sposob

Urwały się równo z wahaczem, czy trochę wystają? Jeżeli wystają, to weź większą nakrętkę i przyspawaj do resztki śruby, może uda ci się wykręcić. Ja tak z powodzeniem zrobiłem z dwoma śrubami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No niestety rowno z wahaczem

Spróbuj przyspawać nakrętkę nawet jeżeli jest na równo pęknieta

. Sama temp spawania działa cuda najlepiej potem gwałtownie schłodzić. Acha najlepszy do tych operacji jest półałtomat spawalniczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio to robiłem żaden młot nie pomógł ale szlifierka kątowa 125mm z tarczą 1mm bez żadnego problemu lewa strona - natomiast prawa aby nie ściągać zbiornika musiała być szlifierka 250mm z tarczą 2mm ale i tak się udało - ciąć należy przez simering żeby nie uszkodzić wahacza lub mocowania.

Wcale nie trzeba odpinać linki - jest na tyle długa, że spokojnie koło samochodu wyrobisz się z wybijaniem łożysk i nabiciem nowych. Sam montaż to już pikuś.Jeszcze mi poszły dwie śruby do stabilizatora. Nie mam palnika ani spawarki - pomogło rozwiercenie i nagwintowanie na nowo.

1.2 brava 1999 rok 93000 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.