piotreg Napisano 7 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Da się wymienić? Jaki może być koszt? Na co przy okazji zwrócić uwagę? Coraz bardziej zaczyna piszczeć alternator, szczególnie zaraz po odpaleniu... Spróbuję naciągnąć jeszcze pasek, ale wątpię aby to pomogło, bo to nie taki pisk... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Da_Don Napisano 7 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Ten pisk, to na pewno z altka? Rozrusznik lubi też "krzyknąć" zaraz po odpaleniu silnika. Co do łożysk, to wymienia się je, jak ulegną zuzyciu, a koszt...? Same łożyska to chyba kilkadziesiąt złotych, robocizna we własnym zakresie to tylko czas i , a u fachmana to pewnie drugie tyle co koszt łożysk, albo i więcej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotreg Napisano 7 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 > Ten pisk, to na pewno z altka? Rozrusznik lubi też "krzyknąć" zaraz > po odpaleniu silnika. Co do łożysk, to wymienia się je, jak > ulegną zuzyciu, a koszt...? Same łożyska to chyba kilkadziesiąt > złotych, robocizna we własnym zakresie to tylko czas i , a u > fachmana to pewnie drugie tyle co koszt łożysk, albo i więcej... Prysnąłem w kręcącą rolkę altka WD i przestało na jakiś czas, a teraz ze zdwojoną albo potrojoną siłą piszczy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
migrab Napisano 7 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 > Prysnąłem w kręcącą rolkę altka WD i przestało na jakiś czas, a teraz > ze zdwojoną albo potrojoną siłą piszczy... moze to nie lozysko tylko wyrobiony pasek klinowy , przynajmniej tak bylo u mnie dopoki sie nie rozgrzal to piszczal jak cholera, wymienilem pasek na nowy za kilkadziesiat czy k8ilkanascie zlociszy i po klopocie pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 7 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 > Prysnąłem w kręcącą rolkę altka WD i przestało na jakiś czas, a teraz > ze zdwojoną albo potrojoną siłą piszczy... sie wcale nie dziwie jak wypłukałeś smar z łozysk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotreg Napisano 8 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 > sie wcale nie dziwie jak wypłukałeś smar z łozysk śmiej się śmiej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotreg Napisano 8 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 Rozmawiałem telefonicznie z elektrykiem i ten mi mówi, że nawet jeśli alternator jest cały to jak zaczną go rozbierać to pęknie... I lepiej, żebym sam go nie dotykał... Czy coś mi na to odpowiecie? Kto rozbierał? Komu pękł w rękach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.