Skocz do zawartości

Hamulce


Spiller

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od jakiegoś czasu borykam sie z problemem hamulców w uniaku.

Zawsze hample łapały słabo. Zaczęło sie od blokowania lewego przedniego koła. Wymieniłem przewód giętki, tłoczek i problem zniknął ale wyskoczył kolejny. Trzeba było conajmniej ze dwa razy przycisnąć pedał, żeby wogle uniak zaczął hamować na wszystkie koła. Odpowietrzałem koła wielokrotnie, szczególnie tył, bo samoistnie sie zapowietrzał.

Dziś wymieniłem pompe hamulcową i .... straciłem hamulce całkowicie. Podczas hamowania musze z 6 - 10 razy depnąć żeby wogle raczył zwolnić a o zatrzymaniu nie ma mowy.

Za każdym razem gdsy depne słysze syknięcie, pedał leci prawie w podłoge (na 3/4), gdy włącze sinik pedał leci całkowicie w ziemie.

Serwo kopnęło w kalendarz?

Reasumując: aby zatrzmyać pojazd musze wielkokrotnie przekopać hamulec co bywa b. niebezpieczne i nieefektywne w ruchu miejskim.

Prawde powiedziawszy to nie mam już pomysłu.... nigdzie płyn nie wycieka, przewody w świetnej kondycji, tłoczki nówki, pompa też nowa a on nie hamuje wogle confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Od jakiegoś czasu borykam sie z problemem hamulców w uniaku.

> Zawsze hample łapały słabo. Zaczęło sie od blokowania lewego

> przedniego koła. Wymieniłem przewód giętki, tłoczek i problem

> zniknął ale wyskoczył kolejny. Trzeba było conajmniej ze dwa

> razy przycisnąć pedał, żeby wogle uniak zaczął hamować na

> wszystkie koła. Odpowietrzałem koła wielokrotnie, szczególnie

> tył, bo samoistnie sie zapowietrzał.

> Dziś wymieniłem pompe hamulcową i .... straciłem hamulce całkowicie.

> Podczas hamowania musze z 6 - 10 razy depnąć żeby wogle raczył

> zwolnić a o zatrzymaniu nie ma mowy.

> Za każdym razem gdsy depne słysze syknięcie, pedał leci prawie w

> podłoge (na 3/4), gdy włącze sinik pedał leci całkowicie w

> ziemie.

> Serwo kopnęło w kalendarz?

> Reasumując: aby zatrzmyać pojazd musze wielkokrotnie przekopać

> hamulec co bywa b. niebezpieczne i nieefektywne w ruchu

> miejskim.

> Prawde powiedziawszy to nie mam już pomysłu.... nigdzie płyn nie

> wycieka, przewody w świetnej kondycji, tłoczki nówki, pompa też

> nowa a on nie hamuje wogle

Wcześniej to miałeś pewnie nieszczelny układ z tyłu, mogły Ci cylinderki puszczać i się zapowietrzało a teraz to masz zapowietrzoną pompę. Zauważ że z pompy przewody idą do góry i zakręcają w dół - tam się zbiera powietrze. Są do tego specjalne zestawy, żeby cały układ odpowietrzyć ale nie opłaca się kupować prywatnie - próbuj dalej odpowietrzać tą pompę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Serwo nie ma nic do tego, ale i też nie mam pojęcia co może mu

> dolegać.

Z opisu wynika że serwo działa prawidłowo. Pedał leci prawie do podłogi a po odpaleniu silnika zupełnie do podłogi - czyli serwo działa. Układ jest zapowietrzony i możliwe że tył dalej jest nieszczelny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wcześniej to miałeś pewnie nieszczelny układ z tyłu, mogły Ci

> cylinderki puszczać i się zapowietrzało a teraz to masz

> zapowietrzoną pompę. Zauważ że z pompy przewody idą do góry i

> zakręcają w dół - tam się zbiera powietrze. Są do tego specjalne

> zestawy, żeby cały układ odpowietrzyć ale nie opłaca się kupować

> prywatnie - próbuj dalej odpowietrzać tą pompę.

Co do tyłu to masz rację, wymieniałem uszczelniacze w cylinderkach, nie wiem czy to coś pomogło - narazie obserwuję.

Czyli servo nie ma z tym nic wspólnego...

No dobra a od czego jest ten syk.... gdy stoi sie przed autem i nasłuchuje wydaje sie, że wydobywa sie on z okolicy filra powietrza.... jakoś w moim UT tego dźwięku wogle nie mam a hample mam zaje*****. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do tyłu to masz rację, wymieniałem uszczelniacze w cylinderkach,

> nie wiem czy to coś pomogło - narazie obserwuję.

> Czyli servo nie ma z tym nic wspólnego...

> No dobra a od czego jest ten syk.... gdy stoi sie przed autem i

> nasłuchuje wydaje sie, że wydobywa sie on z okolicy filra

> powietrza.... jakoś w moim UT tego dźwięku wogle nie mam a

> hample mam zaje*****.

Syk może powodować właśnie powietrze z układu serwo/kolektor, ale skup się na odpowietrzeniu hydrauliki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Syk może powodować właśnie powietrze z układu serwo/kolektor, ale

> skup się na odpowietrzeniu hydrauliki.

No ja właśnie podejrzewałem ten syk jako możliwe źrodło zapowietrzania sie przewodów hamulcowych,

ok, poraz enty czas sie zabrać za solidne odpowietrzanie. but.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z opisu wynika że serwo działa prawidłowo. Pedał leci prawie do

> podłogi a po odpaleniu silnika zupełnie do podłogi - czyli serwo

> działa.

Serwo wspomaga tylko siłe naciśnięcia pedału hamulca, jeżeli jest nie sprawne{nie słychać syknięcia}to poprostu ciężej będzie nam dusić pedał. palacz.gif

Układ jest zapowietrzony i możliwe że tył dalej jest

> nieszczelny.

I tak zapewne będzie. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Serwo wspomaga tylko siłe naciśnięcia pedału hamulca, jeżeli jest nie

> sprawne{nie słychać syknięcia}to poprostu ciężej będzie nam

> dusić pedał.

> Układ jest zapowietrzony i możliwe że tył dalej jest

> I tak zapewne będzie.

A jak to jest z wyprowadzeniami przewodów (rurek) do pompy. Mam 3 przyłącza w pompie. Dwa na przednie koła jedno na tylne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Serwo wspomaga tylko siłe naciśnięcia pedału hamulca, jeżeli jest nie

> sprawne{nie słychać syknięcia}to poprostu ciężej będzie nam

> dusić pedał.

Pięknie to wygląda w teoretycznym wywodzie co jednak nie zmienia faktu że dalej mam rację.

Kolega naciska pedał z pewną siłą która przy zapalonym silniku jest wzmacniana przez serwo i pedał idzie do podłogi. Jakby się zaparł ręcami i nogami to by wcisnął bez odpalania silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ja właśnie podejrzewałem ten syk jako możliwe źrodło

> zapowietrzania sie przewodów hamulcowych,

> ok, poraz enty czas sie zabrać za solidne odpowietrzanie.

Pompuj szybko i wiele razy a potem spuszczaj aż pedał zupełnie wejdzie do dna.

Wyobraź sobie że musisz przepchnąć powietrze spod samej pompy aż do koła W DÓŁ, a powietrze w cieczy niechętnie idzie w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam kupilem niedawno uniaka i mam bardzo podobny problem tylko ze nieruszam narazie nic bo niewie mza co sie wzias

tylko ze w moim przypadku jest nastepujaca sytuacja:

jak nacisne hamulec to przednie lewe kolo mocniej hamuje i nieraz dziwnie pedal ma uskok jednak po zatrzymaniu czuc ze klocki trzymaja go bo ma ciezej ruszyc no i na jakims podjezdzier niemam problemu z zjezdzajacym autewm:) i teraz ma mpytanie kto wier co to moze byc za przyczyna?? czy to pompa czy tloczki??? o niewie mw co inwestowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowietrz dokładnie cały układ...najlepiej załóż kawałek rurki igelitowej na odpowietrznik,poluzuj go trochę i niech się leje do butelki.Dolewaj płynu do pojemnika na pompie jak poziom się obniży.Staraj się nie pompować pedałem,płyn niech sam idzie grawitacyjnie.Przeznacz na koło ok 0.15l płynu.Na końcu wdepnij do końca pedał i dokręć odpowietrznik.I tak z każdym kołem.Może to dłużej trwa ale można to zrobić samemu.Ja pedał hamulca po wciśnięciu blokuje kawałkiem rurki opierając ją o fotel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pompuj szybko i wiele razy a potem spuszczaj aż pedał zupełnie

> wejdzie do dna.

> Wyobraź sobie że musisz przepchnąć powietrze spod samej pompy aż do

> koła W DÓŁ, a powietrze w cieczy niechętnie idzie w dół.

Odpowietrzałem bardzo solidnie i niestety to nic nie dało.

Jedyne co mi zostaje to te nieszczęsne serwo.

Jeśli pompa jest ok, przewody z przodu ok, tłoczki z przodu oki, płyn nie ucieka, jest szczelność, wszystko odpowietrzone a ja moge sobie swobodnie obracać kołem pomimo wcisniętego na maxa pedału hamulca w podłogę to tylko serwo mi pozostaje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpowietrzałem bardzo solidnie i niestety to nic nie dało.

> Jedyne co mi zostaje to te nieszczęsne serwo.

> Jeśli pompa jest ok, przewody z przodu ok, tłoczki z przodu oki, płyn

> nie ucieka, jest szczelność, wszystko odpowietrzone a ja moge

> sobie swobodnie obracać kołem pomimo wcisniętego na maxa pedału

> hamulca w podłogę to tylko serwo mi pozostaje....

No to dziwne, ja bez serwa (wyłączony silnik)- mogę spokojnie zahamować, efekt może nie ten sam - zdecydowanie słabszy - ale normalnie daję radę. Testowane prawie codziennie, jakby bez serwa nie hamował to lądowałbym za każdym razem na tylnej ścianie garażu zeby.GIF , a mam naprawdę sporo z górki do garażu cool.gif

hmm.gif byłeś na rolkach? co powiedział diagnosta? masz wydruk, które koło wcale nie łapie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to dziwne, ja bez serwa (wyłączony silnik)- mogę spokojnie

> zahamować, efekt może nie ten sam - zdecydowanie słabszy - ale

> normalnie daję radę. Testowane prawie codziennie, jakby bez

> serwa nie hamował to lądowałbym za każdym razem na tylnej

> ścianie garażu , a mam naprawdę sporo z górki do garażu

> byłeś na rolkach? co powiedział diagnosta? masz wydruk, które koło

> wcale nie łapie?

Do ocenienia, że auto wogle nie hamuje na żadne koło nie potrzeba specjalisty, gdyby nie ręczny hamulec to pewnie bym już nie pisał na tym forum smile.gif

Na wyłączonym silniku jeszcze czuć lekki opór na pedale, włącze silnik to pedał siedzi dosłownie w podłodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niesprawne serwo nie powoduje zmniejszenia skuteczności hamowania

> To nie to.

No właśnie to chciałem zasugerować, ja obstawiam na niesprawną pompę, albo mimo zapewnień niesprawny układ hamulcowy.

Serwo z opisu powyżej działa, skoro po włączeniu silnika pedał opada niżej. Ale że aż do samej podłogi bez efektu hamowania? hmm.gif

Pytanie do Spillera: sprawdzałeś układ sam, czy robił to fachowiec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie to chciałem zasugerować, ja obstawiam na niesprawną pompę,

> albo mimo zapewnień niesprawny układ hamulcowy.

> Serwo z opisu powyżej działa, skoro po włączeniu silnika pedał opada

> niżej. Ale że aż do samej podłogi bez efektu hamowania?

> Pytanie do Spillera: sprawdzałeś układ sam, czy robił to fachowiec?

Sam się zajmuję naprawami auta.

Tak jak pisałem powyżej: pompę mam nową kupioną kilka dni temu w sklepie, jedyna poprawa jaka nastąpiła po wymianie tej starej to to, że pedał dużo lżej wpada w podłogę. Czyli jakby zwiększyła sie szybkość reakcji pompy. (bo wiadomo nowa lepiej działa)

Kurde.... jak wciskam ten pedał to słyszę głośne syknięcie jakby gdzies uciekało to powietrze, które wytwatrzam poprzez wciśnięcie pedału. Pompuję wiele razy i po kilku chwilach ten opór jaki uda mi sie wytworzyć na pedale znika gdzieś....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam się zajmuję naprawami auta.

> Tak jak pisałem powyżej: pompę mam nową kupioną kilka dni temu w

> sklepie, jedyna poprawa jaka nastąpiła po wymianie tej starej to

> to, że pedał dużo lżej wpada w podłogę. Czyli jakby zwiększyła

> sie szybkość reakcji pompy. (bo wiadomo nowa lepiej działa)

> Kurde.... jak wciskam ten pedał to słyszę głośne syknięcie jakby

> gdzies uciekało to powietrze, które wytwatrzam poprzez

> wciśnięcie pedału. Pompuję wiele razy i po kilku chwilach ten

> opór jaki uda mi sie wytworzyć na pedale znika gdzieś....

Kolego, a to nie płyn Ci spiernicza? Nie ubywa, nie ma plamy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego, a to nie płyn Ci spiernicza? Nie ubywa, nie ma plamy?

No właśnie nie ubywa nic.... Tyle ile wleję do zbiorniczka płynu tyle jest, żadnych wycieków nie ma. A najciekawsze, że i tył i przód nie hamuje.

Wkurza mnie ten syk, jest głośny,

nie mam pomysłu już

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam się zajmuję naprawami auta.

> Tak jak pisałem powyżej: pompę mam nową kupioną kilka dni temu w

> sklepie, jedyna poprawa jaka nastąpiła po wymianie tej starej to

> to, że pedał dużo lżej wpada w podłogę.

nono.gifKolego mylisz pojęcia, to że Ci pedał lepiej wpada w podłoge

nie ma związku z pompą icon_rolleyes.gifPompa nie od tego jest. palacz.gif

> Kurde.... jak wciskam ten pedał to słyszę głośne syknięcie jakby

> gdzies uciekało to powietrze, które wytwatrzam poprzez

> wciśnięcie pedału.

biglaugh.gifTo nie żaden miech kowalski, że Ty przez naciśnięcie pedału wytwarzasz powietrze, serwo pobiera podciśnienie z kolektora ssącego i to ono wspomaga Twoje naciśnięcie pedału, a ten syk świadczy o sprawnym serwie. palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego mylisz pojęcia, to że Ci pedał lepiej wpada w podłoge

> nie ma związku z pompą Pompa nie od tego jest.

> To nie żaden miech kowalski, że Ty przez naciśnięcie pedału

> wytwarzasz powietrze, serwo pobiera podciśnienie z kolektora

> ssącego i to ono wspomaga Twoje naciśnięcie pedału, a ten syk

> świadczy o sprawnym serwie.

A ja do tej wypowiedzi dodam rysunek poglądowy:

280286852-serwo.JPG

post-74814-14352490616014_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego mylisz pojęcia, to że Ci pedał lepiej wpada w podłoge

> nie ma związku z pompą Pompa nie od tego jest.

Ja tylko opisuje efekty jakie powstaly po wymianie pompy.

> To nie żaden miech kowalski, że Ty przez naciśnięcie pedału

> wytwarzasz powietrze, serwo pobiera podciśnienie z kolektora

> ssącego i to ono wspomaga Twoje naciśnięcie pedału, a ten syk

> świadczy o sprawnym serwie.

To co wysiadlo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to nie dzięki pompie

Rozumiem, i sie wcale tego nie czepiam.

> A płyn Ci wyciekał z każdego z odpowietrzników po odpowietrzeniu?

ja wiem na czym polega odpowietrzanie. smile.gif

> Może te giętkie przewody masz zapchane?

nieT, sa nowe, w sobote wymienione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze cos takiego sprobuj: ten wezyk sztywny co idzie na tyl odkrec od pompy, sprobuj zatkac otwor (moze jakas srubka o odpowiednim gwincie lub rurką sztywną jakąś starą najlepiej uciac i zaklepac tak aby zatyczka powstala) i wtedy probuj odpowietrzac przod. W ten sposob sprawdzisz czy to tyl tak psuje (bedzie odciety wiec nie powinien miec wplywu na dzialanie ukladu) i czy da sie zrobic tak aby przod byl ok, a pozniej mozesz dalej kombinowac cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.