Spiller Napisano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 Witam Od jakiegoś czasu borykam sie z problemem hamulców w uniaku. Zawsze hample łapały słabo. Zaczęło sie od blokowania lewego przedniego koła. Wymieniłem przewód giętki, tłoczek i problem zniknął ale wyskoczył kolejny. Trzeba było conajmniej ze dwa razy przycisnąć pedał, żeby wogle uniak zaczął hamować na wszystkie koła. Odpowietrzałem koła wielokrotnie, szczególnie tył, bo samoistnie sie zapowietrzał. Dziś wymieniłem pompe hamulcową i .... straciłem hamulce całkowicie. Podczas hamowania musze z 6 - 10 razy depnąć żeby wogle raczył zwolnić a o zatrzymaniu nie ma mowy. Za każdym razem gdsy depne słysze syknięcie, pedał leci prawie w podłoge (na 3/4), gdy włącze sinik pedał leci całkowicie w ziemie. Serwo kopnęło w kalendarz? Reasumując: aby zatrzmyać pojazd musze wielkokrotnie przekopać hamulec co bywa b. niebezpieczne i nieefektywne w ruchu miejskim. Prawde powiedziawszy to nie mam już pomysłu.... nigdzie płyn nie wycieka, przewody w świetnej kondycji, tłoczki nówki, pompa też nowa a on nie hamuje wogle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > Witam > Od jakiegoś czasu borykam sie z problemem hamulców w uniaku. > Zawsze hample łapały słabo. Zaczęło sie od blokowania lewego > przedniego koła. Wymieniłem przewód giętki, tłoczek i problem > zniknął ale wyskoczył kolejny. Trzeba było conajmniej ze dwa > razy przycisnąć pedał, żeby wogle uniak zaczął hamować na > wszystkie koła. Odpowietrzałem koła wielokrotnie, szczególnie > tył, bo samoistnie sie zapowietrzał. > Dziś wymieniłem pompe hamulcową i .... straciłem hamulce całkowicie. > Podczas hamowania musze z 6 - 10 razy depnąć żeby wogle raczył > zwolnić a o zatrzymaniu nie ma mowy. > Za każdym razem gdsy depne słysze syknięcie, pedał leci prawie w > podłoge (na 3/4), gdy włącze sinik pedał leci całkowicie w > ziemie. > Serwo kopnęło w kalendarz? > Reasumując: aby zatrzmyać pojazd musze wielkokrotnie przekopać > hamulec co bywa b. niebezpieczne i nieefektywne w ruchu > miejskim. > Prawde powiedziawszy to nie mam już pomysłu.... nigdzie płyn nie > wycieka, przewody w świetnej kondycji, tłoczki nówki, pompa też > nowa a on nie hamuje wogle Wcześniej to miałeś pewnie nieszczelny układ z tyłu, mogły Ci cylinderki puszczać i się zapowietrzało a teraz to masz zapowietrzoną pompę. Zauważ że z pompy przewody idą do góry i zakręcają w dół - tam się zbiera powietrze. Są do tego specjalne zestawy, żeby cały układ odpowietrzyć ale nie opłaca się kupować prywatnie - próbuj dalej odpowietrzać tą pompę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 Serwo nie ma nic do tego, ale i też nie mam pojęcia co może mu dolegać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > Serwo nie ma nic do tego, ale i też nie mam pojęcia co może mu > dolegać. Z opisu wynika że serwo działa prawidłowo. Pedał leci prawie do podłogi a po odpaleniu silnika zupełnie do podłogi - czyli serwo działa. Układ jest zapowietrzony i możliwe że tył dalej jest nieszczelny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 23 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > Wcześniej to miałeś pewnie nieszczelny układ z tyłu, mogły Ci > cylinderki puszczać i się zapowietrzało a teraz to masz > zapowietrzoną pompę. Zauważ że z pompy przewody idą do góry i > zakręcają w dół - tam się zbiera powietrze. Są do tego specjalne > zestawy, żeby cały układ odpowietrzyć ale nie opłaca się kupować > prywatnie - próbuj dalej odpowietrzać tą pompę. Co do tyłu to masz rację, wymieniałem uszczelniacze w cylinderkach, nie wiem czy to coś pomogło - narazie obserwuję. Czyli servo nie ma z tym nic wspólnego... No dobra a od czego jest ten syk.... gdy stoi sie przed autem i nasłuchuje wydaje sie, że wydobywa sie on z okolicy filra powietrza.... jakoś w moim UT tego dźwięku wogle nie mam a hample mam zaje*****. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > Co do tyłu to masz rację, wymieniałem uszczelniacze w cylinderkach, > nie wiem czy to coś pomogło - narazie obserwuję. > Czyli servo nie ma z tym nic wspólnego... > No dobra a od czego jest ten syk.... gdy stoi sie przed autem i > nasłuchuje wydaje sie, że wydobywa sie on z okolicy filra > powietrza.... jakoś w moim UT tego dźwięku wogle nie mam a > hample mam zaje*****. Syk może powodować właśnie powietrze z układu serwo/kolektor, ale skup się na odpowietrzeniu hydrauliki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 23 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > Syk może powodować właśnie powietrze z układu serwo/kolektor, ale > skup się na odpowietrzeniu hydrauliki. No ja właśnie podejrzewałem ten syk jako możliwe źrodło zapowietrzania sie przewodów hamulcowych, ok, poraz enty czas sie zabrać za solidne odpowietrzanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > Z opisu wynika że serwo działa prawidłowo. Pedał leci prawie do > podłogi a po odpaleniu silnika zupełnie do podłogi - czyli serwo > działa. Serwo wspomaga tylko siłe naciśnięcia pedału hamulca, jeżeli jest nie sprawne{nie słychać syknięcia}to poprostu ciężej będzie nam dusić pedał. Układ jest zapowietrzony i możliwe że tył dalej jest > nieszczelny. I tak zapewne będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 23 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > Serwo wspomaga tylko siłe naciśnięcia pedału hamulca, jeżeli jest nie > sprawne{nie słychać syknięcia}to poprostu ciężej będzie nam > dusić pedał. > Układ jest zapowietrzony i możliwe że tył dalej jest > I tak zapewne będzie. A jak to jest z wyprowadzeniami przewodów (rurek) do pompy. Mam 3 przyłącza w pompie. Dwa na przednie koła jedno na tylne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > A jak to jest z wyprowadzeniami przewodów (rurek) do pompy. Mam 3 > przyłącza w pompie. Dwa na przednie koła jedno na tylne? Dokładnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > Serwo wspomaga tylko siłe naciśnięcia pedału hamulca, jeżeli jest nie > sprawne{nie słychać syknięcia}to poprostu ciężej będzie nam > dusić pedał. Pięknie to wygląda w teoretycznym wywodzie co jednak nie zmienia faktu że dalej mam rację. Kolega naciska pedał z pewną siłą która przy zapalonym silniku jest wzmacniana przez serwo i pedał idzie do podłogi. Jakby się zaparł ręcami i nogami to by wcisnął bez odpalania silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 > No ja właśnie podejrzewałem ten syk jako możliwe źrodło > zapowietrzania sie przewodów hamulcowych, > ok, poraz enty czas sie zabrać za solidne odpowietrzanie. Pompuj szybko i wiele razy a potem spuszczaj aż pedał zupełnie wejdzie do dna. Wyobraź sobie że musisz przepchnąć powietrze spod samej pompy aż do koła W DÓŁ, a powietrze w cieczy niechętnie idzie w dół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peyter Napisano 24 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 witam kupilem niedawno uniaka i mam bardzo podobny problem tylko ze nieruszam narazie nic bo niewie mza co sie wzias tylko ze w moim przypadku jest nastepujaca sytuacja: jak nacisne hamulec to przednie lewe kolo mocniej hamuje i nieraz dziwnie pedal ma uskok jednak po zatrzymaniu czuc ze klocki trzymaja go bo ma ciezej ruszyc no i na jakims podjezdzier niemam problemu z zjezdzajacym autewm:) i teraz ma mpytanie kto wier co to moze byc za przyczyna?? czy to pompa czy tloczki??? o niewie mw co inwestowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wiech26 Napisano 24 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Odpowietrz dokładnie cały układ...najlepiej załóż kawałek rurki igelitowej na odpowietrznik,poluzuj go trochę i niech się leje do butelki.Dolewaj płynu do pojemnika na pompie jak poziom się obniży.Staraj się nie pompować pedałem,płyn niech sam idzie grawitacyjnie.Przeznacz na koło ok 0.15l płynu.Na końcu wdepnij do końca pedał i dokręć odpowietrznik.I tak z każdym kołem.Może to dłużej trwa ale można to zrobić samemu.Ja pedał hamulca po wciśnięciu blokuje kawałkiem rurki opierając ją o fotel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 27 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 > Pompuj szybko i wiele razy a potem spuszczaj aż pedał zupełnie > wejdzie do dna. > Wyobraź sobie że musisz przepchnąć powietrze spod samej pompy aż do > koła W DÓŁ, a powietrze w cieczy niechętnie idzie w dół. Odpowietrzałem bardzo solidnie i niestety to nic nie dało. Jedyne co mi zostaje to te nieszczęsne serwo. Jeśli pompa jest ok, przewody z przodu ok, tłoczki z przodu oki, płyn nie ucieka, jest szczelność, wszystko odpowietrzone a ja moge sobie swobodnie obracać kołem pomimo wcisniętego na maxa pedału hamulca w podłogę to tylko serwo mi pozostaje.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 27 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 > Odpowietrzałem bardzo solidnie i niestety to nic nie dało. > Jedyne co mi zostaje to te nieszczęsne serwo. > Jeśli pompa jest ok, przewody z przodu ok, tłoczki z przodu oki, płyn > nie ucieka, jest szczelność, wszystko odpowietrzone a ja moge > sobie swobodnie obracać kołem pomimo wcisniętego na maxa pedału > hamulca w podłogę to tylko serwo mi pozostaje.... No to dziwne, ja bez serwa (wyłączony silnik)- mogę spokojnie zahamować, efekt może nie ten sam - zdecydowanie słabszy - ale normalnie daję radę. Testowane prawie codziennie, jakby bez serwa nie hamował to lądowałbym za każdym razem na tylnej ścianie garażu , a mam naprawdę sporo z górki do garażu byłeś na rolkach? co powiedział diagnosta? masz wydruk, które koło wcale nie łapie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 27 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 > No to dziwne, ja bez serwa (wyłączony silnik)- mogę spokojnie > zahamować, efekt może nie ten sam - zdecydowanie słabszy - ale > normalnie daję radę. Testowane prawie codziennie, jakby bez > serwa nie hamował to lądowałbym za każdym razem na tylnej > ścianie garażu , a mam naprawdę sporo z górki do garażu > byłeś na rolkach? co powiedział diagnosta? masz wydruk, które koło > wcale nie łapie? Do ocenienia, że auto wogle nie hamuje na żadne koło nie potrzeba specjalisty, gdyby nie ręczny hamulec to pewnie bym już nie pisał na tym forum Na wyłączonym silniku jeszcze czuć lekki opór na pedale, włącze silnik to pedał siedzi dosłownie w podłodze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 28 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2008 Niesprawne serwo nie powoduje zmniejszenia skuteczności hamowania To nie to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 28 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2008 > Niesprawne serwo nie powoduje zmniejszenia skuteczności hamowania > To nie to. No właśnie to chciałem zasugerować, ja obstawiam na niesprawną pompę, albo mimo zapewnień niesprawny układ hamulcowy. Serwo z opisu powyżej działa, skoro po włączeniu silnika pedał opada niżej. Ale że aż do samej podłogi bez efektu hamowania? Pytanie do Spillera: sprawdzałeś układ sam, czy robił to fachowiec? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 28 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2008 > No właśnie to chciałem zasugerować, ja obstawiam na niesprawną pompę, > albo mimo zapewnień niesprawny układ hamulcowy. > Serwo z opisu powyżej działa, skoro po włączeniu silnika pedał opada > niżej. Ale że aż do samej podłogi bez efektu hamowania? > Pytanie do Spillera: sprawdzałeś układ sam, czy robił to fachowiec? Sam się zajmuję naprawami auta. Tak jak pisałem powyżej: pompę mam nową kupioną kilka dni temu w sklepie, jedyna poprawa jaka nastąpiła po wymianie tej starej to to, że pedał dużo lżej wpada w podłogę. Czyli jakby zwiększyła sie szybkość reakcji pompy. (bo wiadomo nowa lepiej działa) Kurde.... jak wciskam ten pedał to słyszę głośne syknięcie jakby gdzies uciekało to powietrze, które wytwatrzam poprzez wciśnięcie pedału. Pompuję wiele razy i po kilku chwilach ten opór jaki uda mi sie wytworzyć na pedale znika gdzieś.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 28 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2008 > Sam się zajmuję naprawami auta. > Tak jak pisałem powyżej: pompę mam nową kupioną kilka dni temu w > sklepie, jedyna poprawa jaka nastąpiła po wymianie tej starej to > to, że pedał dużo lżej wpada w podłogę. Czyli jakby zwiększyła > sie szybkość reakcji pompy. (bo wiadomo nowa lepiej działa) > Kurde.... jak wciskam ten pedał to słyszę głośne syknięcie jakby > gdzies uciekało to powietrze, które wytwatrzam poprzez > wciśnięcie pedału. Pompuję wiele razy i po kilku chwilach ten > opór jaki uda mi sie wytworzyć na pedale znika gdzieś.... Kolego, a to nie płyn Ci spiernicza? Nie ubywa, nie ma plamy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 28 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2008 > Kolego, a to nie płyn Ci spiernicza? Nie ubywa, nie ma plamy? No właśnie nie ubywa nic.... Tyle ile wleję do zbiorniczka płynu tyle jest, żadnych wycieków nie ma. A najciekawsze, że i tył i przód nie hamuje. Wkurza mnie ten syk, jest głośny, nie mam pomysłu już Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 29 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 > Sam się zajmuję naprawami auta. > Tak jak pisałem powyżej: pompę mam nową kupioną kilka dni temu w > sklepie, jedyna poprawa jaka nastąpiła po wymianie tej starej to > to, że pedał dużo lżej wpada w podłogę. Kolego mylisz pojęcia, to że Ci pedał lepiej wpada w podłoge nie ma związku z pompą Pompa nie od tego jest. > Kurde.... jak wciskam ten pedał to słyszę głośne syknięcie jakby > gdzies uciekało to powietrze, które wytwatrzam poprzez > wciśnięcie pedału. To nie żaden miech kowalski, że Ty przez naciśnięcie pedału wytwarzasz powietrze, serwo pobiera podciśnienie z kolektora ssącego i to ono wspomaga Twoje naciśnięcie pedału, a ten syk świadczy o sprawnym serwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 29 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 > Kolego mylisz pojęcia, to że Ci pedał lepiej wpada w podłoge > nie ma związku z pompą Pompa nie od tego jest. > To nie żaden miech kowalski, że Ty przez naciśnięcie pedału > wytwarzasz powietrze, serwo pobiera podciśnienie z kolektora > ssącego i to ono wspomaga Twoje naciśnięcie pedału, a ten syk > świadczy o sprawnym serwie. A ja do tej wypowiedzi dodam rysunek poglądowy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 29 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 > Kolego mylisz pojęcia, to że Ci pedał lepiej wpada w podłoge > nie ma związku z pompą Pompa nie od tego jest. Ja tylko opisuje efekty jakie powstaly po wymianie pompy. > To nie żaden miech kowalski, że Ty przez naciśnięcie pedału > wytwarzasz powietrze, serwo pobiera podciśnienie z kolektora > ssącego i to ono wspomaga Twoje naciśnięcie pedału, a ten syk > świadczy o sprawnym serwie. To co wysiadlo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p31 Napisano 29 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 > Ja tylko opisuje efekty jakie powstaly po wymianie pompy. Ale to nie dzięki pompie > To co wysiadlo? A płyn Ci wyciekał z każdego z odpowietrzników po odpowietrzeniu? Może te giętkie przewody masz zapchane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiller Napisano 29 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 > Ale to nie dzięki pompie Rozumiem, i sie wcale tego nie czepiam. > A płyn Ci wyciekał z każdego z odpowietrzników po odpowietrzeniu? ja wiem na czym polega odpowietrzanie. > Może te giętkie przewody masz zapchane? nieT, sa nowe, w sobote wymienione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
de_stal2 Napisano 29 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 Moze cos takiego sprobuj: ten wezyk sztywny co idzie na tyl odkrec od pompy, sprobuj zatkac otwor (moze jakas srubka o odpowiednim gwincie lub rurką sztywną jakąś starą najlepiej uciac i zaklepac tak aby zatyczka powstala) i wtedy probuj odpowietrzac przod. W ten sposob sprawdzisz czy to tyl tak psuje (bedzie odciety wiec nie powinien miec wplywu na dzialanie ukladu) i czy da sie zrobic tak aby przod byl ok, a pozniej mozesz dalej kombinowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.