spad Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 Od pewnego czasu zauważyłem, że wiatrak chłodzenia załącza się jak na zegarze skazówka lekko przekroczy środek. Wcześniej załączał się lekko przed środeczkiem, albo na równi z nim. Czy to objawy, że trzeba wymienić płyn w chłodnicy? Czy może to coś z czujnikiem temperatury? Muszę się przyznać, że kilka razy dolewałem płynu i to innego niż wlany pierwotnie, oraz destylatkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bno Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 Na pocztek sprawdzil bym czujnik moze zalazl jakims syfem i puzniej reagyje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 27 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > Na pocztek sprawdzil bym czujnik moze zalazl jakims syfem i puzniej > reagyje A gdzie jest czujnik i czy sam go sprawdzę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > A gdzie jest czujnik i czy sam go sprawdzę? Czujnik jest wkrecony w chlodnice w dolnej jej czesci... Sprawdzic samemu teoretycznie mozna... Potrzebny jest garnek z woda ustawiony na kuchence, omomierz i termometr do 100 st.C... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bno Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 Na chlodnicy w zbiorniku wyrownawczym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bno Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 albo odrazu kupic nowy - koszt chyba 15 zl, a po tylu latach to nawet wskaznae. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 27 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > Na chlodnicy w zbiorniku wyrownawczym. Masz może jakiś rysunek poglądowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 27 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > albo odrazu kupic nowy - koszt chyba 15 zl, a po tylu latach to nawet > wskaznae. W tym miesiącu i następnym 15zł to niepotrzebny znaczny wydatek, jeżeli nie muszę tego robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bno Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 Pozycja nr 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bno Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 No to procedura opisana przez skrot`a jest wystarczajaca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 27 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > No to procedura opisana przez skrot`a jest wystarczajaca A czy jak go wykręcę to wyleje się trochę płynu, czy też jest to niezależne i obieg jest nadal zamknięty? I powiedz mi jeszcze kolego, czy go wykręcam czy na chamika wyciągam? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bno Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 O ile pamietam jest wkrecany - klucz cos kolo 15-17 i chyba jest w otwartym obiegu, czyli moze zaczac wyciekac plyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > A czy jak go wykręcę to wyleje się trochę płynu, czy też jest to > niezależne i obieg jest nadal zamknięty? > I powiedz mi jeszcze kolego, czy go wykręcam czy na chamika wyciągam? Wyleje sie wyleje, polecam najpierw zrzucic plyn do jakiejs miski... Klucz duzy jakis z tego co pamietam, ale dokladnego rozmiaru nie znam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 27 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > Wyleje sie wyleje, polecam najpierw zrzucic plyn do jakiejs miski... > Klucz duzy jakis z tego co pamietam, ale dokladnego rozmiaru > nie znam... Ale wyleje się troszkę, tylko ze zbiornika wyrównawczego więc po co wylewać płyn do miski? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > Ale wyleje się troszkę, tylko ze zbiornika wyrównawczego więc po co > wylewać płyn do miski? Wyleje sie nie tylko ze zbiorniczka, ale z calej chlodnicy i jeszcze troszku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 27 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > Wyleje sie nie tylko ze zbiorniczka, ale z calej chlodnicy i jeszcze > troszku... Na rysunku poglądowym czujnik jest na dole zbiorniczka a potem jestc wąż do chłodnicy, czyli poniżej poziomu. Czyba, że coś źle widzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > Na rysunku poglądowym czujnik jest na dole zbiorniczka a potem jestc > wąż do chłodnicy, czyli poniżej poziomu. Czyba, że coś źle widzę A znasz zasade naczyn polaczonych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 27 Lipca 2005 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > A znasz zasade naczyn polaczonych... Z fizyki ledwo miałem 3. Jestem humanistą. Jedyną zasadę naczyń połączonych to znam taką, że jak mam kieliszek i wódeczkę to tak długo się przelewa z naczynia do naczynka aż się skończy Widzę, że tu podobnie to działa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 27 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 > Z fizyki ledwo miałem 3. Jestem humanistą. Jedyną zasadę naczyń > połączonych to znam taką, że jak mam kieliszek i wódeczkę to tak > długo się przelewa z naczynia do naczynka aż się skończy Widzę, > że tu podobnie to działa Przelewanie wodeczki bywa niebezpieczne... A wracajac do chlodnicy, to ja bym zaopatrzyl sie w jakies plaskie naczynie, ktore mozna bedzie wsunac pod auto (pojemnosci min. 3 litry, wiecej nie powinno wyleciec), nastepnie poluzowalbym opaske i zdjal dolny waz chlodnicy... Plyn wyleci do naczynia i bedzie mozna spokojnie wziasc sie za czujnik... Cala operacje wykonujemy oczywiscie na zimnym silniku, no chyba, ze masz w sobie szczypte masochisty... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.