Skocz do zawartości

znowu ubywa mi płyn z chłodnicy co to może byc?????


karolNSC

Rekomendowane odpowiedzi

ma problem myślałem że sprawa skończona ale znowu się zaczeło:( brało mi płyn z chłodnicy okazało się że była walnięta uszczelka pod głowicą mechanik mi to naprawił teraz po dwóch tygodniach jazdy znowu ubywa mi płynu w chłodnicy. Możliwe że znowu walneła uszczelka?? tylko że ona jest nowa ma 2 tygodnie. może jest jakaś inna przyczyna. jesli możecie to pomóżcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ma problem myślałem że sprawa skończona ale znowu się zaczeło:( brało

> mi płyn z chłodnicy okazało się że była walnięta uszczelka pod

> głowicą mechanik mi to naprawił teraz po dwóch tygodniach jazdy

> znowu ubywa mi płynu w chłodnicy. Możliwe że znowu walneła

> uszczelka?? tylko że ona jest nowa ma 2 tygodnie. może jest

> jakaś inna przyczyna. jesli możecie to pomóżcie

sprawdź przewody, albo do mechanola niech poprawia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak często dolewasz,może gdzieś chłodnica sie poci

wcześniej jak miałem zjechaną uszczelke pod głowicą to musiałem lać litra płynu dziennie. teraz dolewam niecałe pół litra ale od tego mi się poprzednio zaczynało. jest ten sam objaw co wtedy z tłumnika leje mi się woda i kopci strasznie. przepatrzyłem chłodnice i nie widziałem żeby coś z nią było nie tak więc nie wiem oco chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak masz indentyczne objawy to jedź na reklamacje

no wiesz chyba tak będe musiał zrobić niech mi naprawi tylko co ja bez auta zrobie? myślisz że powinien mi to zadarmo naprawić skoro niedawno mi przytym robił??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no wiesz chyba tak będe musiał zrobić niech mi naprawi tylko co ja

> bez auta zrobie? myślisz że powinien mi to zadarmo naprawić

> skoro niedawno mi przytym robił??

Jesli nadal to samo mimo wymiany uszczelki to moze glowica gdzies ma mikropekniecie i puszcza No chyba ze jest krzywa Byla "planowana" ?? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli nadal to samo mimo wymiany uszczelki to moze glowica gdzies ma

> mikropekniecie i puszcza No chyba ze jest krzywa Byla

> "planowana" ??

wiem tylko tyle że wymienił mi uszczelke, o planowaniu nic nie wspominał więc chyba nie robił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zaraz po wymianie uszczelki głowicy, w ciągu tych 2 tygodni po naprawie nie było widać stopniowych ubytków płynu? Prawdopodobnie mechanik wymienił uszczelkę na nową minimalnym wysiłkiem mózgownicy, ale nie poszukał przedtem przyczyny ubytku płynu i śladów miejsca nieszczelności na starej uszczelce, a także np. możliwej deformacji lub pęknięcia głowicy, a może nawet zupełnie innej przyczyny - np. zużycia łożysk i uszczelnienia pompy wodnej i wyciekania płynu po wałku i kole pasowym napędu pompy wodnej (trudno zauważyć na postoju, tylko po pracy i zaraz po wyłączeniu silnika, po wilgoci w miejscu uszczelnienia wałka pompy.

I jeszcze raz, zanim zrobisz awanturę mechaniorowi, sprawdź szczelność i pełną suchość wszystkich węży i ich złącz, mozliwych pęknięć. Szczególnie jeśli masz instalację gazową - dochodzi jeszcze sporo węży.

Ale jeśli nic nie widać, a z rury wydechowej wali biały dym, to raczej uszczelka do reklamacji - albo żły montaż, albo odkształcona głowica ( wystarczy w Uno żle odkręcać śruby głowicy i wniewłaściwej kolejności, niewłaściwymi momentami je dokręcać, albo np. żle oczyścić powierzchnie styku korpusu i głowicy z uszczelką. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak jak kolega wyżej napisał sprawdź szczelność na pompie wodnej,

> miałem taki problem i waliło mi pompą.

racja przeciez jest opcja że to może byc przez pompe. przewody mam suche czyli z nich nie cieknie. tylko jeszcze jedno pytanie bo się nie orientuje w którym mniej więcej miejscu jest ta pompa żebym sobie mógł sprawdzić??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć.

Jeżeli nie widać żadnych wycieków z pompy, chłodnicy lub przewodów to na 90% woda idzie przez uszczelkę. Sama wymiana uszczlki nic nie zmieni. Przy wymianie uszczelki musi być splanowana głowica. Miałem taki objaw i co się okazało. Woda znalazła ujscie do cylindra i tam zamienana była w parę i wylatywała wydechem. Przy suwie ssania tłok zaciągał wode do wewnatrz i spalał razem z mieszanką. Wymieniłem uszczelkę wykonałem szlif głowicy i ręka odjął.

Daron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> cześć.

> Jeżeli nie widać żadnych wycieków z pompy, chłodnicy lub przewodów to

> na 90% woda idzie przez uszczelkę. Sama wymiana uszczlki nic nie

> zmieni. Przy wymianie uszczelki musi być splanowana głowica.

> Miałem taki objaw i co się okazało. Woda znalazła ujscie do

> cylindra i tam zamienana była w parę i wylatywała wydechem. Przy

> suwie ssania tłok zaciągał wode do wewnatrz i spalał razem z

> mieszanką. Wymieniłem uszczelkę wykonałem szlif głowicy i ręka

> odjął.

> Daron

Tak tylko kolega wcześniej pisał że dwa tygodnie temu wymieniał uszczelkę pod głowicą, i jest mało prawdopodobne żeby przez dwa tygodnie znów szlag ją trafił (chyba że machanior dupa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak tylko kolega wcześniej pisał że dwa tygodnie temu wymieniał

> uszczelkę pod głowicą, i jest mało prawdopodobne żeby przez dwa

> tygodnie znów szlag ją trafił (chyba że machanior dupa).

Chyba ze glowica jest krzywa to wtedy uszczelke mozna zmienaic co tydzien i bedzie to samo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co kolega mowil to w jego przypadku mechanior nie wspominal

> nic o planowaniu Wiec pewnie bylo szybko aby kase zarobic Jesli

> by byla planowana to i owszem mozna by szukac przyczyny w czyms

> innym

I tak zapewne było. oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co kolega mowil to w jego przypadku mechanior nie wspominal

> nic o planowaniu Wiec pewnie bylo szybko aby kase zarobic Jesli

> by byla planowana to i owszem mozna by szukac przyczyny w czyms

> innym

planowana napewno nie była, więc chyba oto będzie chodziło jutro będe miał czas to zawitam do tego partacza że mi się znowu zepsuło jak będe znał diagnoze mechanika to dam znać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> planowana napewno nie była, więc chyba oto będzie chodziło jutro będe

> miał czas to zawitam do tego partacza że mi się znowu zepsuło

> jak będe znał diagnoze mechanika to dam znać:)

panowie uniak zrobił mi psikusa jednak był wyciek z węża:) jak sprawdzałem na odpalonym ale jeszcze nie rozgrzanym silniku to nie ciekło, dopiero mechanik powiedział mi żebym nagrzał silnik i wtedy sprawdzimy czy nie ma wycieku. po długich poszukiwaniach ukazał nam się wyciek:) nie znalazłem wycieku wczesniej bo nie było zabardzo jego widzac a pozatym nie wiedziałem że jest jakaś rużnica rozgrzany czy zimny silnik:)

Tak więc już wszystko się wyjaśniło:) wielkie dzięki koledzy za pomoc:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.