Ghul Napisano 31 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2005 Witam, sprzedam ETZ 250, ubezpieczenie, przegląd - ważne, silnik po szlifie, nowy wydech, niestety nie chciało mi się wcześniej wyregulować i kolega rozpierd.. sprzęgło, trzeba przyjechać raczej lawetką, cena 800 zł jak by co to nr telefonu 602-515-905. zdjęcia na mail, a rok 1983, dorzucę trochę części i pięć litrów wachy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 1 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2005 1. ETZ miały z przodu tarczę.... 2. Już nie chcesz xxxx zł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ghul Napisano 1 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2005 > 1. ETZ miały z przodu tarczę.... > 2. Już nie chcesz xxxx zł? Rozumiem że nie możesz się powstrzymać od złośliwości, ale założę się że sam o ile wpakowałeś kiedyś w coś wór pieniędzy to nie chciałbyś tego sprzedać za gównianą cenę. Ale niestety życie... Co do bębna to wczesne modele właśnie tak miały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 1 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2005 > Rozumiem że nie możesz się powstrzymać od złośliwości, ale założę > się że sam o ile wpakowałeś kiedyś w coś wór pieniędzy to nie > chciałbyś tego sprzedać za gównianą cenę. To trzymaj w garażu, jeść ani pić nie woła. > Ale niestety życie... > Co do bębna to wczesne modele właśnie tak miały. Ma 22 lata, potrzymaj jeszcze 3 i wciśnij komuś jako oldtimer. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dennis_sc Napisano 3 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 > Rozumiem że nie możesz się powstrzymać od złośliwości, ale założę > się że sam o ile wpakowałeś kiedyś w coś wór pieniędzy to nie > chciałbyś tego sprzedać za gównianą cenę. Ale niestety życie... > Co do bębna to wczesne modele właśnie tak miały. mialem ci ja kiedys k'shla 85'. koszt ubezpieczenia oc na rok wynosil 1100 (<25lat, 0 znizek) przez rok zdazyl sie zepsuc kilka razy, drogo nie wychodzilo ale zawsze kolo 100. a sprzedalem go za... 100zl (slownie: sto zlotych polskich nowych ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.