Cantralka od alarmu siadła - co teraz??

[grzes2822]

Witam. Ostatnio miałem parę problemów z odpaleniem auta o którym pisałem w tym wątku

Ogólnie to była wina przekażnika lecz później okazało sie że centralka od alarmu jest cała zwilgotniała i zaśniedziała. Nie działa też "wyjka" ale elektryk mówi że to właśnie może od centralki.

Poodłączał tam jakieś kable i z rozmachu zamknął drzwi i aktywował alarm.

Centralny zadziałał i jakie było zdziwienie jak się nie chciał już otworzyć.

Zapomniałem też wcześniej wspomnieć że zamki mam zaślepione i jedynym dostępem do auta jest pilot.

No i zrobiło się ciepło.

Godzinę sie mocowali aby jakoś go otworzyć, aż w końcu się wkur***zyłem i musiałem odgiąć lekko drzwi aby drutem złapać za rygiel. Udało sią.

Efekt: zarysowana lekko szyba, lekko odgięte drzwi i odłączony alarm.

Tu moje pierwsze pytanie: czy myślicie że da coś nagiąć w drugą stronę te drzwi żeby mi podczas jazdy tak wiatr nie świergotał??

Teraz drugie pytanie: elektryk polecil mi wymianę centralki alarmu. Czy myślicie że gdzieś dostanę samą centralkę?? Czy muszę kupić cały alarm?? I czy wtedy ta centralka z zestawu podpasuje do tych czujników, "wyjki" i okablowania które już mam w aucie?? Moze macie jakieś godne polecenia??

Narazie elektryk zrobił otwieranie z kluczyka ale ten zamek jest taki że mozna go otworzyć dowolnym kluczykiem. tak więc sprawa dość pilna.

Pozdrawiam

[wikingpk]

> Witam. Ostatnio miałem parę problemów z odpaleniem auta o którym

> pisałem w tym wątku

> Ogólnie to była wina przekażnika lecz później okazało sie że

> centralka od alarmu jest cała zwilgotniała i zaśniedziała. Nie

> działa też "wyjka" ale elektryk mówi że to właśnie może od

> centralki.

> Poodłączał tam jakieś kable i z rozmachu zamknął drzwi i aktywował

> alarm.

> Centralny zadziałał i jakie było zdziwienie jak się nie chciał już

> otworzyć.

> Zapomniałem też wcześniej wspomnieć że zamki mam zaślepione i jedynym

> dostępem do auta jest pilot.

> No i zrobiło się ciepło.

> Godzinę sie mocowali aby jakoś go otworzyć, aż w końcu się

> wkur***zyłem i musiałem odgiąć lekko drzwi aby drutem złapać za

> rygiel. Udało sią.

> Efekt: zarysowana lekko szyba, lekko odgięte drzwi i odłączony alarm.

> Tu moje pierwsze pytanie: czy myślicie że da coś nagiąć w drugą

> stronę te drzwi żeby mi podczas jazdy tak wiatr nie świergotał??

Skoro sie dało wygiąć to i da sie wyprostować

> Teraz drugie pytanie: elektryk polecil mi wymianę centralki alarmu.

> Czy myślicie że gdzieś dostanę samą centralkę?? Czy muszę kupić

> cały alarm?? I czy wtedy ta centralka z zestawu podpasuje do

> tych czujników, "wyjki" i okablowania które już mam w aucie??

> Moze macie jakieś godne polecenia??

Centralka alarmu to alarm......i to jest potoczna jego nazwa ....wiec zakup samej centralki jest równoznaczny z zakupem innego alarmu wraz z czujnikami lub możliwością ich podłączenia-zawsze zastanawia mnie cóż są tam za czujniki -parę stykowych wyłączników dodatkowo wykorzystujących już istniejące wszyscy nazywają czujnikami

a ruchowy czy wstrząsowy-po co?aby sie wzbudzał i powodował fałszywe alarmy na które i tak nikt nie reaguje

Najlepszy jest alarm który tak zablokuje możliwość odpalenia auta co zniechęci złodzieja, a syrenę montuje sie wewnątrz kabiny-aby bardziej wk....ła potencjalnego "nabywcę".Ważne jest sterowanie(radiowy pilot o słusznym zasięgu i możliwość sterowania centralnym zamkiem

[michu_f]

> Czy myślicie że gdzieś dostanę samą centralkę?? Czy muszę kupić

> cały alarm?? I czy wtedy ta centralka z zestawu podpasuje do

> tych czujników, "wyjki" i okablowania które już mam w aucie??

> Moze macie jakieś godne polecenia??

Czyli szykuje Ci się zakup nowej centralki . Uważaj tylko na magików , którzy będą chcieli naciągnąć Cię na wymianę całej "instalacji"

Jak chcesz to mogę podesłać Ci namiar na gościa z Łodzi, który powinien zrobić Ci to bez problemu i przy okazji nie zedrzeć z Ciebie za mocno

[grzes2822]

> Skoro sie dało wygiąć to i da sie wyprostować

> Centralka alarmu to alarm......i to jest potoczna jego nazwa

> ....wiec zakup samej centralki jest równoznaczny z zakupem

> innego alarmu wraz z czujnikami lub możliwością ich

> podłączenia-zawsze zastanawia mnie cóż są tam za czujniki -parę

> stykowych wyłączników dodatkowo wykorzystujących już istniejące

> wszyscy nazywają czujnikami

> a ruchowy czy wstrząsowy-po co?aby sie wzbudzał i powodował fałszywe

> alarmy na które i tak nikt nie reaguje

> Najlepszy jest alarm który tak zablokuje możliwość odpalenia auta co

> zniechęci złodzieja, a syrenę montuje sie wewnątrz kabiny-aby

> bardziej wk....ła potencjalnego "nabywcę".Ważne jest

> sterowanie(radiowy pilot o słusznym zasięgu i możliwość

> sterowania centralnym zamkiem

No właśnie zastanawiam się czy zakładać znowu alarm czy tylko zrobić sterowanie centralnym na pilota. Tylko sie na tym nie znam.

Elektryk mi mówił że jak kupie nowy alarm to wystarczy go wpiąć w miejsce starego (niby jest tam jakaś wtyczka czy cuś) i po problemie.

Podobało mi się w tym że miał takie coś jak odcięcie zapłonu, paliwa czy takie tam...

Czy masz coś godnego polecenia?? Alarm czy samo sterowanie centralnym??

Jak cos ktoś wie i może polecić to podajcie firmę albo linka.

Pozdrawiam.