nieboraku Napisano 27 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 ... krótko, żeby nie zanudzać opowiem historię mojej przygody 3 miesięcznej z Citroenem. A dokładnie z Citroenem Xsarą Picasso. Kupiłem takie autko 26 stycznia tego roku w wersji Exclusive z silnikiem 2.0HDi. Auto było z końca 2004 roku z przebiegiem około 38kkm. Kupione w salonie Citroena . I o ile jestem zawsze bardzo uważny przy kupnie aut, akurat to auto kupiłem szczerze mówiąc... bez zbytniego oglądania. Owszem, zapodałem sobie jazdę próbną, obejrzałem auto i kupiłem. Niestety wszystko zaczęło wychodzić z każdym następnym dniem, od zarysowanego każdego elementu, przez dziwne stukania, pukania dochodzące z wnętrza i silnika, skończywszy na nie naprawieniu kilku drobnych wad, które miały być usunięte w ciągu następnego tygodnia. Na szczęście uratowało mnie kupno w salonie Citroena. Po miesięcznej batalii zabrali auto i obiecali znaleźć inne, o podobnej specyfikacji w ciagu następnego miesiąca. Na ten czas dostałem auto zastępcze Citroena C4 Picasso Grande 1.6HDi 110KM. Szukano dla mnie nowego/starego auta przez blisko dwa miesiące i w końcu jest - za niewielką dopłatą 2006 rok z maja, 1.6HDi 92KM 38kkm. Wczoraj spotkałem się z autem oko w oko i... Przepraszam wszystkich użytkowników Xsary Picasso, bo to zacne auto, ale cholera okrutnie badziewnie wykonane. Auto, które wczoraj oglądałem było w bardzo fajnym stanie i w zasadzie tylko brać. Ale jak pooglądałem kilka aut na placu, to szpary montażowe deski, praktycznie w każdym aucie opadające drzwi od strony kierowcy i n małych dupereli okrutnie wkurzających, co zaskutkowałem odpuszczenie auta. Wszystkim potencjalnym nabywcom tego auta - silnik 1.6HDi są świetnymi jednostkami, i nawet nie myślcie nad starym 2.0HDi - ten silnik zabiera przyjemnosć jazdy. Owszem jest jednostką dośc prostą i bezawaryjną, ale śmiem twierdzić, że 1.6HDi 92KM będzie równie trwałe. A odwdzięczy się mniejszym zużyciem paliwa i większą przyjemnością z jazdy. Wszystkim, którzy powiedzą - co on pieprzy, XP to super auto i super wykonane - sorry, ale niestety nie. Jakość materiałów użytych w tym aucie jest tragiczna, co widać po zużyciu tych aut - oglądałem wczoraj ich z 15, w tym kilka fabrycznie nowych - tylna półka już wygląda jak psu z gardła wyciągnięta, wykładziny wycierają się i mechacą okrutnie, spasowanie elementów jest tragiczne. Może auta z początku produkcji były lepsze, ale im bliżej 2007 roku tym gorzej. Co najgorsze, Citroen dalej brnie w miernej jakości materiały. W C4P, którym zrobiłem około 3kkm w 2 miesiące w różnych warunkach, stukały schowki, przy mocnym ruszaniu coś napieprzało z komory silnika (nie przykręcony silnik na poduszkach ), fotele niewygodne i bolały plecy, auto na zakrętach gdy wpadło w dziurę traciło tor jazdy i wyrywało kierownicę z rąk. Na plus tego auta silniczek i skrzynka biegów - bardzo fajne, plus dobre spasowanie elementów. Na temat stylistyki się nie wypowiadam, bo są różne gusta. Podsumowując XP z 92KM 1.6HDi to optymalny MPV dla kogoś bez zasobnego portwela, z ogromną ilością miejsca, bardzo dobrym wyposażeniem, fajnym silnikiem i skrzynią biegów, z nienajgorszym zawiasem - myślę, że fajne auto. 2.0HDi też daje radę, ale teraz trzymałbym się z daleka od tego silnika, bo kilka razy zapomniał, że jest wyposażony w turbo . Ogólnie byłem bardzoooooo za XP na początku, mimo praktycznie każdego mówiącego, że Citroeny są beee. Miałem dużo "miłości" i cierpliwości dla XP i dalej wierzyłem, ze to auto dla mnie. Niestety mimo wielu zalet (nazwijmy je praktycznymi), auto mi nie pasuje. Co dalej? Sam nie wiem - mam swój typ, o którym mówiłem od zawsze i zdradziłem go dla Citroena. Ogólnie jestem mocno zdegustowany tą całą walką, jakością Citroenowskich MPVałów i odpuszczam temat kupna auta na 2-3 miesiące. Na koniec powiem tylko jedno - miałem okazję jechać wczoraj nowym C5 w full wypasie i - przepiękne auto z ogromną ilościa miejsca w środku (mam 193cm wzrostu). Aczkolwiek myślę, że w przyszłości połączę to co uwielbiałem w Citroenie - silnik i skrzynię, z tym co uwielbiam w Fordzie - zawias i komfort w nowym Mondeo 2.0TDCi/HDi . Na plus z tych przygód wyniosłem miłość do silnika Citroena 1.6HDi, którego się wcześniej bardzo bałem - testowałem oba 92 i 110KM i są na prawdę super. Domyślam się, zę 2.0HDi 138KM jest równie fajne . Także żegnam się z tym kącikiem, choć będę zaglądął tu często. Dzieki wszystkim za wszystko i do następnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekS(axo) Napisano 27 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 > Na koniec powiem tylko jedno - miałem okazję jechać wczoraj nowym C5 > w full wypasie i - przepiękne auto z ogromną ilościa miejsca w > środku (mam 193cm wzrostu). Aczkolwiek myślę, że w przyszłości > połączę to co uwielbiałem w Citroenie - silnik i skrzynię, z tym > co uwielbiam w Fordzie - zawias i komfort w nowym Mondeo > 2.0TDCi/HDi . Istotnie, w nowym Mondeo znajdziesz to co w Ctroenie czyli silnik. I na tym koniec Jezdzilem nowym Mondeo 2.0TDCi jeden dzien i musze powiedziec, ze ciezko w przypadku tego auta i jego zawieszenia uzywac slowa "komfort". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
colins Napisano 27 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 To samo napisałeś w klubie Cytrynki. No to ja pozostawię to bez komentarza i życzę powodzenia w poszukiwaniach nowego auta (ale Renówkę też sobie odpuść, bo również będziesz rozczarowany ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 27 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 > To samo napisałeś w klubie Cytrynki. Specjalnie dla Ciebie - jak pisalem tylko tu, to pytales, czemu nie na cytrynce > No to ja pozostawię to bez komentarza dlaczego? komentowac warto, bo kazdy z nas bladzi > i życzę powodzenia w poszukiwaniach nowego auta (ale > Renówkę też sobie odpuść, bo również będziesz rozczarowany). Renowka to bylo tylko takie chwilowe zastanowienie sie. Obecnie sobie odpuscilem w ogole, bo drugie auto nam w zasadzie nie bedzie potrzebne przez najblizsze 3-4 miesiace, a potem wroce do tematu. Musze tylko mocno myslec, czy pchac sie w diesela czy w benzyne, bo roznica w cenie duzaaaa w rocznych autach, no i sie to moze srednio kalkulowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 27 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 > Istotnie, w nowym Mondeo znajdziesz to co w Ctroenie czyli silnik. I > na tym koniec Jezdzilem nowym Mondeo 2.0TDCi jeden dzien i > musze powiedziec, ze ciezko w przypadku tego auta i jego > zawieszenia uzywac slowa "komfort". Po pierwsze ja nie szukam komfortu zawieszenia - niestety/stety sporo sie lata w trase, plus jezdzi bo ciasnych kretych drogach - MPV srednio sobie daje rade z tym - nie wspominajac o niezliczonej ilosci rond . A co do nowego mondka to poczekam z 2 lata, niech wylecza chorby wieku dzieciecego. Poki co mysle nad poprzednim modelem z 2007/2008 roku - kwestia tylko czy noPb czy ON. Ale jak juz Colinsowi mowilem - na razie daje se luz - raz ze auto nie potrzebne (dopiero kolo wrzesnia), dwa mam okrutnie duzo pracy i nie ma czasu na szukanie auta, trzy... uwazni wiedza, a innym pochwale sie za jakies 4 tygodnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
colins Napisano 27 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 No to życzę powodzenia w przyszłych poszukiwaniach i radzę żeby mimo wszystko nie nastawiać się twardo na diesla, bo jak trafi się dobra, oszczędna benzynka, to i taka da radość z jazdy. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czechu Napisano 27 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 co prawda to prawda...mnie benzynka galancie śmiga i jestem zadowolony... powiem też że z 50 picassek widziałem w lutym, kilkoma jeździłem i stan wielu z nich był porażką...widać ze jak ktos o auto nie dba to wyjatkowo szybko to będzie widac gołym okiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 27 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 > No to życzę powodzenia w przyszłych poszukiwaniach i radzę żeby mimo > wszystko nie nastawiać się twardo na diesla, bo jak trafi się > dobra, oszczędna benzynka, to i taka da radość z jazdy. > Pozdrawiam Poki co mam to szczescie, ze o ile 3 miesiace temu pililo mnie, zeby kupic auto, tak teraz nie. A jako, ze bede zmienial prace wlasnie cos kolo wrzesnia-listopada, wtedy sie okaze, czy potrzebna mi benzyna czy diesel. Na razie doprowadze do porzadku brave zony, bo odkad ja przejela, to delikatnie ujmujac jest w tym aucie chlew . No coz, zycze wszystkim wlascicielom Xp dlugiej i bezawaryjnej jazdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 27 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 > co prawda to prawda...mnie benzynka galancie śmiga i jestem > zadowolony... powiem też że z 50 picassek widziałem w lutym, > kilkoma jeździłem i stan wielu z nich był porażką...widać ze jak > ktos o auto nie dba to wyjatkowo szybko to będzie widac gołym > okiem... wiesz, ogolnie na zachodzie sie nie dba o auta, a zwlaszcza ciezko znalezc w dobrym stanie MPV, bo to wol roboczy. Ale co zrobic - mozna kupic nowe, albo prawie nowe, co ja chyba bede musial uczynic, bo nawet dwulatek ma dla mnie juz zbyt duzo znakow po porzednim wlascicielu - nawet jak byl tylko jeden I na koniec galeria fot, autka ktore kupilem - musi byc, ze slepy bylem w momencie zakupu, zeby taki chlew kupic galeria . Ale niby mieli popsrzatac i czesc tapicerki wymienic... wytrzymale dwa tygodnie, a potem walka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czechu Napisano 27 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 no od aut w takim stanie odchodziłem zawsze od razu i ani cena ani przebieg czy rocznik nie miały znaczenia po tym jak wyglada oceniam że silnik był ledwie jeżdzący Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.