LOST Napisano 29 Maja 2008 Udostępnij Napisano 29 Maja 2008 Jest tak; --- sory że mi takie wypracowanie wyszło Kwestia 1 McPherson Prawa strona przód robi lekko puk puk Myślałem, że amorek no bo już mam sporo przehulane na nim ale obie strony ładnie sie prężą i nie są podlane ani nic autko sztywne cacy, a ja czuję że coś jest nie tak No i przez przypadek okazało sie, że górna śruba co skręca lewego McPherson się minimalnie poluzowała na tyle, że mogłem ją bardziej luzować ręką albo skręcić, myślę że na nierównościach to to pukało i rzeczywiście po dokręceniu jest okej i nic nie puka Ale co może być przyczyną że to skręcone na maksa raptownie sie odkręca ?? Dodam że przednie amory zmieniałem jakieś 70kkm temu, a ruszane to było ostatni raz 2 lata temu i wtedy porządnie skręcone i nic sie z tym do tej pory nie działo?? Co jest?? Kwestia 2 Hałas 2 miesiące temu no może 1,5 miesiąca robiłem uszczelnienie półosi przednich obu no i przy okazji klocki z przodu i płyn hamulcowy. Od tej pory przy wolnych do hamowaniach np tocząc się po mieście w korku przy niezbyt silnym hamowaniu słychać taki dziwny odgłos tarcia jak by silnie słychać było okładziny Mechanik powiedział ze wcześniej miałem wodę w płynie hamulcowym i że przedtem mi nie hamował przodem tylko głównie tyłem i że to pewnie spowodowało, że sie mocniej wytarły okładziny z tyłu i że będzie trzeba je zrobić, a ponieważ blokował mi sie ręczny i nie łapał mimo wymiany linki więc myślałem ze ma rację. Zmieniłem mechanika w związku z tym iż nie potrafił sobie poradzić z pewnym prostym jak się okazało problemem - sonda lambda Poszukałem innego i ten jest sensowny znajomy znajomego i jest okey Ale za rada poprzedniego zrobiłem okładziny na ferrodo stare nie były w takim złym stanie jak poprzedni mechanik mówił ale wyszło to już w trakcie wymiany. Linka od rzemieślnika poszła out i teraz jest nowa oryginalna i tył chodzi pięknie takiego ręcznego który swobodnie odskakuje bo spuszczeniu jeszcze nie miałem nie blokuje sie nic chodzi miodzio Ale nadal trochę słychać ten szum i tak jak myślałem to bardziej tak z przodu co może być przyczyną ?? Boje sie że coś może być z łożyskowaniem półosi Radźcie !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darcolo Napisano 29 Maja 2008 Udostępnij Napisano 29 Maja 2008 ad1- Możesz mieć albo źle założone sprężyny na miski (przy skręcaniu by lekko trzaskało) albo zużyte łożysko górne macpersona. Na początek załatw sobie i załóż przeciwnakrętkę i problem z luzowaniem śruby powinien zniknąć. ad2- Po prostu tak klocki współpracują z tarczą- może się dotrze z czasem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LOST Napisano 29 Maja 2008 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2008 > ad1- Możesz mieć albo źle założone sprężyny na miski (przy skręcaniu > by lekko trzaskało) albo zużyte łożysko górne macpersona. Na > początek załatw sobie i załóż przeciwnakrętkę i problem z > luzowaniem śruby powinien zniknąć. > ad2- Po prostu tak klocki współpracują z tarczą- może się dotrze z > czasem. No z klockami pewnei masz racje a z tym macphersonem no to jak to tak przez 2 lata było git a teraz zoonk? Nie wiem ale obstawiam ze przy tym przebiegu na amorach będę musiał niedługo zmieniać i wtedy zmienię poduchy, ale chciałbym bezpiecznie jeszcze pojeździć bo myślę ze to perspektywa minimum 3 -4 miesięcy zanim się amorki posypia choć to nie wiadomo bo mogą i jutro bo to w sumie szybko następuje Co robić by sie nie martwic ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.