Vosiek Napisano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 czółko mam taki objaw: rano odpalam na Pb na zimnym bez problemów, chwilę pocyka na "wolnych" i jadę (przełącza się na gaz). po jakichś 500 metrach (na gazie) dojeżdżam do skrzyżowania i gaśnie. potem ciężko go odpalić na Pb. ale jak już odpalę i trochę popracuje na Pb, to później już jedzie. ki diabeł? acha, częściej dzieje się to, gdy jest deszczowa pogoda. może wałek rozrządu zdycha? poradźcie, dobrzy ludzie, co robić. świece mają 15kkm, przewody WN około 40kkm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.