Skocz do zawartości

Wymiana wariatora w 1.8 TS


whitefunk

Rekomendowane odpowiedzi

> Jak wyglada sprawa? Nigdzie w necie nie znalazlem prostej i jasnej

> instrukcji co i jak zrobic...

> Slyszeliscie o zestawie naprawczym badz regeneracji tego wariatora?

> podobno zdaje egzamin...

Wariator zamocowany jest do walka rozrzadu, a wiec wymiana wariatora to robocizna podobna jak przy rozrzadzie zlosnik.gif

W praktyce... obserwowalem, ze wariator potrafi zaczynac sie odzywac juz po 10 tys, czasem wytrzymuje 20 a czasem 40 tys (ale to raczej wyjatkowo zlosnik.gif)... co oznacza jedno: zaplanuj sobie wymiane wariatora z kazda wymiana rozrzadu tak spokojnie co 60 tys (optymistycznie) zlosnik.gif

Zestawow naprawczych nie stosowalem... moim zdaniem nie ma sie co bawic w takie bzdury, bo robocizny jest tyle, ze szkoda dwa razy auto rozbierac grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak wyglada sprawa? Nigdzie w necie nie znalazlem prostej i jasnej

> instrukcji co i jak zrobic...

> Slyszeliscie o zestawie naprawczym badz regeneracji tego wariatora?

> podobno zdaje egzamin...

Wymiana wariatora jest związana z wymianą rozrządu, ponieważ trzeba do tego wymontować rozrząd. Sam wariator jest przykręcony do wałka ssącego, a do niego koło pasowe.

Co do zestawu naprawczego, to zdaje on egzamin, o ile sam mechanizm nie jest zużyty w takim stopniu, ze luzy na zębatkach są tak duże, że już to może powodować stukanie. Regenerować można więc jeszcze nie wyeksploatowany wariator, tylko nie wiem czy jest sens, skoro można kupić nowy już za około 360 pln.

Pozdrawiam. skromny.gif

Acha, koszt wymiany w silniku 1.8 to 150 pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak wyglada sprawa? Nigdzie w necie nie znalazlem prostej i jasnej

> instrukcji co i jak zrobic...

> Slyszeliscie o zestawie naprawczym badz regeneracji tego wariatora?

> podobno zdaje egzamin...

Ja bym się tam w regenerację nie bawił.

Do roboty z tym musisz rozebrać rozrząd, jak pisał któryś z kolegów jest zamocowany na wałku ssącym. Trzeba go wyciągnąć, odkręcić stary (jest do tego specjalny klucz, ale można improwizować), nowy się wkręca, ale z klejem (tak jest nawet w książce serwisowej).

I bardzo ważne - do tej roboty koniecznie trzeba mieć blokady wałków - bez tego bardzo, ale to bardzo ciężko (praktycznie niemożliwe) jest ustawić spowrotem rozrząd jak był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.