Skocz do zawartości

1.3 JTD - czarna sadza przy gazowaniu


maras77

Rekomendowane odpowiedzi

Kupuję żonie Punto z 2003 r 1.3 JTD.

Wszystko fajnie, gdyby nie to, że jak się podgazuje, to leci taka ilość sadzy, że w 1 sek ręce do łokcia mi uczerniło.

Poza tym pod turbiną katalizator jest cały uwalony olejem.

Czy odpuścić sobie, a może zrobić jakieś dodatkowe diagnostyki?

Mam skaner OBD2, czy wystarczy do testów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupuję żonie Punto z 2003 r 1.3 JTD.

> Wszystko fajnie, gdyby nie to, że jak się podgazuje, to leci taka

> ilość sadzy, że w 1 sek ręce do łokcia mi uczerniło.

> Poza tym pod turbiną katalizator jest cały uwalony olejem.

> Czy odpuścić sobie, a może zrobić jakieś dodatkowe diagnostyki?

> Mam skaner OBD2, czy wystarczy do testów?

Nie wiem jaki masz przebieg w tym punciaku ale u mnie przy 50 tys nie ma powyzszych objawow. Jedynie jest troche tlustego nagaru przy turbinie ale ponoc to normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jaki masz przebieg w tym punciaku ale u mnie przy 50 tys nie

> ma powyzszych objawow. Jedynie jest troche tlustego nagaru przy

> turbinie ale ponoc to normalne.

A mógłbyś przyłożyć chusteczkę 10 cm od wydechu i przygazować?

Czy chusteczka zmieni kolor, czy nic na niej nie będzie widać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mógłbyś przyłożyć chusteczkę 10 cm od wydechu i przygazować?

> Czy chusteczka zmieni kolor, czy nic na niej nie będzie widać?

Nie ma problemu tylko troche pozniej, wieczorem napisze Ci jaki efekt. Dodam jedynie ze auto nie bierze grama oleju, olej zmieniam co 10 tys km dla wlasnego spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma problemu tylko troche pozniej, wieczorem napisze Ci jaki

> efekt. Dodam jedynie ze auto nie bierze grama oleju, olej

> zmieniam co 10 tys km dla wlasnego spokoju.

Sadza to nie olej - po prostu za bogata mieszanka jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> darować sobie takiego sztrucla

> Skaner OBD2 nie wystarczy do tego silnika.

Rozsądek mówi darować sobie, ale z drugiej strony jest kilka tysi tańszy niż cena rynkowa....

A pewnie jeszcze bym stargował...

Blachę czujnikiem grubości lakieru sprawdziłem i nie znalazłem śladów większej ingerencji.

W sumie jak to tylko przepływka, to wartało by kupić, a jak coś więcej, to już za dużo zachodu w naprawy.

A nie wiem jak się zabrać do diagnostyki.

A do serwisu nie pojadę, bo nie ma OC.

A laweta to więcej kasy niż przepływka...

Kurcze, może kupię przepływkę używaną za 80 zł lub pożyczę i pojadę i zamontuję.

Jak nie pomoże - moja strata..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jaki przebieg tego auta ? Szkoda ,ze nie nagrales filmu jak to

> kopci , na jalowcu w sumie nie powinien walic koksem , co innego

> na obciazeniu

Na jałowym nie kopci i spaliny nawet bardziej bezwonne niż w pedziu 1,5 D.

Tylko przy gazowaniu.

no i ciągnie jak szatan.

Podejrzewam, że może być chip, ale jak to sprawdzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na diagnostyce sprawdz jakie doladowanie pokazuje komp , porownaj z

> seryjnym i bedzie wiadomo ,chociaz niekiedy nie podnosi sie

> boostu , wtedy tylko hamownia prawde ci powie

Zamierzam sprawdzić:

1. Spręzanie.

2 Ciśnienie doładowania.

jak będzie OK, to biorę, bo inne naprawy to pikuś w porównaniu z regeneracją turbiny i remontem silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na diagnostyce sprawdz jakie doladowanie pokazuje komp , porownaj z

> seryjnym i bedzie wiadomo ,chociaz niekiedy nie podnosi sie

> boostu , wtedy tylko hamownia prawde ci powie

A jakie jest seryjne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.