piter34 Napisano 8 Września 2005 Udostępnij Napisano 8 Września 2005 Witam. O tym, że moja instalka nie działa jak należy oraz o moich kłopotach z gazownikami już kiedyś pisałem (kiepska dynamika). Instalacja IV gen. OMVL Dream XXI (bez N). Ostatnio bujam się na LPG. Otóż poza faktem tragicznej dynamiki (przepaść powiększa się w miarę wciskania pedału gazu - reduktor nie utrzymuje stałego ciśnienia roboczego) ostatnio (od momentu przerzucenia się z powrotem z noPb na LPG) silnik pracuje na biegu jałowym nierówno (trzęsie się gałka zmiany biegów, z wydechu dochodzi takie prychanie). Dodatkowo podczas przyspieszania auto nie rozwija mocy (której na LPG praktycznie nie ma) miarowo, czuć takie delikatne momenty zawahania, minimalne szarpnięcia. Świece mają ok. 30kkm, z tego 20kkm na gazie, były ostatnio wykręcane i oglądane. Ich stan nie budzi zastrzeżeń. Wg mechanika są "bardzo ładne". Kable WN wymienione jakieś 20kkm temu (Janmor, chyba silikonowe). Kopułka i palec nie tykane od nowości. Dodam, że jak silnik jest zimny to szarpanie nie występuje, a silnik pracuje "prawie" równo (bez prychania z wydechu). Na noPb wszystko idealnie. Co może być powodem opisanych problemów (szarpanie, nierówna praca)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zombie11 Napisano 8 Września 2005 Udostępnij Napisano 8 Września 2005 Kable WN wymienione jakieś 20kkm temu (Janmor, > chyba silikonowe). Kopułka i palec nie tykane od nowości. > Dodam, że jak silnik jest zimny to szarpanie nie występuje, a silnik pracuje "prawie" równo (bez prychania z wydechu). Na noPb wszystko idealnie. Co może być powodem opisanych problemów (szarpanie, nierówna praca)? No cóż nie wiem jak w Suzuki ale na kąciku Fiata stanowczo odradzają Janmory bo mają baaaaardzo krótką żywotność (np 20 kkm ) Może to to ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter34 Napisano 8 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2005 > No cóż nie wiem jak w Suzuki ale na kąciku Fiata stanowczo > odradzają > Janmory bo mają baaaaardzo krótką żywotność (np 20 kkm ) Może > to to ?? W Roverze to mam. Silnik jak w Poldasie 1.4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wikingpk Napisano 8 Września 2005 Udostępnij Napisano 8 Września 2005 > Świece mają ok. 30kkm, z tego 20kkm na gazie, były ostatnio wykręcane > i oglądane. Ich stan nie budzi zastrzeżeń. Wg mechanika są > "bardzo ładne". Kable WN wymienione jakieś 20kkm temu (Janmor, > chyba silikonowe). Kopułka i palec nie tykane od nowości. > Dodam, że jak silnik jest zimny to szarpanie nie występuje, a silnik > pracuje "prawie" równo (bez prychania z wydechu). > Na noPb wszystko idealnie. > Co może być powodem opisanych problemów (szarpanie, nierówna praca)? Fajna sprawa Proponuję wymienic swiece na odpowiednie NGK oraz przewody (zregóły co 3 wymiany swiec). Jesli nie chcesz miec problemów to warto jest to robic na LPG co 20kkm(swiece) (ps.moje po 20kkm są również ładne) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter34 Napisano 8 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2005 > Fajna sprawa > Proponuję wymienic swiece na odpowiednie NGK > oraz przewody (zregóły co 3 wymiany swiec). > Jesli nie chcesz miec problemów to warto jest to robic na LPG co > 20kkm(swiece) > (ps.moje po 20kkm są również ładne) Hmm. Świece mam NGK już kupione i w takim razie wymienię je. Co do przewodów to już "grubsza" sprawa. Nie da się jakoś jednoznacznie określić czy są one dobre/złe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wikingpk Napisano 8 Września 2005 Udostępnij Napisano 8 Września 2005 > Co do przewodów to już "grubsza" sprawa. Nie da się jakoś > jednoznacznie określić czy są one dobre/złe? Możesz zrobic cos takiego,jesli po wymianie swiec nie bedzie poprawy,to wyjmij przewody(zapisz podłączenia)i całosc wytrzyj rozcienczalnikiem nitro,potem wypłucz w benzynie ekstrakcyjnej(przetrzyj)dokładnie wyczysc gnazda Jesli wtedy nastąpi zmiana bedziesz pewny że i je trzeba wymienic Nieraz zanieczyszczenie cewek(obudów)powoduje podobne problemy wiec je też warto oczyscic pędzlem z benzyną i dokładnie wysuszyc, a pogoda sprzyja takim pracą Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter34 Napisano 8 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2005 > Możesz zrobic cos takiego,jesli po wymianie swiec nie bedzie > poprawy,to wyjmij przewody(zapisz podłączenia)i całosc wytrzyj > rozcienczalnikiem nitro,potem wypłucz w benzynie > ekstrakcyjnej(przetrzyj)dokładnie wyczysc gnazda > Jesli wtedy nastąpi zmiana bedziesz pewny że i je trzeba wymienic > Nieraz zanieczyszczenie cewek(obudów)powoduje podobne problemy wiec > je też warto oczyscic pędzlem z benzyną i dokładnie wysuszyc, a > pogoda sprzyja takim pracą > Powodzenia To może od razu sprawdzić kopułkę i palec...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaskowisnia Napisano 8 Września 2005 Udostępnij Napisano 8 Września 2005 > Witam. > O tym, że moja instalka nie działa jak należy oraz o moich kłopotach > z gazownikami już kiedyś pisałem (kiepska dynamika). > Instalacja IV gen. OMVL Dream XXI (bez N). > Ostatnio bujam się na LPG. Otóż poza faktem tragicznej dynamiki > (przepaść powiększa się w miarę wciskania pedału gazu - reduktor > nie utrzymuje stałego ciśnienia roboczego) ostatnio (od momentu > przerzucenia się z powrotem z noPb na LPG) silnik pracuje na > biegu jałowym nierówno (trzęsie się gałka zmiany biegów, z > wydechu dochodzi takie prychanie). Dodatkowo podczas > przyspieszania auto nie rozwija mocy (której na LPG praktycznie > nie ma) miarowo, czuć takie delikatne momenty zawahania, > minimalne szarpnięcia. > Świece mają ok. 30kkm, z tego 20kkm na gazie, były ostatnio wykręcane > i oglądane. Ich stan nie budzi zastrzeżeń. Wg mechanika są > "bardzo ładne". Kable WN wymienione jakieś 20kkm temu (Janmor, > chyba silikonowe). Kopułka i palec nie tykane od nowości. > Dodam, że jak silnik jest zimny to szarpanie nie występuje, a silnik > pracuje "prawie" równo (bez prychania z wydechu). > Na noPb wszystko idealnie. > Co może być powodem opisanych problemów (szarpanie, nierówna praca)? Akurat co do Janmorów nie mam zastrzeżeń, a zapłon jakby dużo bardziej wymagający niż we Fiatach. Świece to natomiast już zdecydowanie już swoje przejechały (chyba, ze platyna to może jeszcze). Ładny wygląd (ceramika, oczywiście ta ze środka cylindra o kolorze mniej więcej kawy kakao z mlekiem) to jeszcze nie wszystko. Musi być jeszcze nie za duży odstęp między elektrodami - inaczej będą wypadać zapłony i efekt właśnie jak u Ciebie. No chyba, że moduł zapłonowy ma duży "zapas" energetyczno-napięciowy, ale to sie rzadko zdarza. No i rozdzielacz radziłbym obejrzeć, a także dolot - czy przypadkiem lewego powietrza nie łyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter34 Napisano 9 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2005 > Akurat co do Janmorów nie mam zastrzeżeń, a zapłon jakby dużo > bardziej wymagający niż we Fiatach. Świece to natomiast już > zdecydowanie już swoje przejechały (chyba, ze platyna to może > jeszcze). Ładny wygląd (ceramika, oczywiście ta ze środka > cylindra o kolorze mniej więcej kawy kakao z mlekiem) to jeszcze > nie wszystko. Musi być jeszcze nie za duży odstęp między > elektrodami - inaczej będą wypadać zapłony i efekt właśnie jak u > Ciebie. No chyba, że moduł zapłonowy ma duży "zapas" > energetyczno-napięciowy, ale to sie rzadko zdarza. No i > rozdzielacz radziłbym obejrzeć, a także dolot - czy przypadkiem > lewego powietrza nie łyka. Świece rzeczywiście jak kawa z mlekiem, a odstęp elektrod zmniejszony o 0,1mm przez gazmanów. No nic, muszę znaleźć czas, wymienić świece, obejrzeć aparat i kombinować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter34 Napisano 9 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Czy w przypadku uszkodzenia uszczelki kolektora dolotowego może dojść do zasysania lewego powietrza? Wg mnie tak i to może być problem, ale czy wtedy na benie też nie byłoby coś nie tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter34 Napisano 10 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2005 > Czy w przypadku uszkodzenia uszczelki kolektora dolotowego może dojść > do zasysania lewego powietrza? Wg mnie tak i to może być > problem, ale czy wtedy na benie też nie byłoby coś nie tak? Zdecydowanie trzeba zmienić tą uszczelkę. Dobrze, że nowa tylko 13PLN. Ciekawe ile wymiana... Przy gwałtownym i bardzo krótkotrwałym (na biegu jałowym) wciśnięciu gazu do dechu silnik zamiast pięknie złapać obroty na chwilę się krztusi (chyba za dużo powietrza ), a z okolic kolektora ssącego słychać takie piękne "yyyyyyssssszzzz"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.