stingray_wa Napisano 3 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 Witam Chcialbym sie zapytac kolegow unomaniakow czy jest jakis sposob na zawieszajace sie szczotki w rozruszniku,czy trzeba wymienic caly rozrusznik,czy da sie jakos go zregenerowac? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ajni Napisano 3 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 > Witam > Chcialbym sie zapytac kolegow unomaniakow czy jest jakis sposob na > zawieszajace sie szczotki w rozruszniku,czy trzeba wymienic caly > rozrusznik,czy da sie jakos go zregenerowac? > Pozdrawiam Wyciągnąć rozrusznik i obejrzeć szczotki, możliwe że już są krótkie, mają małe prowadzenie i je zacina w prowadnicach. Szczotki można wymienić. Nie wiem czy same czy całe ze szczotkotrzymaczem. A na pewno ci się szczotki zawieszają? U mnie będiks się zacierał i nie dało rady go dosunąć i też nie kręcił a kontrolki gasły. Rozebrałem wyczyściłem bendiks ze starego twardego smaru i jest cacy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stingray_wa Napisano 3 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 jest tak, dzis rano chcialem jechac do pracy,przekrecilem kluczyk a tu cisza,nawet nie drgnol, kontrolki nie gasly,tylko zegar przygasal,poprobowalem kilka razy i dalem spokoj, jak wrocilem do domu to sprawdzilem ako bo myslalem ze jest slaby bo stal dosc dlugo,ale popytalem sie i dowiedzialem sie ze jak sie popuka w rozrusznik (oczywiscie delikatnie ) to moze zaskoczyc,wiec zrobilem tak i bez problemu odpalilem go, i dlatego uwarzam ze to szczotki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maly35 Napisano 3 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 jak juz kolega powiedzial moga to byc krotkie szczotki albo zapiekajacy sie bendiks, jak ktos ma troche pojecia zrobi to sam, potrzebny garaz troche narzedzi dobrze miec imadlo (nie modelarskie ) acha czasami potrzebna lutownica zalezy od typu szczotek (niektore sa przylutowane a czasami maja konektorki na srubke) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 4 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2008 > rano chcialem jechac,przekrecilem kluczyk a > tu cisza,nawet nie drgnol, kontrolki nie gasly,poprobowalem kilka razy i dalem spokoj,dowiedzialem sie ze jak sie > popuka w rozrusznik (oczywiscie delikatnie ) to moze > zaskoczyc,wiec zrobilem tak i bez problemu odpalilem go, i > dlatego uwarzam ze to szczotki niekoniecznie. miałem to samo, ale u mnie winowajcą był luźny konektor na przewodzie (czerwonym), który masz podłączony do cewki zał. rozrusznik - od góry go widać. ścisnąłem go i jest OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaszG Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 U mnie było podobnie. Zakupiłem szczotki i okazało się że na rdzeniu elektromagnesu który wciąga dźwignię bendiksu zebrał się jakiś nalot koloru czarnego. Wyczyściłem wszystko,złożyłem i jest dobrze.Dodam że zawieszanie rozrusznika następowało tylko podczas opadów deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.