wymiana rury kolektorowej

[danrogen]

jutro bede wymienial. Podejrzewam, ze na co mi sie teraz przepala to fabryka. Tam widziałem trzy śrubki przy silniku, ktore podejrzewam moze byc ciezko odkrecic i ten cybant na srodku. (wersja bez kat). Ktos kiedys wyminial, na co zwrocic uwage?

[ajni]

Ja wymieniałem oryginał na podróbę za 70zł. Cała dwururka aż po ostatni tłumik w jednym kawałku.

Odkręć całość łącznie z kolektorem (te nakrętki idą dobrze), rozkręć obejmę na tłumiku (jak nie pójdzie tnij śrubę- założysz potem nową).

No i odkręcić podtrzymkę zaraz za miską olejową, lubi to nie iść, stare i nie raz się zawadzi śrubą o coś bo nisko wisi. Ja ścinałem szlifierką całą nakrętkę.

Po założeniu nowej rury podtrzymkę dokręcaj po dokręceniu kolektora i zwróć uwagę czy dwururka dolega do góry podtrzymki, bo moja rura miał inny promień zagięcia między rurą a podtrzymką miałem z 0,7cm szczeliny i musiałem podkładać.

[LordFalcon]

> zwróć uwagę czy dwururka dolega do góry podtrzymki, bo moja rura

> miał inny promień zagięcia między rurą a podtrzymką miałem z

> 0,7cm szczeliny i musiałem podkładać.

Z tą podtrzymką to są jaja i mnie była cała zjedzona, tylko ramię ro silnika wisiało Po dorobieniu nowej i poskręcaniu 2 razy zgubiłem dolną część

od tej pory jeżdżę bez

[ajni]

> Z tą podtrzymką to są jaja i mnie była cała zjedzona, tylko ramię ro

> silnika wisiało Po dorobieniu nowej i poskręcaniu 2 razy

> zgubiłem dolną część

> od tej pory jeżdżę bez

E to ja jeszcze mam całą po 16 latach. Dół tylko dorabiałem bo zardzewiał na wylot.