danrogen

> Czyli wiesz już czego szukac, dziwie sie ze bład nie wyskoczył Czyli przekaznik? Tylko gdzie on sie znajduje?

> Czyli wiesz już czego szukac, dziwie sie ze bład nie wyskoczył Rzuca komunikat "sprawdz swiece zarowe" przez 10sek od odpalenia...

> Sprawdz najpierw czy napięcie do świec dochodzi. - na aku, + w fajke.. uzyskany wynik 0.01, czyli jakby nie puszczalo napiecia...

Witam kolegów, Mam pandę 1.3 75KM i problem z odpalaniem na ziminie. Świece wymienione, aku nowy, wiec podejrzenie padło na przekaźnik swiec. Autko na mocnym zimnie odpala chyba po setnym razie , ale cale szczescie stoi zwyczajowo w garazu i nie ma problemu. Ale ostatnio kilka nocy było poza i był problem. Chciałem zlokalizować przekaźnik, ale za nic nie moge tego zrobic. Ktos wie gdzie jest?

> Kładłem na piachu, ale na samym wierzchu pod płytkami dałem cienką warstwę cementu. > Trzyma się już 4 lata. > Ważne by obrzeża były dokładnie dociśnięte, żeby się płytki nie rozjechały. Dzięki koledzy. Jeśli jutro nie będzie padać to będę coś kombinował

> Jak umiesz samemu to będzie chyba najlepsze rozwiązanie. Polecam Castoramę Umiem, umiem Nakładłem się już w życiu gresu, terakoty i innego szajsu Szczerze to wydaje mi się, że te płyty chodnikowe bedą dobre. w sumie to już nie te płyty co dawno temu na osiedlach kładli Tylko w razie czego na co to sie kładzie? na klej czy na piachu? i czym się tnie? tarczą do betonu bedzie ok?

> Nie gniewaj się ale IMO to co jest na zdjęciach nadaje sie tylko do rozbiórki i postawienia nowego > domku. Pełno tego jest np. na Allegro, przykładowo taki > Widziałem ostatnio że ludzie, którzy kupili działki tak robią. Ew. stawiają samemu, ale to jest > kupa roboty No właśnie nie chce na dzień dzisiejszy tego domku ruszać, bo nie wiadomo do końca co i jak z tymi działkami ROD będzie , ale -jak już się wszystko wyjaśni to będzie inna sprawa. W sumie moje zadanie tam polega na koszeniu trawy a mamusia tylko korzysta z dobrodziejstw działki. Domek tylko taki, co by narzedzia i grilla zostawić. Sąsiad teraz stawia sam taki domek jak podlinkowany wyżej, ale robi go już z jakieś poł roku Te drewniane płytki kompozytowe to całkiem niezły pomysł, tylko pod to jednak trzeba będzie wyrównać jakąś wylewką, nie?

Mam zamiar wziąć się za tarasik na działce pracowniczej. Mam takie oto coś: I co tu zrobić, żeby to w miarę wyglądało. Śp. Ojciec zrobił jakąś marną wylewkę, przez którą teraz kwitną kwiatki Chciałem nam zrobić coś trwałego. Pod wylewką jest jakiś stały stały beton, który jest strasznie nierówny. Docelowo chyba chciałem zrobić jakieś płytki mrozo-odporne, ale nie wiem czy to ma jakis sens. W sumie to ma być jakoś nie wybitnie wysokobudżetowo

Może ktoś z Was przerabiał skorodowaną blaszkę w oświetleniu tablicy tej.? Jedna blaszka w miejscu na żarówkę rurkową się zjadła i jest luźna. po włożeniu żarówki i zamknieciu klappy - wypada. Da się wymienić samo gniazdo, czy cala listwa klapy razem z rączką się kwalifikuje?

> Dzieciak, uszkodził gniazdo zasilania. Niekiedy kontaktuje, niekiedy nie. Zależy od położenia > wtyczki. > chciałem "podlutować" złącza gniazda, jednak rozebranie tego urządzenia nie jest proste. > Natomiast w sieci nie potrafię znaleźć żadnego materiału (filmowego, papierowego) instruktażowego. > Mozliwe że niewłaściwie formułuję zapytanie do wujka googla > Możecie mi pomóc, znaleźć cokolwiek w sieci, na temat rozbiórki tego tabletu? Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w Overmaxie były po boku takie dwie śrubki. Odkrecało się je i potem tylny panel odpinało z zatrzasków. Tylko delikatnie, bo to łatwo pękało. Wystarczylo małym srubokretem podważyc i odskakiwało.

> - czy można we własnym zakresie zamontować centralny zamek i nie stracić gwarancji producenta > (można takie modernizacje czynić we własnym zakresie bez narażenia się ASO) Ja osobiście nie patrząc na ASO założylem centrlany zamek z pilotem i na żadnym przegądzie jeszcze nie miałem problemów. Nikt nawet nie pytał o to. > - czy są jakies patenty na wygłuszenie tyłu pojazdu? Mam zamontowaną kratkę z tyłu i jak dla mnie > jest ciut głośno przez to, że przenosza się dźwięki z tynlego układu jezdnego itp.. (nie > słychac silnika) Da rade to jakoś wygłuszyć? Ja zrobiłem taki patent, z racji, że to juz moja druga panda w wresji VAN - a to dość głośna wersja. Dodatkowo moj to diesel wiec moze bardziej jednak slysze silnik niż szum z tyłu. Ale do konkretów - w tę kratkę pod plyta bagaznika z tyłu wsadziłem kawałek gąbki wycietej pod kształt kratki. Może troche partyzantka ale spełniło swoje zadanie i raczej nie ma problemów z cyrkulacją powietrza.

> Moze po prostu sprobuj troche bardziej uwazac i nie robic glupich (jak to nazwales) rzeczy. > Przy obecnej ilosci fotoradarow, pojazdow nieoznakowanych policji, ITD i calej reszty uprawnionych > do kontroli - lepiej dmuchac na zimne. Biorac pod uwage nowe (na dodatek niejasne) warunki > egzaminow, etc. - latwiej chyba uwazac niz pozniej sie martwic. No teraz jakoś spokojniej jeżdzę. Przynajmniej się staram I tak do kwietnia, potem juz zejde do mniej strchliwej granicy

> Z tego co mi się wydaje to od nowego roku nie ma już możliwości odbycia kursu kasującego 6 punktów. > Ma być też tak, że po przekroczeniu liczby punktów kierowca ma przejść przez kurs doszkalający i > jeżeli w ciągu dwóch lub pięciu lat znów przekroczy 24 punkty to będzie musiał przejść cały > kurs i egzamin na prawo jazdy. > Co do tego jednak mogę się mylić i nie jestem pewny czy już to obowiązuje czy ma dopiero > obowiązywać lub czy w ogóle takie zmiany mają się pojawić. > Jedno natomiast będzie pewne. Mianowicie to, że "stare wygi" nazywające siebie "doświadczonymi > kierowcami" gdy przekroczą 24 punkty karne to będą się musieli zmierzyć z nowym rodzajem > egzaminów teoretycznych. > Już ich widzę jak rozwiązują nowe testy. Mozna, mozna nadal, bo dzwoniłem do Wordu w Warszawie i Radomiu i jeszcze spory czas bedą te szkolenia obniżające ilość punktow.

> Dostajesz skierowanie z Policji na badania psychologiczne. Z badaniami idziesz do WK po skierowanie > na egzamin. Na badania masz 30 dni, na zdanie egzaminu w sumie nie wiem- nic nie piszą a i > babka nie za wiele wyjaśniła. Właśnie przerabiam temat. Ale do czasu egzaminu masz prawko?

Może podpowiecie mi, bo ostatnio z racji, że dużo jeżdzę, zbliżyłem się do niebezpiecznej granicy punktowej. Niestety czasami za głupoty Mam obecnie 19 pkt. W poniedziałek zejdzie 4 czyli zostanie 15. Kolejne 6 zejdzie we wrześniu. Jak to jest po przekroczeniu dopuszczalnych 24pkt.? Przychodzi pismo z Wydzialu komunikacji / Urzedu miejskiego ze skierowaniem na egzamin? Do tego czasu można jeździć? Zastanawiam się też nad kursem zmniejszającym 6 pkt. ale to ściąga najstarsze punkty. Czyli w moim przypadku 5 kwietniowych i jeden z września. Potrzebuje samochodu do pracy i nie uśmiecha mi się iść na miesięczny (w najlepszym razie) urlop w przypadku przekroczenia punktów