Skocz do zawartości

Problem z odpalaniem mojej Laguny


biniu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jako, że na fancowatych mały ruch to i tu zapytam.

Wróciłem w nocy do domu (około godz 2, w deszczu przez lasy) i wjechałem Lalunią do garażu. Wszystko było ok.

Koło południa poszedłem wyjechać i Lala nie zapaliła. Kręciła i nic. Posprawdzałem iskrę - jest.

Na gazie (awaryjnie) też nie zapaliła. Podpiąłem kompa od gazu (instalka stag 4) i okazało się że po przekręceniu kluczyka pokazuje idiotyczne czasy wtrysku na benzynie.

Na zgaszonym silniku czasu skaczą od 100 do 200 ms. Absurd.

Odłączyłem zasilanie gazu. Raz silnik zaskoczył i od razu zgasł. Tak jakby dostał paliwo na ułamek sekundy.

Odpiąłem całkiem instalację gazową. Wtryski podpiąłem jak fabrycznie i nic.

Wygląda to tak, jak by komp od benzynki padł przez noc i nie sterował wtryskiwaczy. Do tego przestał reagować silnik krokowy przy wł/wył zapłonu.

Miał może ktoś takie cuda. Macie jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.