arek_m Napisano 6 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2010 Witam. Własnie dzis przy zmianch biegów ,zrobił sie luz samego lewarka (lewo-prawo)Biegi wchodza normalnie .Na 1 biegu tez jest wiekszy luz .Ściagłem osłonę i nie widze żadnej spręzyny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacob24 Napisano 6 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2010 > Witam. Własnie dzis przy zmianch biegów ,zrobił sie luz samego lewarka (lewo-prawo)Biegi wchodza > normalnie .Na 1 biegu tez jest wiekszy luz .Ściagłem osłonę i nie widze żadnej spręzyny nie chcę być złośliwy ale nie myślałeś o zmianie auta? Masz w sumie dużo młodszy rocznik ale z tego co czytam Twoje wątki często coś się dzieje - ja co prawda na początku roku wymieniłem naprawdę sporo rzeczy (połowa to elementy typu tarcze, tłumiki, końcówki drążków, gumy stabilizatora i kilka innych) druga połowa to mój pieroldec (np. nowe lampy, felgi czy twarde amory i lepsze heble) ale to raczej elementy podlegające naturalnemu zużyciu. Na pewno Meganka to nie Lanos, tak tak - Lanos był rzeczywiście równie bezawaryjny na równolegle z używaną Toyota 95 (czyli stary dobry japoniec ) ale z drugiej strony po przyzwyczajeniu się do pewnych niegroźnych bolączek tego auta (ten typ tak ma ) można je spokojnie zaakceptować a nawet polubić, chyba, że trafiłem na wyjątkowo wdzięczny egzemplarz. Silnik głośny, lewarek rzeczywiście czasami się potrzęsie, gumy stabilizatora szybko sie wybijają, niektóre plastiki tandetne. Z drugiej strony sprzęgło i skrzynia - nadzwyczaj wytrzymałe. Nie wiem, może te modele po lifcie po prostu bardziej awaryjne Albo pojedź do porządnego mechanika (najlepiej taki, który tylko w Renault siedzi jak mój) spytaj co musisz zrobić żeby mieć spokój przez dłuższy czas, uzbierać fundusze, zrobić i myśleć co można ulepszyć a nie naprawić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyziu Napisano 7 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 >Silnik głośny, lewarek > rzeczywiście czasami się potrzęsie, gumy stabilizatora szybko sie wybijają, niektóre plastiki > tandetne. Święta prawda Oprócz tego hałas powyżej 100km/h , dość kiepskie seryjne hamulce,delikatne wibracje wewnątrz auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacob24 Napisano 7 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 > Święta prawda Oprócz tego hałas powyżej 100km/h , dość kiepskie seryjne hamulce,delikatne wibracje > wewnątrz auta. kilka wątek temu pisałem o niedawno zanabytym zestawie do hamowania - problem kiepskich hamulców się skończył a wibracje rzeczywiście czuć. U mnie jest głośno od przekręcenia kluczyka były lanos 1.4 to przy meganie to jak auto elektryczne(cisza ) bo już wersje 16v były głośniejsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 7 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 > nie chcę być złośliwy ale nie myślałeś o zmianie auta? > Masz w sumie dużo młodszy rocznik ale z tego co czytam Twoje wątki często coś się dzieje - ja co > prawda na początku roku wymieniłem naprawdę sporo rzeczy (połowa to elementy typu tarcze, > tłumiki, końcówki drążków, gumy stabilizatora i kilka innych) druga połowa to mój pieroldec > (np. nowe lampy, felgi czy twarde amory i lepsze heble) ale to raczej elementy podlegające > naturalnemu zużyciu. > Na pewno Meganka to nie Lanos, tak tak - Lanos był rzeczywiście równie bezawaryjny na równolegle z > używaną Toyota 95 (czyli stary dobry japoniec ) ale z drugiej strony po przyzwyczajeniu się do > pewnych niegroźnych bolączek tego auta (ten typ tak ma ) można je spokojnie zaakceptować a > nawet polubić, chyba, że trafiłem na wyjątkowo wdzięczny egzemplarz. Silnik głośny, lewarek > rzeczywiście czasami się potrzęsie, gumy stabilizatora szybko sie wybijają, niektóre plastiki > tandetne. Z drugiej strony sprzęgło i skrzynia - nadzwyczaj wytrzymałe. Nie wiem, może te > modele po lifcie po prostu bardziej awaryjne Albo pojedź do porządnego mechanika (najlepiej > taki, który tylko w Renault siedzi jak mój) spytaj co musisz zrobić żeby mieć spokój przez > dłuższy czas, uzbierać fundusze, zrobić i myśleć co można ulepszyć a nie naprawić Sprzedam za 10500 zł i więcej jak 23 tys zł nie miał bym. Druga sprawa ,wcale duzo nie robiłem przy nim .Z tego co pamietam przez 2,5 roku wymieniłem: osłonę półosi od skrzyni biegów,olej w skrzyni,poduszke skrzyni biegów,tył amory,wszystkie hamulce,gumy stabilizatora(moje widzi misie)łozyska kół tylnych,przełącznik el szyby, Po 3. narazie nie zmienie bo nie mam pracy Po 4 . Szkoda mi go narazie ,cos jest zrobione .Myslałem tak nad Astra III lub fokusem II w benzynie ale na chama zmieniać bezsensu .Nie jest idealne auto ,jest tez głosno ,ale pali nie za duzo jak teraz 8,5 miasto .Tylko to reno wrażenie jest jakby miało sie coś posypac nie długo. Zapomniałem dopisac że zrobił sie luz w kierownicy na kolumnie. Czytałem że jakas tuleja czy coś Przez ten okres zrobiłem 29kkm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyziu Napisano 7 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 Sprężynka znajduje się pod podwoziem,przy lewarku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyziu Napisano 7 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 > pisałem o niedawno nabytym zestawie do hamowania Czytałem ten temat .Właśnie założyłem nowe klocki wiec na razie nie będę zmieniał tarcz.Poczekam aż te się skończą i wtedy pomyśle nad tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 8 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2010 Sam sobie poradziłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agf5047 Napisano 12 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2010 I dlaczego naprawiać coś co działa ? W skrzyni mojego klijacza coś strzeliło jakiś rok temu i też lewarek od skrzyni poczuł się jakby bardziej swobodnie Ale biegi wchodzą jak ta lala, więc uznałem że auto me miało potrzebę poluźnić sobie coś w skrzyni, bo mu widać za ciasno było i git. Póki działa bez przeszkód to niech tak będzie, tak widać miało być. A że lewarek lata sobie trochę na boki to nawet jest jakieś urozmaicenie W cytrynie moich rodziców, którą to niegdyś mieli też lewarek latał wesoło we wszystkie strony i nikomu to nie przeszkadzało. Ja naprawiam kluczowe podzespoły, luzy w kierownicy, hamulce, no i awarie uniemożliwiające jazdę. Choć taką miałem tylko raz i wystarczyło świece wymienić. A że coś stuka, puka, troszkę się chwieje, to już chyba francuzy takie geny mają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.