Rzucio Napisano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2010 Dzis kiedy jechalem do Lublina zdarzyla sie awaria...hamulcow... Podczas hamowania pedał poooszedł...w podłoge...zatrzymuje sie sprawdzam płyn hamulcowy...i niestety wiele go ubyło...nie mam pojecia co sie stało podejrzewam ze przewod hamulcowy rozsadziło...pewności nie mam bo nie sprawdzalem bo było za ciemno Co moze być nie tak? PS. ale prezent na świeta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenix8 Napisano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2010 jeżeli nie masz płynu hamulcowego wcale to poszedł albo przewód miękki, albo sztywny gdzieś w układzie i pożegnałeś się z płynem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rzucio Napisano 23 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2010 > jeżeli nie masz płynu hamulcowego wcale to poszedł albo przewód miękki, albo sztywny gdzieś w > układzie i pożegnałeś się z płynem zapewne...mialem zamiar zrobic kompletnie hamulce ale nie wiewiedzialem ze tak szybko jednak zrobie... Duzy jest to koszt nowych przewodów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenix8 Napisano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2010 kosztów niestety nie podam, bo nie robiłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misq Napisano 24 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2010 > zapewne...mialem zamiar zrobic kompletnie hamulce ale nie wiewiedzialem ze tak szybko jednak > zrobie... > Duzy jest to koszt nowych przewodów? 23zł gumowe miedziane 5-30zł w zależności od długości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trychu Napisano 24 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2010 właź pod auto i lookaj co poszło, jak sztywny to więcej dłubania Cię czeka a jak elastyczny to uważaj żeby podczas wymiany przez przypadek nie uwalić sztywnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misq Napisano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2010 > właź pod auto i lookaj co poszło, jak sztywny to więcej dłubania Cię czeka a jak elastyczny to > uważaj żeby podczas wymiany przez przypadek nie uwalić sztywnego Wymiana sztywnego z przodu trwała krócej niż gumowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.