jezyk69 Napisano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Czy istnieje coś takiego jak osłona pod silnik do Aveo 5D HTB? Chętnie bym założył. Co koledzy o tym sądzą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 > Czy istnieje coś takiego jak osłona pod silnik do Aveo 5D HTB? > Chętnie bym założył. Co koledzy o tym sądzą? A po co ci jeśli mogę wiedzieć? Koreańczycy są raczej skąpi (wiem bo pracowałem z koreańczykami) aczkolwiek elementu który miał by istotny wpływ na trwałość i awaryjność silnika raczej na pewno by nie usunęli... A z tego wynika że osłona nie jest potrzebna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jezyk69 Napisano 17 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Dwa powody. 1) po wjechaniu w kałużę, woda dostaje się pod maskę i czasami pasek nieładnie piszczy, poza tym zimna woda na gorące elementy silnika (np. katalizator) chyba nie jest wskazana? 2) w cieplejszych miesiącach jakieś cholernie natarczywe stworzonko przegryza mi kable wysokiego napięcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 > Dwa powody. > 1) po wjechaniu w kałużę, woda dostaje się pod maskę i czasami pasek nieładnie piszczy, poza tym > zimna woda na gorące elementy silnika (np. katalizator) chyba nie jest wskazana? > 2) w cieplejszych miesiącach jakieś cholernie natarczywe stworzonko przegryza mi kable wysokiego > napięcia Myślę ze pasek po prostu musisz sobie troszkę naciągnąć. A może masz zużyty? A co do zwierzątek to rzeczywiście jest to argument Ale i tak się obawiam że sobie skubańce zawsze drogę znajdą jak będą chcieć Co do katalizatora to woda mu nie zaszkodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
esjot Napisano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 > Czy istnieje coś takiego jak osłona pod silnik do Aveo 5D HTB? > Chętnie bym założył. Co koledzy o tym sądzą? Mam taką oryginalną w Twingo i już mówię co ona daje: - utrudniony dostęp do filtra oleju - po wjechaniu na muldę śnieżną ma co łamać mocowanie zderzaka No i powiem czego ona nie daje: - ano nie daje zabezpieczenia, silnik i tak się brudzi, klaksony zamakają jak nie miałem samochodu z czymś takim, to tak jak Ty chciałem założyć, ale teraz mi przeszło. Jest założona, to zostanie, ale nie kupiłbym tego za swoje $$ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
esjot Napisano 17 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 > Dwa powody. > 1) po wjechaniu w kałużę, woda dostaje się pod maskę i czasami pasek nieładnie piszczy, poza tym > zimna woda na gorące elementy silnika (np. katalizator) chyba nie jest wskazana? > 2) w cieplejszych miesiącach jakieś cholernie natarczywe stworzonko przegryza mi kable wysokiego > napięcia W maluchu pasek był bezpośrednio pod kratkami wentylacyjnymi i jakoś chyba mu to nie przeszkadzało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jezyk69 Napisano 17 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 A co do zwierzątek to > rzeczywiście jest to argument Ale i tak się obawiam że sobie skubańce zawsze drogę znajdą Od pierwszego "karmienia" się moimi przewodami zawsze wożę zapasowe (stawiam na kunę). Jeśli rzeczywiście ma być tak źle to wolę sobie odpuścić. I tak pod maską jest niewiele miejsca na grzebanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Portal Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 na kuny i inne zwierzątka pomaga powieszenie w komorze silnika kostki WC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jezyk69 Napisano 30 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 A teraz od góry. Czy mył ktoś z kolegów komorę silnika myjką ciśnieniową? Jest to w miarę bezpieczny zabieg? Chciałbym umyć go po zimie od wszelkich brudów i soli np. Szukam dobrych myjni raczej w okolicach Łodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 > A teraz od góry. > Czy mył ktoś z kolegów komorę silnika myjką ciśnieniową? Jest to w miarę bezpieczny zabieg? > Chciałbym umyć go po zimie od wszelkich brudów i soli np. Szukam dobrych myjni raczej w > okolicach Łodzi. Ja myje sam od 3 lat i nic sie nigdy nie dzialo, ale zawsze straram sie nie lac szpryca po wiazkach elektrycznych . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
esjot Napisano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 > A teraz od góry. > Czy mył ktoś z kolegów komorę silnika myjką ciśnieniową? Jest to w miarę bezpieczny zabieg? > Chciałbym umyć go po zimie od wszelkich brudów i soli np. Szukam dobrych myjni raczej w > okolicach Łodzi. Ja to robię zawsze w swoich autkach, tylko, że nie myjką ciśnieniową, ale chemią + pędzelek + szczotka + woda z węża Elektronikę zabezpieczam workiem. Natomiast na innych forach polecają folię aluminiową do zabezpieczania elektroniki W końcu wszystko jest izolowane, to może i ma to sens Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.