Skocz do zawartości

Głosna praca silnika nagle się zrobiła.


mpk

Rekomendowane odpowiedzi

Co to może być. Panda 1,1 benzyna. Rocznik 2004. Przebieg niespełna 80kkm.

W piątek wystąpiła głośna praca silnika. Dźwięk wydobywa się z komory silnika albo pod nią. ( nie jest to raczej związane z rozrządem - był wymieniamy kilka miesięcy temu a dźwięk z silnika czy spod niego się wydobywa).

Przy dodawaniu gazy dźwięk nasila się. Jest to taki pomruk bardzo wyraźny. na początku myślałem że to coś z wydechu, ale nie.

Cóż to może być. Luz popychaczy, panewki?

jakieś pomysły. Dodam, że dźwięk nie znika po nagrzaniu silnika. Silnik nie był regulowany od nowości. A IMO dźwięk zrobił się nagle.

Help me panic.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz co lekko słychać jakiś metalowy równomierny dźwięk jak terkotanie. Ale raczej to jest podobne

> do brzęczenia.

Pompa wody?

Osłona kolektora wydechowego?

Coś w wydechu, może plecionka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pompa wody?

> Osłona kolektora wydechowego?

> Coś w wydechu, może plecionka?

Pompa była wymieniana w zeszłym roku razem z robieniem rozrządu. Ale fakt mogła się uszkodzić.

Przy dodaniu gazy dźwięk robi się głośniejszy. Aż przy gazowaniu słyszę jakby cykanie.

Zastanawiam się, czy to nie będzie też problem z olejem i poychaczami. Już powinienem wymienić parę tys km temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pompa była wymieniana w zeszłym roku razem z robieniem rozrządu. Ale fakt mogła się uszkodzić.

> Przy dodaniu gazy dźwięk robi się głośniejszy. Aż przy gazowaniu słyszę jakby cykanie.

> Zastanawiam się, czy to nie będzie też problem z olejem i poychaczami. Już powinienem wymienić

> parę tys km temu.

olej też może być powodem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> olej też może być powodem

i tak w pon di mechanika leci. Bo wolę za bardzo nie jeździć teraz pandziną passed_out.gif

Zastanawiam się jednak dlaczego to pojawiło się nagle i niespodziewanie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i tak w pon di mechanika leci. Bo wolę za bardzo nie jeździć teraz pandziną

> Zastanawiam się jednak dlaczego to pojawiło się nagle i niespodziewanie!

Może krzywki zaworowe powiedziały papa?

Po takim przebiegu luzy zaworowe powinny być już po dwóch regulacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pompa była wymieniana w zeszłym roku razem z robieniem rozrządu. Ale fakt mogła się uszkodzić.

> Przy dodaniu gazy dźwięk robi się głośniejszy. Aż przy gazowaniu słyszę jakby cykanie.

> Zastanawiam się, czy to nie będzie też problem z olejem i poychaczami. Już powinienem wymienić

> parę tys km temu.

Parę tyś temu? to co ile ten olej wymieniasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnia wymiana po 66 bodajże teraz j jest 78 tys

to jeszcze spoko- może być tak że coś się stało z którymś z zaworów (nie domyka się nie otwiera) wskutek zbyt dużego/małego luzu zaworowego, mogła pęknąć sprężyna zaworu- uszkodzeniu uległ wałek rozrządu albo ta płytka od regulacji luzu zaworowego- opcji jest wiele.

Moja rada - zdjąć pokrywę zaworów, przy okazji ocenić stan wałka rozrządu, krzywek zaworowych, przeprowadzić regulację zaworów. waytogo.gif

BTW- jakim olejem zalewasz silnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz co lekko słychać jakiś metalowy równomierny dźwięk jak terkotanie. Ale raczej to jest podobne

> do brzęczenia.

Sprawdź jeszcze tą osłonę termiczną kolektora (lubi pękać) oraz układ wydechowy ( wieszaki, plecionkę, kolektor etc)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdź jeszcze tą osłonę termiczną kolektora (lubi pękać) oraz układ wydechowy ( wieszaki,

> plecionkę, kolektor etc)

Dzięki. Ostatnio zalali mi jakimś Lazerway wink.gif a potem na koniec powiedzieli więc tu mogę mieć obawy. Wcześniej było Mobil.

W pon jadę do serwisu bo wolę sam nie grzebać a kanału i garażu nie mam.

Dzięki za podpowiedzi. Dam znać co wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jaki czas temu a nie ile km?

> bo wg tego to masz na oleju zaledwie 12 kkm wiec do 20 kkm jeszcze kawalek - a co 20 kkm lub rok

> wymienia sie olej

No właśnie około 1,5 roku temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie około 1,5 roku temu

To że piszą w instrukcji o wymianie oleju co 20 tkm jest na potrzeby marketingowe- przy ok 15 tkm olej przypomina czarną maź. Zauważ w instrukcji napisano 20 tkm lub raz w roku jeśli nie osiągnie się tego przebiegu lub skrócenie tego interwału z uwagi np na jazdę w trudnych warunkach ( miasto, częstą jazda na zimnym silniku, krótkie dystanse etc)

Każdy serwis zaleca skrócenie tego przebiegu do max 15 tkm. Ja wymieniam co ok 11-14 tkm.

co do wieku oleju- niezależnie od powyższego wymiana raz w roku nawet jeśli nie osiąga się tego przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Każdy serwis zaleca skrócenie tego przebiegu do max 15 tkm. Ja wymieniam co ok 11-14 tkm.

(...)

Byłem w okresie gwarancji w trzech serwisach i wszystkie zalecały wymianę co roku lub co 20tyś.

Wymiana oleju co 11-14tyś jest zwykłym marnotrawstwem kasy i jest szkodliwe dla środowiska naturalnego.

To jak jazda na benzynie 99+. Nic to nie zmienia w pracy silnika i zużyciu benzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (...)

> Byłem w okresie gwarancji w trzech serwisach i wszystkie zalecały wymianę co roku lub co 20tyś.

> Wymiana oleju co 11-14tyś jest zwykłym marnotrawstwem kasy i jest szkodliwe dla środowiska

> naturalnego.

jasne - tylko po gwarancji usterka silnika będzie Twoim nie serwisu kłopotem

Co do kosztów- nie bądźmy śmieszni.

Przykładowo przy przebiegu 60 tkm zamiast 3 wymian oleju będziesz miał 4 - uważasz że koszt zakupu ok 3 litrów oleju filtra i jego wymiany w łącznej wysokości ok 150 pln jest wart ryzyka usterki silnika?

Ja wiem że siła marketunkgu potrafi być ogromna i że wielu producentów zaleca wymiany nawet co 30 czy też 40 tkm a w ciężarowych i nawet znacznie więcej tylko zerknij na 2 fakty- sposób użytkowania tej klasy samochodów ( głównie miasto) oraz system filtracji oleju , który np w ciężarówkach jest baaardzo rozbudowany i nijak się ma do tego mikroskopijnych filtrów w osobówkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To że piszą w instrukcji o wymianie oleju co 20 tkm jest na potrzeby marketingowe- przy ok 15 tkm

> olej przypomina czarną maź. Zauważ w instrukcji napisano 20 tkm lub raz w roku jeśli nie

> osiągnie się tego przebiegu lub skrócenie tego interwału z uwagi np na jazdę w trudnych

> warunkach ( miasto, częstą jazda na zimnym silniku, krótkie dystanse etc)

> Każdy serwis zaleca skrócenie tego przebiegu do max 15 tkm. Ja wymieniam co ok 11-14 tkm.

> co do wieku oleju- niezależnie od powyższego wymiana raz w roku nawet jeśli nie osiąga się tego

> przebiegu.

tak samo mozna argumentowac zalecenie serwisow zeby czesciej niz ustawa przewiduje zmieniac oleje.... kazda zmiana oleju czesciej to zarobek dla stacji na usludze czyli i wymianie i sprzedany olej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (...)

> Wymiana oleju co 11-14tyś jest zwykłym marnotrawstwem kasy i jest szkodliwe dla środowiska naturalnego.

No nie wiem, nie wiem... hmm.gif

Jak jeździsz na krótkich trasach to jak już wyżej powiedziano olej po przebiegu 15kkm jest czarną mazią. No ale jak chcesz to piłuj na tej mazi silnik do 20kkm ok.gif

A na pewno bajeczką jest wymiana oleju co 30kkm w nowoczesnych silnikach dizla jak to teraz ostatnio producenci rekomendują. No chyba, że jazda wyłącznie po autostradach to jeszcze uwierzę że co 30kkm. Ale IMHO szkoda byłoby turbiny i silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No nie wiem, nie wiem...

> Jak jeździsz na krótkich trasach to jak już wyżej powiedziano olej po przebiegu 15kkm jest czarną

> mazią. No ale jak chcesz to piłuj na tej mazi silnik do 20kkm

> A na pewno bajeczką jest wymiana oleju co 30kkm w nowoczesnych silnikach dizla jak to teraz

> ostatnio producenci rekomendują. No chyba, że jazda wyłącznie po autostradach to jeszcze

> uwierzę że co 30kkm. Ale IMHO szkoda byłoby turbiny i silnika.

olej w silniku po 20 kkm wbrew temu co mowisz nie byl ani czarny ani nie przypominal czarnego... owszem ciemnijeszy ale w dalszym ciagu bym okreslij jako ciemny bursztyn co najwyzej

a w ropniaku zdziwilbys sie pewnie widzac jaki olej ma kolor po np 5 kkm... na kolor to bys lecial czym predzej wymieniac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> olej w silniku po 20 kkm wbrew temu co mowisz nie byl ani czarny ani nie przypominal czarnego...

> owszem ciemnijeszy ale w dalszym ciagu bym okreslij jako ciemny bursztyn co najwyzej

> a w ropniaku zdziwilbys sie pewnie widzac jaki olej ma kolor po np 5 kkm... na kolor to bys lecial

> czym predzej wymieniac

Radek- nie będziemy tu się kłócić bo każdy ma swoje racje i dalsze prowadzenie wątku w tym kierunku doprowadzi tylko do sporu, gdyż to jakby wykazywać wyższość Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.

Każdy z nas ma swoje racje które uważa w tym przypadku za słuszne i niech przy nich pozostanie. waytogo.gif20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiliście oftopic to się dopiszę

wymieniam olej co 20tys rocznie robię około 40tys pandą i tak uważam, że co chwilę olej muszę zmieniać aktualnie na liczniku 100tys i zero robót przy silniku.

Multipla TDI zrobione było 200tys wymiana oleju co 20tys auto sprzedane jakieś 1,5 roku temu aktualnie ma 240tys i przy silniku nie było nic robione.

Poprzednie auto ford escort przejechane 180tys wymiana oleju co 20tys, auto sprzedane aktualny właściciel ma zrobione 280tys przy silniku nie było nic robione. Więc nie mówcie, że co 15 tys trzeba wymieniać bo się silnik niszczy. Jak ktoś ma za dużo kasy to może i wymieniać co 5 tys ale nadgorliwość jest gorsza od ... .

A teraz niech się ktoś pochwali z tych co wymieniają co 15 tys czy tak dbają o olej w skrzyni biegów czy może zupełnie zapomnieli, że on tam jest. Bo mój po 80tys nie wyglądał najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zrobiliście oftopic to się dopiszę

> wymieniam olej co 20tys rocznie robię około 40tys pandą i tak uważam, że co chwilę olej muszę

> zmieniać aktualnie na liczniku 100tys i zero robót przy silniku.

> Multipla TDI zrobione było 200tys wymiana oleju co 20tys auto sprzedane jakieś 1,5 roku temu

> aktualnie ma 240tys i przy silniku nie było nic robione.

> Poprzednie auto ford escort przejechane 180tys wymiana oleju co 20tys, auto sprzedane aktualny

> właściciel ma zrobione 280tys przy silniku nie było nic robione. Więc nie mówcie, że co 15 tys

> trzeba wymieniać bo się silnik niszczy. Jak ktoś ma za dużo kasy to może i wymieniać co 5 tys

> ale nadgorliwość jest gorsza od ... .

> A teraz niech się ktoś pochwali z tych co wymieniają co 15 tys czy tak dbają o olej w skrzyni

> biegów czy może zupełnie zapomnieli, że on tam jest. Bo mój po 80tys nie wyglądał najlepiej.

widzisz zasadniczą różnicę?

Taki przebieg jak Ty pokonujesz w rok (40 tkm) przeciętna panda pokonuje w 3-4 lat!

Przeczytaj wyraźnie co było napisane- częstsza zamiana oleju wynikająca z warunków eksploatacji ( krótkie trasy, niedogrzanie silnika, małe roczne przebiegu etc)- nawet sam producent o tym pisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co to może być. Panda 1,1 benzyna. Rocznik 2004. Przebieg niespełna 80kkm.

> W piątek wystąpiła głośna praca silnika. Dźwięk wydobywa się z komory silnika albo pod nią. ( nie

> jest to raczej związane z rozrządem - był wymieniamy kilka miesięcy temu a dźwięk z silnika

> czy spod niego się wydobywa).

> Przy dodawaniu gazy dźwięk nasila się. Jest to taki pomruk bardzo wyraźny. na początku myślałem że

> to coś z wydechu, ale nie.

> Cóż to może być. Luz popychaczy, panewki?

> jakieś pomysły. Dodam, że dźwięk nie znika po nagrzaniu silnika. Silnik nie był regulowany od

> nowości. A IMO dźwięk zrobił się nagle.

> Help me

Tadam. I stała się jasność. Wywalił się układ wydechowy. Konkretnie przepalony. dodatkowo od jakiegoś czasu wiedziałem, że tłumik końcowy już się kończy. Wymieniłem dzisiaj cały układ wydechowy więc.

Dodatkowo wymiana oleju, sprawdzenie krzywek itp. Wszytko wyregulowane, sprawdzone i gra wink.gif

Dziękuję wszystkim za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widzisz zasadniczą różnicę?

> Taki przebieg jak Ty pokonujesz w rok (40 tkm) przeciętna panda pokonuje w 3-4 lat!

> Przeczytaj wyraźnie co było napisane- częstsza zamiana oleju wynikająca z warunków eksploatacji (

> krótkie trasy, niedogrzanie silnika, małe roczne przebiegu etc)- nawet sam producent o tym

> pisze.

Moja droga do pracy to 10km i silnik się nie zdąży zagrzać. Jeżdżę po centrum Katowic IMO raczej ciężkie warunki. Dodatkowo zimą wyjazdy na nary 4 ludzi + box na dachu. Latem wyjazdy na wczasy np. w tym roku 2,2tys km w jedną stronę (średnia prędkość ponad 100km/h) ciągiem i z przerwami tylko na tankowanie to raczej nie są łatwe warunki pracy dla tego małego silniczka. Ja robię dużo krótkich tras, dziennie zazwyczaj 6 razy 10km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widzisz zasadniczą różnicę?

> Taki przebieg jak Ty pokonujesz w rok (40 tkm) przeciętna panda pokonuje w 3-4 lat!

> Przeczytaj wyraźnie co było napisane- częstsza zamiana oleju wynikająca z warunków eksploatacji (

> krótkie trasy, niedogrzanie silnika, małe roczne przebiegu etc)- nawet sam producent o tym

> pisze.

i mnie też o to właśnie chodziło. ok.gif

wszystko zależy od sposobu eksploatacji, a nie że ktoś ma wiecej kasy na olej i filtry, bo w tych samochodach są to śmieszne małe koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.