janist Napisano 29 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 Witam, niedawno założyłem instalację (wtryskową) i było wszystko OK ale trochę mało wchodziło gazu. Podjechałem w poniedziałek do gazowników, rozkręcili, poprawili i już jest w porządku ale śmierdzi gazem. Dzisiaj podjechałem na stacje diagnostyczną i wszystko jest szczelne. Czy to możliwe, że po prostu śmierdzi jeszcze po tym jak rozbierali zbiornik? Jak długo taki smród może się jeszcze utrzymać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 29 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 > ... Czy to możliwe, że po prostu śmierdzi jeszcze po tym jak rozbierali zbiornik? ... Poczekaj tydzień, jak będzie śmierdziało to jedź do nich nich szukają. Ostatnio znalazłem nieszczelność na plastikowym rozdzielaczu przy wtryskach hana - szczelina była grubości włosa ... Żeby to zdiagnozować za pomocą pianki trzeba było najpierw znaleźć nieszczelność, a potem napsikać pianką - szybciej lokalizuje takie nieszczelności węchem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janist Napisano 29 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 > Poczekaj tydzień, dzięki, tak zrobię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RyjekWRO Napisano 29 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 u mnie najczęściej jak czułem gaz w kabinie to przyczyną był łącznik elastyczny rury wydechowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 29 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 A zostało ci przed rozbieraniem w butli trochę gazu? Bo przy rozbieraniu zbiornika i dobieraniu się do pływaka jak jeszcze w butli był gaz, to muszą go wypuścić. Butli nie wyciągają i gaz leci sobie gdzie popadnie czyli w otwartym bagażniku. U mnie śmierdziało z miesiąc bo tapicerka przeszła gazem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janist Napisano 3 Marca 2012 Autor Udostępnij Napisano 3 Marca 2012 > A zostało ci przed rozbieraniem w butli trochę gazu? Bo przy rozbieraniu zbiornika i dobieraniu się > do pływaka jak jeszcze w butli był gaz, to muszą go wypuścić. Butli nie wyciągają i gaz leci > sobie gdzie popadnie czyli w otwartym bagażniku. U mnie śmierdziało z miesiąc bo tapicerka > przeszła gazem. I właśnie myslę, że tak jest i u mnie. Teraz już prawie nie śmierdzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.