Odczytywanie błędów metodą gaz-hamulec

[basteq]

Witam, mam pytanie czy w Oplu Meriva działa ta metoda? Sprawdzałem i nic sie nie dzieje... Wiem że jest wiele takich tematów ale w żadnym nie ma jednoznacznej odpowiedzi. 2003r. 1.7 CDTI. Dziękuję za pomoc

[51cent]

> Witam, mam pytanie czy w Oplu Meriva działa ta metoda?

Działa na 100%

> Sprawdzałem i nic sie nie dzieje...

Jak nie ma błędów to mruga sobie cały czas

[basteq]

To chyba za lekko dociskam pedały... popróbuje jeszcze jutro. Bo chodzi mi o to że świeci się ta kontrolka żółtego auta z kluczykiem. Elektryk powiedział że świece do wymiany. Były juz ze 2 razy wymieniane a kontrolka nadal świeci...

[51cent]

1.wciskasz gaz i hamulec do oporu

2.przekręcasz kluczyk w pozycję żeby zapaliły się kontrolki

3.liczysz mrugnięcia

[basteq]

Może jeszcze dodam że mam blokade sensorową. Mrugał mi napis INSP chyba. Jak mam potem rozszyfrować kod?

[51cent]

> Może jeszcze dodam że mam blokade sensorową.

po przekręceniu zapłonu wyłącz

> Mrugał mi napis INSP chyba.

Wymień olej i wykasuj.

> Jak mam potem rozszyfrować kod?

Liczysz mrugnięcia lampki autka z kluczykiem gdzie 10 mrugnięć to cyfra 0, 3 mrugnięcia to cyfra 3 itd.

Jak tego nie ogarniasz to jedz do kogoś kto ma odpowiedni sprzęt i niech ci odczyta błędy

[basteq]

> po przekręceniu zapłonu wyłącz

> Wymień olej i wykasuj.

Olej? No dobra. Wykasować jak? Odłączyć aku?

> Liczysz mrugnięcia lampki autka z kluczykiem gdzie 10 mrugnięć to cyfra 0, 3 mrugnięcia to cyfra 3

> itd.

> Jak tego nie ogarniasz to jedz do kogoś kto ma odpowiedni sprzęt i niech ci odczyta błędy

Ogarniam, ogarniam ;p