cecek Napisano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Już o tym wspominałem wcześniej, ale teraz kompletnie mi się pomysły dla auta znajomego skończyły: ten był u 2 mechaniorów, nikt nic nie wie. Sam znalazłem to, co nie znaleźli inni - 2 urwane mocowania wydechu. Po umocowaniu tego na nowo - bez zmian. Rozładowaliśmy cały bagażnik, wlazłem do niego, jechaliśmy - łupie niesamowicie, nawet na małych dziurach. Coś jakby dźwięk jakby wydech o coś walił, ale ruszany z zewnątrz o nic nie wali, nawet mocno. Amory jednak? Auto ma 50 tys. przejechane (prawdziwy przebieg.). Gumy w belce wymienione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 Na moje oko, to stukanie amortyzatora powinno dać dość spory spadek skuteczności tłumienia drgań. Sprawdzałeś to na SKP? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 5 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 > Na moje oko, to stukanie amortyzatora powinno dać dość spory spadek skuteczności tłumienia drgań. > Sprawdzałeś to na SKP? Tak, wg badań wszystko w normie. Dodatkowo auto prowadzi się dobrze, nie ma bujania, dobrze trzyma się drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
big_chief Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > Rozładowaliśmy cały bagażnik, wlazłem do niego, jechaliśmy - łupie niesamowicie, nawet na małych > dziurach. Coś jakby dźwięk jakby wydech o coś walił, ale ruszany z zewnątrz o nic nie wali, > nawet mocno. Mam w Aveo te same objawy i podobny przebieg. W SKP i ASO stwierdzono luzy w obu amortyzatorach. Auto jeszcze nienaprawione, więc na 100% nie mogę potwierdzić słuszności tej diagnozy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 A jak to stwierdzili: na trzepaku, widać coś lub cieknie - jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
big_chief Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 Nie wiem, jak to zrobili w ASO, bo nie było mnie przy badaniu. W SKP było badanie na trzepaku. Na amortyzatorach nie widać żadnych wycieków, sprawność też mają przyzwoitą (choć nie pamiętam dokładnych wartości). Dokładnie nie wiem jak diagnosta stwierdził luz. Wkładał łapsko pod błotnik w trakcie "trzepania". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 8 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 To daj, proszę, znać jak wymienisz amory - co i jak, jakie dałeś i za ile, no i czy pomogło? Ciekawe czy amory jako same amory, czy te gumy mocowania...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 16 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 Odpowiadam sam sobie - będzie info dla potomnych. Otóż: Wymiana amorów POMOGŁA, wywalone były prawdopodobnie nie tyle amory (choć pewności nie mam), ile te gumy przy mocowaniu śrub do auta. Założone Kayaby, mam wrażenie, że lepsze niż fabryczne. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 Czyli wystarczyło zmienić gumy amorów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 16 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 > Czyli wystarczyło zmienić gumy amorów A nie wiem - niby tak. Z tym że ponoć znajomy się dowiadywał i wszędzie mu mówili, że to całość z amorami. Nie wyglądało na to, że te gumy się wyjmuje. A wyjmuje się w Sparku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 Wszystko można zrobić jeśli to się opłaca. Oczywiście procedura ASO powie, że wymieniamy całość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 16 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 > Wszystko można zrobić jeśli to się opłaca. Oczywiście procedura ASO powie, że wymieniamy całość Wiem, co ASO mówi. Wiem, że wszystko można zrobić. Ale nikogo tutaj nie interesowało "samodzielne robienie", bo zwykle z niego wychodzi, owszem, taniej - ale dużo gorzej. Co innego, jak można kupić takie gumy - można czy nie w końcu, bo już się zamotałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 > Co innego, jak można kupić takie gumy - można czy nie w końcu, bo już się zamotałem? Trzeba dobrać na wymiar ale przy cenach amorów do Spark/Matiz to się nie opłaca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 16 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 > Trzeba dobrać na wymiar ale przy cenach amorów do Spark/Matiz to się nie opłaca A czemu Spark/Matiz, skoro to są INNE amory? Te do Matiza są dużo tańsze niż do Sparka! Kayaba kosztowała 162 zł/szt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 > A czemu Spark/Matiz, skoro to są INNE amory? Te do Matiza są dużo tańsze niż do Sparka! > Kayaba kosztowała 162 zł/szt. A różnią się znacznie? Raczej nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 16 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 > A różnią się znacznie? Raczej nie No jakieś co najmniej 15 cm się różnią Zarówno w stanie spoczynku jak i "wzwodu" ten od Matiza jest znacząco krótszy. Wiem, wiem - długość nie gra różnicy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 17 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 > No jakieś co najmniej 15 cm się różnią Z tego co widzę są takie same przykładowa aukcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 17 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 > Z tego co widzę są takie same przykładowa aukcja Też takim gościom wierzyłem, co nie mają pojęcia co sprzedają - kup, to zobaczysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 17 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 > Też takim gościom wierzyłem, co nie mają pojęcia co sprzedają - kup, to zobaczysz. I chyba do roweru założę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 17 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 > I chyba do roweru założę Ja kupiłem, bo uwierzyłem tym głupkom-sprzedawcom, co to nie wiedzą, co sprzedają: "Panie, to to samo!". Na szczęście mogłem oddać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
big_chief Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > To daj, proszę, znać jak wymienisz amory - co i jak, jakie dałeś i za ile, no i czy pomogło? > Ciekawe czy amory jako same amory, czy te gumy mocowania...? Odświeżę kotleta i napiszę jak to się u mnie zakończyło, choć raczej takie rozwiązanie nikogo nie usatysfakcjonuje. Otóż po zimie wymieniłem opony na letnie, a że mam drugi komplet kół, to robiłem to samodzielnie w garażu. Po wymianie stukanie całkowicie ustało i już od kilku kkm jest cisza (odpukać). Nie wiem czy pomogło podnoszenie auta lewarkiem, czy może bujanie w przód i w tył na ręcznym, które musiałem przeprowadzić, bo koła były zapieczone na piastach. Z początku myślałem, że stuki szybko wrócą albo że po prostu nie wjechałem jeszcze w odpowiednią dziurę żeby je usłyszeć, ale duży przebieg zrobiony od "naprawy" daje nadzieję, że będzie już ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.