woox Napisano 9 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Mój problem jest może nie jakiś tragiczny ale strasznie upierdliwy. Mianowicie nie mogę do końca odsunąć fotela kierowcy, odsuwa się na jakieś 2/3 długości prowadnicy i dalej ani drgnie. Dodam jeszcze, że coś taka jakby niewielka kostka z metalu wypadła z prowadnicy. Myślę , że to ma jakieś znaczenie do tego blokowania. Możecie koledzy coś zaradzić, mój Peugeot to wersja 3D i jak mniemam nawaliła pamięć fotela. Czort z nią, niech nawet jej nie będzie tylko niech ten fotel reguluje się w pełnym zakresie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
43538 Napisano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Ty kurna, mam to samo ale nigdy nie myślałem ze da się to naprawić. Wsumie jeździ tym stara ale jak wsiadam to musze przykurczony jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 > Mój problem jest może nie jakiś tragiczny ale strasznie upierdliwy. Mianowicie nie mogę do końca > odsunąć fotela kierowcy, odsuwa się na jakieś 2/3 długości prowadnicy i dalej ani drgnie. > Dodam jeszcze, że coś taka jakby niewielka kostka z metalu wypadła z prowadnicy. Myślę , że to > ma jakieś znaczenie do tego blokowania. Możecie koledzy coś zaradzić, mój Peugeot to wersja 3D > i jak mniemam nawaliła pamięć fotela. Czort z nią, niech nawet jej nie będzie tylko niech ten > fotel reguluje się w pełnym zakresie. a nie pomogli Ci na 206 club ? Bo wydaje mi się, że i próbowali odpowiedzieć na Twoje pytanie, w archiwum jest zresztą dużo na ten temat u nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woox Napisano 10 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 > a nie pomogli Ci na 206 club ? Bo wydaje mi się, że i próbowali odpowiedzieć na Twoje pytanie, w > archiwum jest zresztą dużo na ten temat u nich. Trochę podpowiedzieli, ale nie na tyle żebym te cholere naprawił. Dlatego jeszcze tu spróbowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.