tarna Napisano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 Witam no i posypało się jadę sobie spokojnie na działkę (80 km) zatrzymuję się przy sklepie 6km przed celem i po odpaleniu przejechałem z 700m za autkiem dym temp. na max. Była to niedziela. Otwieram maskę a tu na zgrzewie obudowa termostatu powiedziała papa. Jakaś dobra dusza zaholowała nas na miejsce. Jako, że na wiosce jeden mechanik więc zadzwoniłem i pojawił się i stwierdził, że w poniedziałek zamówi obudowę... No i pojawił się w poniedziałek, ja szczęśliwy mówię InterCars działa ale tu pupa bo przywieźli mu do renzzo a tam jest inny kąt wlotu szlaucha od chłodnicy Po paru próbach stwierdził że pieprzy to i "zespawał" stary, no i tak już jeżdżę 800km i nic i tu pytanie do Was bo wymienić by to trza a może nie? Dawać ten z temp. otwarcia 92 st.? a jeśli tak to podajcie najlepiej w linku gdzie kupię go z obudową pasującą. Czyli jak radzicie jeździć ze zespawanym, kupić taki jak był czy może ten 92 st.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.